Zaskakujące słowa byłego europejskiego urzędnika. "To przez Niemcy płacimy niebotyczne rachunki za energię"

OPRAC.:
Marcin Koziestański
Marcin Koziestański
Wysokie ceny naszych rachunków za prąd to efekt niemieckiego eksperymentu z transformacją energetyczną
Wysokie ceny naszych rachunków za prąd to efekt niemieckiego eksperymentu z transformacją energetyczną fot. pixabay.com
To przez niemiecki eksperyment z transformacją energetyczną musimy płacić niebotyczne rachunki za energię - pisze w artykule opublikowanym na brukselskim portalu informacyjnym Brussels Report Samuele Furfari, były wieloletni urzędnik Komisji Europejskiej zajmujący się kwestiami energii i emerytowany profesor Wolnego Uniwersytetu Brukselskiego (ULB).

"Polityka energetyczna stała się ofiarą ideologicznych targów. Obywatele ryzykują, że słono zapłacą za energię, która powinna być tania, a niektórzy mogą nawet cierpieć z powodu mrozu tej zimy, ze względu na Energiewende - niemiecki polityczny eksperyment narzucony całej Unii Europejskiej. (...) ważne jest, aby być tego świadomym. Teraz nadszedł czas, aby działać i przestać marzyć o szybkiej transformacji energetycznej" - pisze Furfari.

"Ludzie borykający się z niebotycznymi rachunkami za energię powinni pamiętać, że są one wynikiem niemieckiej ideologii zwanej Energiewende, której celem jest zniszczenie energii jądrowej i paliw kopalnych. Strategia ta jest realizowana w całości lub częściowo również przez inne rządy europejskie. Kryzys na Ukrainie tylko zaostrzył ten problem, ale to nie Władimir Putin wymyślił kryzys, w którym pogrążyły nas Niemcy. Ceny energii zaczęły rosnąć już we wrześniu 2021 roku, pięć miesięcy przed wybuchem wojny. Jesteśmy ofiarami niemieckiej polityki Energiewende i związanego z nią uzależnienia od importu rosyjskiego gazu" - diagnozuje urzędnik Komisji Europejskiej w latach 1982-2018.

Z jego obliczeń wynika, że tylko Niemcy mają tak dalece niezrównoważony miks energetyczny, że - pozostawione same sobie - musiałyby racjonować energię dla obywateli i przemysłu. Innym krajom UE to by nie groziło.

"Niech Niemcy, którzy narzucili forsowny marsz w kierunku energii odnawialnej, poniosą teraz tego konsekwencje (...) Niech uświadomią sobie, że ograniczenie prędkości na autostradzie (jeden z postulatów niemieckich ekologów - PAP) nie ogrzeje ich domów" - wezwał Furfari.

"Energia to poważna sprawa. Niestety, w UE stała się ona zakładnikiem demagogii i politycznych targów. Niech obecny kryzys uświadomi wszystkim, że założyciele UE mieli rację, mówiąc, że nie ma przyszłości bez taniej i obfitej energii" - dodał.

Jego zdaniem wyjściem z sytuacji jest kontynuowanie eksploatacji istniejących elektrowni jądrowych, zwłaszcza w Belgii i Niemczech, a także: inwestycje w badania nad energią atomową, promowanie eksploatacji zasobów ropy i gazu łupkowego, a przede wszystkim odrzucenie - jak ocenia - nierealistycznych i kosztownych celów w zakresie dekarbonizacji zawartych w unijnym planie "Fit for 55".

Pakiet ten ma dostosować unijne przepisy klimatyczno-energetyczne do celu zakładającego osiągnięcie do 2050 r. neutralności klimatycznej oraz zmniejszenie do 2030 r. emisji gazów cieplarnianych netto o co najmniej 55 proc. w porównaniu z poziomami z 1990 r.

Źródło: PAP

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl