Tomasz Komenda: "Boję się, że mogą mnie zgwałcić. Jestem jak śmieć". Sąd nie reaguje

Marcin Rybak
Marcin Rybak
Tomasz Komenda
Tomasz Komenda Pawel Relikowski / Polska Press
"Jestem traktowany jak śmieć wszędzie. Nie wychodzę do łaźni, bo boję się, że mogą mnie zgwałcić, grozili mi tym nie raz. Nie śpię w nocy, bo boję się zasnąć, że zrobią mi krzywdę. Pod celą traktują mnie jakby mnie nie było" - tak Tomasz Komenda niesłusznie skazany za zbrodnię miłoszycką, opowiadał o traktowaniu go w więzieniu. Był październik 2004 roku. Tę relację wysłuchały ekspertki z psychiatrii, które badały Komendę na zlecenie sądu. Zaleciły objęcie go opieką psychiatry. Czy tak się stało? W sadzie zarządzono właśnie kontrolę, która odpowie na to pytanie.

Tomasz Komenda – przypomnijmy – od 2000 roku odsiadywał 25 letni wyrok za zgwałcenie i zabójstwo 15 latki w Miłoszycach koło Jelcza Laskowic niedaleko Wrocławia. Dziś – po 18 latach w więzieniu – prokuratura stwierdziła, że jest niewinny. Zwolniono go a Sąd Najwyższy zajmuje się wnioskiem o jego uniewinnienie.

- Prawda jest tragiczna – wspomina dziś Tomasz Komenda w wywiadzie dla Superwizjera TVN. - Biją mnie na spacerniaku a klawisz odwraca się żeby tego nie widzieć. Nie zabili mnie bo odpuścili, przestali mnie bić – mówi. I dodaje, że być może nie chcieli mieć dodatkowego zarzutu, gdyby go zabili na tym spacerniaku.

Co na to służba więzienna? Czy sposób traktowania Tomasza Komendy w więzieniu powinien być zbadany w śledztwie? - Chciałbym żeby tak się stało i będę o to wnioskował w Prokuraturze Okręgowej w Łodzi – mówi pełnomocnik Komendy prof. Zbigniew Ćwiąkalski. - Będziemy też pamiętać o tych wszystkich sprawach podczas procesu o odszkodowanie i zadośćuczynienie. A Służba Więzienna prowadzi kontrolę dokumentów związanych z 18-letnim pobytem Wrocławianina za kratkami. Na wnioski za wcześnie.

W Łodzi – dodajmy – trwa śledztwo, które ma zbadać nieprawidłowości i ewentualne przestępstwa, które doprowadziły do tego, że niewinny człowiek został skazany za zbrodnię, której nie popełnił. I odsiedział 18 lat z 25 letniego wyroku.

My mamy kopię dokumentu z października 2004 roku. W Sądzie Rejonowym w Oławie toczył się wówczas proces, w którym Tomasz Komenda był oskarżony o gwałt. Do przestępstwa doszło w Jelczu Laskowicach kilka miesięcy przed zbrodnią miłoszycką. Na bieliźnie ofiary gwałtu z Jelcza i na miejscu zbrodni miłoszyckiej znaleziono ten sam kod genetyczny co kod Tomasza Komendy. Rzecz w tym, że metoda badawcza – stosowana wówczas – była niedokładna. Taki sam kod mógł się powtarzać co 71 osób. Innych dowodów winy nie było. Dlatego Komenda został uniewinniony.

Czytaj dalej na kolejnej stronie (kliknij)
W październiku 2004 – na polecenie oławskiego sądu - dwie lekarki przebadały oskarżonego. Zaczął opowiadać co się dzieje w więzieniu. Choć dodał, że wszystkiego nie powie bo się boi. „Ma stałe nieprzyjemności pod celą” - napisały. I dodały cytat z wypowiedzi Tomasza Komendy: „Nie będę o tym mówił bo jakby ktoś usłyszał to będzie jeszcze gorzej”.

Tomasz Komenda był już wówczas prawomocnie skazany na 25 lat więzienia. Siedział w siedmioosobowej celi. Jako jedyny z zarzutem gwałtu na nastolatce. Takie osoby są najniżej w więziennej hierarchii. A on nie miał żadnej ochrony. „Nikt ze mną nie rozmawia bo mnie nie uważają pod celą” – mówił lekarkom. I dodał, że wielokrotnie grożono mu pobiciem i gwałtem. „na spacery nie wychodzę od lat, nie wychodzę też do łaźni bo się boję” - mówił. - „Boję się wychodzić na widzenia … bo mogą mnie w tym czasie przenieść do innej celi a tam może być jeszcze gorzej. Ale tęsknota robi swoje i ze strachem idę na widzenia” - mówił w październiku 2004.

Lekarki zostały przez sąd zaangażowane by ocenić stan psychiczny oskarżonego wówczas Tomasza Komendy. Przed jedną z rozpraw napisał do sądu, żeby go nie doprowadzać bo jest w takim stanie, że nie może logicznie myśleć. Paniom psychiatrom Tomasz powiedział: „Nie chcę iść na rozprawę bo mogą mi zmienić celę i ja tego wtedy nie przetrzymam. Ja już nikomu nie ufam, najlepiej jakbym coś sobie zrobił ale mamy mi żal”.

Wnioski? Tomasz Komenda wymaga leczenia psychiatrycznego i pomocy psychologa. I drugi – równie ważny – jest niezdolny do udziału w rozprawie sądowej. Kolejna kontrola powinna by za sześć tygodni czyli na przełomie listopada i grudnia 2004. Z akt sprawy nie wynika by taka kontrola stanu zdrowia była. Wyznaczono za to – na grudzień rozprawę. Tomasz Komenda został przywieziony do Oławy ale poprosił żeby go wyprowadzić. To była ostatnia rozprawa. Sąd wysłuchał stron i skazał go za gwałt w Jelczu na 4 lata więzienia. Potem – po apelacji – wyrok został uchylony i w kolejnym procesie zapadł wyrok uniewinniający.

Czy sąd w Oławie zawiadomił Służbę Więzienną o diagnozie lekarek? Czyli o tym, że Komenda wymaga leczenia u psychiatry? Dlaczego w aktach procesu nie ma śladu po kolejnej kontroli zdrowia oskarżonego? Wszak lekarski stwierdziły, że nie może brać udziału w rozprawie. Takie pytania zadaliśmy w biurze prasowym wrocławskiego Sądu Okręgowego. Odpowiedź: prezes przekazał sprawę Wydziałowi Wizytacyjnemu. Będzie więc kontrola.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Tomasz Komenda: "Boję się, że mogą mnie zgwałcić. Jestem jak śmieć". Sąd nie reaguje - Gazeta Wrocławska

Komentarze 103

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

O
On
10 kwietnia 2018, 4:47, Scyzoryk:

Właśnie,że można,postawić zarzuty,oskarżyć i skazać,a może ten gwałciciel to synalek jakiegoś dzianego gościa,albo policjanta to by sporo wyjaśniało.Mieszkańcy Miłoszyc wiedzą co i jak.

A ta co ja niby to zgwałcona to co normalna dziewczyna nie lazi po takich badziewiach ludzie opamiętajcie się co piszecie!!!!!!!!!

O
On

A zresztą jaki normalny rodzic puszcza bachora w paszcze lwow masakra

Chyba taka patologia i taki sam pedofil , przyjrzyjcie się tej rodzinie żeby nie zrobili krzywdy innym!!!!!

O
On

A gdzie są pseudo rodzice tej niby małej dobra była skoro oni pozwolili niby córce iść do pedofilów na pseudo dyskoteke zwróćcie się w te stronę za niedopilnowanie

U
Uzar
Tam były manipulacje w prokuraturze. Dowody znikały, świadkowie zostali zastraszeni. Więc wszystko można to ująć jest podejrzane w śledztwie.
G
Gość
wychowanka sióstr boromeuszek?

A po latach obaj mają wyjść wychowani i przystosowani do życia w normalnym społeczeństwie?
Żaden z nich nie będzie. I klawisze też nie!
C
Czarna
To jest śmieszne co dzieje się w polskim prawie, Tomek Walcz nie poddawaj sie.. Powinni tych którzy cię przesladowali skazać na tyle lat co ty, przekonają się wtedy na własnej skórze jak to jest..
X
XXL
Adwokat który w 2009 mianował prezesa SSO w Krakowie a po tej nominacji wszystkie afery zamiatano pod dywan pomówieniami WAT
g
gość
Powinien dostać duże odszkodowanie, po dwa mln za każdy odsiedziany rok. A tych co go wsadzili powinni iść siedzieć na 18 lat
M
MŁODA
SERDECZNIE WSPOŁCZUJE PANIE TOMKU NIECH PAN SIĘ TRZYMA A JA RZYMAM ZA PANA KCIUKI
f
f
dawno dawno temu 10 lat ktos w ssaiedzkiej sieci sciagnal niby przez 5 sek plik z dziecieca pornografia...po7latach przyszla policja, zabrali 6 komputerow [ juz nowych! u kazdego!] , u nikogo nic nie znaleziono, calosc trwala ponad 4 lata,znalezli nielegalne oprogramowanie, przyznalem sie wiec do tego ... po 4 latach dostalem 80 pln do zaplacenia i 3mce w zawieszeniu na 2 lata wiezienie... za taka kwote nasz wymiar scigal mnie 4 lata! Stracilem szacunek do wymiaru sprawiedliwosci
O
Osadzony....
A to jest Polska wlasnie. Ja mialem wielkie szczescie bo w sporze z ubezpieczycielem bez rozprawy wydano na mnie wyrok na mocy ktorego obciazona mnie wszystkimi kosztami. O wyroku dowiedzialem sie jak z.konta zniknelo 5 tys zl. Zawsze myslalem ze takie rzeczy to w jakichs bananowych republikach a Polska to panstwo prawa. Jak mozna nie poinformowac o toczacej sie rozprawie? Poczta moze zgubic wezwanie? Alez skad. Gdy ubezpieczyciel domagal sie odemnie pieniedzy za tzw podwojne oc zglosilem sie jednorazowo do platnej kancelarii by wyslac do niego odpowiedz ze swoim stanowiskiem . E-Sad wyslal wyrok dotyczacy mojej osoby wlasnie do tej kancelarii a mnie zupelnie pominal ( na wyroku jest wprost napisane do czyjej wiadomosci byl podany wyrok z mozliwoscia odwolania ).. Ja wyrok zobaczylem po roku gdy do akcji wkroczyl komornik i podal mi podstawe egzekucji...Nie musze dodawac ze skoro skorzystalem z kancelarii jednorazowo placac to owa kancelaria miala mnie gdzies gleboko i nawet nie poinformowala ze wydano na mnie nakaz zaplaty mimo ze mialem dowody ze nie zalegam ubezpieczycielowi i czekam na sprawiedliwy proces lub chociaz mozliwosc odwolania.... Idzcie sobie teraz protestowac o zamach na wolne sady.... Od pol roku probuje sie odwolac w powyzszej sprawie ostatnie pismo zostalo odrzucone ze wzgledu na fakt ze pisano czarnym dlugopisem na odpowiedz sredni czas oczekuje sie pol roku. Ja natomiast mam na odpowiedz zawsze tydzien.
Z
Zioberek
No ale mamy przeciez teraz ministra i prokuratora ktory nikomu nie popusci. "Sprawiedliwy wśród narodów." .... i który teraz pokaże jsk pracuja sady po " dobrej zmianie". Juz nosami kreca na mysl o wyplacie odszkodowania. Mamy przyklad zabitego chlopaka na Trzemeskiej. Taka mamy tez policje. Bandy w mundurach.
S
Scyzoryk
Właśnie,że można,postawić zarzuty,oskarżyć i skazać,a może ten gwałciciel to synalek jakiegoś dzianego gościa,albo policjanta to by sporo wyjaśniało.Mieszkańcy Miłoszyc wiedzą co i jak.
K
KUMAK
A ten podrzędny reportarzyna kiedy napisze o roli jaką pełnili w tej sprawie gliniarze,prokurator czy biegły.Śmiało nasz śledczy asie do dzieła,piszesz że SW analizuje swoje dokumenty,a kto ja się pytam skontrolował mentownie i tego proroka?czy maja już zarzuty?czy wszystko pójdzie pod dywan.Sam wiesz najlepiej,że we Wrocławiu można oskarżyć i skazać bez dowodów,przypomnij sobie co i kiedy pisałeś-a teraz jeszcze tego nie odszczekałeś bo ludzi tych uniewinniono?Ty pajacu masz za zadanie medialnie rozdmuchać dany temat,aby czytelników ogłupić,ale naród już wie na czyim postronku śmigasz..............(?)
G
Gość
J**** ich
Wróć na i.pl Portal i.pl