Środki z Krajowego Planu Odbudowy ważne dla Polski. Minister Szymon Szynkowski vel Sęk odpiera ataki

Lidia Lemaniak
Lidia Lemaniak
Szymon Szynkowski vel Sęk podkreślił, że „stawianie tezy, jakoby było to »spełnienie żądań KE« bądź »ustawa podyktowana w Brukseli«, jest dalece krzywdzące”.
Szymon Szynkowski vel Sęk podkreślił, że „stawianie tezy, jakoby było to »spełnienie żądań KE« bądź »ustawa podyktowana w Brukseli«, jest dalece krzywdzące”. Adam Jankowski/Polska Press
– Pierwszy aspekt – potrzebujemy pieniędzy, żeby wzmacniać naszą obronność. (...) Drugi aspekt to kwestia sygnału do rynków – mówi i.pl o pieniądzach z KPO minister ds. UE Szymon Szynkowski vel Sęk. Podkreśla, iż „można powiedzieć, że złotówkę pozyskaną z KPO można liczyć podwójnie lub nawet potrójnie, bo to są też dodatkowe środki zainwestowane w Polsce, związane z tym, że inwestorzy patrzą na nasz kraj jako stabilny gospodarczo i kraj, który stać na realizację dużych projektów, bo potrafi skutecznie pozyskiwać środki zewnętrzne”.

Nowela ustawy o SN napisana przez Brukselę? Minister ds. UE odpowiada na zarzuty

W rozmowie z i.pl minister ds. Unii Europejskiej Szymon Szynkowski vel Sęk, odpowiadając na pojawiające się w przestrzeni publicznej głosy mówiące o tym, że nowelizację ustawy o SN „napisała Bruksela”, powiedział, że „to bardzo krzywdząca opinia dla polskich negocjatorów, którzy – pod moją wodzą – spędzili niemal dwa miesiące na bardzo trudnych rozmowach z przedstawicielami Komisji Europejskiej”.

– Po pierwsze – żeby zdefiniować wątpliwości KE, a po drugie – w odpowiedzi – przedstawić różne warianty rozwiązań, które mieściłyby się w ramach konstytucji, nie naruszałyby także unijnych traktatów i nie zagrażały stabilności wymiaru sprawiedliwości. Nagocjatorzy skonkludowali swoją pracę w przedstawieniu rozwiązań, które z jednej strony – pozytywnie oceniła Komisja Europejska, a po drugie – są to rozwiązania, które są minimalną ceną, którą warto ponieść za przybliżenia nas do pozyskania środków z KPO – wyjaśnił.

Szymon Szynkowski vel Sęk podkreślił, że „stawianie tezy, jakoby było to »spełnienie żądań KE« bądź »ustawa podyktowana w Brukseli«, jest dalece krzywdzące”.

Nowelizacja ustawy „klęską”? Odpowiedź Szynkowskiego vel Sęka

Pytany zaś o słowo „klęska”, które również pojawia się w kontekście nowelizacji ustawy o SN, minister ds. UE odpowiedział:

- Zastanawiam się, skąd to wzmożenie wśród niektórych publicystów, którzy zdają się nie dostrzegać faktu, że w sytuacji rosyjskiego ataku na Ukrainę, trudnej sytuacji geopolitycznej, a co za tym idzie niełatwej sytuacji gospodarczej w całej UE, Polska miałaby być jedynym krajem, który nie pozyskuje środków z KPO, które nam się wprost należą, podczas gdy robią to inni, zyskując przewagę konkurencyjną i wzmacniając swoje bezpieczeństwo. Uważam tego rodzaju schodzenie z boiska i oddawanie tej sprawy walkowerem, za wielką nieodpowiedzialność. Bardzo łatwo jest krytycznie oceniać pewne rozwiązania, nie biorąc odpowiedzialności za brak pozyskania tych środków – zauważył.

Dodał, że „logika premiera Mateusza Morawieckiego jest dokładnie przeciwna – trzeba wejść na boisko i powalczyć, żeby środki pozyskać na jak najlepszych warunkach”.

– Jeśli uda się je pozyskać to będzie to sukces. Mamy do przebycia jeszcze pewną drogę, ale w ostatnich tygodniach został wykonany duży krok – dodał.

Dlaczego Polsce potrzebne są środki z KPO?

Dopytywany, dlaczego teraz pieniądze z KPO są Polsce tak bardzo potrzebne, Szymon Szynkowski vel Sęk odpowiedział, że „kontekst geopolityczny jest kluczowy”.

– Pierwszy aspekt – potrzebujemy pieniędzy, żeby wzmacniać naszą obronność. Jeśli porównamy, że w 2015 roku Polska wydawała na zbrojenia ok. 30 mld zł, a w tym roku chcemy na nie wydać ok. 120 mld zł, to jest jasne, jakie są nasze potrzeby. Jeżeli będziemy mieć w budżecie dodatkowe środki, będziemy mogli je na ten cel wydatkować bez szkody dla innych inwestycji. Jeśli ich nie będzie to budżet nie jest z gumy. Środki na zbrojenia to kwestia naszego bezpieczeństwa i muszą zostać przeznaczone w zakładanej kwocie, ale wtedy – siłą rzeczy – nie wystarczy pieniędzy na inne ważne projekty – infrastrukturalne czy społeczne – na które Polacy w tych trudnych czasach czekają – mówił.

– Drugi aspekt to kwestia sygnału do rynków. Bardzo wyraźnie widać, że w ostatnim miesiącu, kiedy rozmowy zaczęły zbliżać się do pozytywnych konkluzji, rynek się uspokoił, złotówka się wzmocniła, spadło oprocentowanie obligacji. To sprawia, że inwestorzy patrzą na nasz rynek, jako na atrakcyjne miejsce do inwestowania – dodał.

Minister ds. UE podkreślił, że „można więc powiedzieć, że złotówkę pozyskaną z KPO można liczyć podwójnie lub nawet potrójnie, bo to są też dodatkowe środki zainwestowane w Polsce, związane z tym, że inwestorzy patrzą na nasz kraj jako stabilny gospodarczo i kraj, który stać na realizację dużych projektów, bo potrafi skutecznie pozyskiwać środki zewnętrzne”. – Te dwa konteksty sprawiają, że środki z KPO po prostu trzeba uzyskać – podsumował.

Nowelizacja ustawy o SN

Sejm uchwalił w piątek nowelizację ustawy o Sądzie Najwyższym, której projekt złożył w Sejmie klub PiS. Według jej autorów nowelizacja ma być kluczowym „kamieniem milowym” dla odblokowania przez Komisję Europejską pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy. Ustawą zajmie się teraz Senat.

od 16 lat

lena

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze 6

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
16 stycznia, 16:59, Gość:

Co ważniejsze pieniądze z KPO czy dobry wymiar sprawiedliwości ?

16 stycznia, 18:50, Gość:

Dobry, czyli niezależny. Czyli niepisowski.

16 stycznia, 19:06, Gość:

A PO-wski lepszy ?

Gdzie masz ten peowski wymiar sprawiedliwości, jeśli funkcje ministra sprawiedliwości i prokuratura generalnego piastuje pośmiewisko palestry rodem z okołopisowskiej przystawki? :)

G
Gość
16 stycznia, 16:59, Gość:

Co ważniejsze pieniądze z KPO czy dobry wymiar sprawiedliwości ?

16 stycznia, 18:50, Gość:

Dobry, czyli niezależny. Czyli niepisowski.

A PO-wski lepszy ?

G
Gość
16 stycznia, 16:59, Gość:

Co ważniejsze pieniądze z KPO czy dobry wymiar sprawiedliwości ?

Dobry, czyli niezależny. Czyli niepisowski.

P
Pisior
Niech ue da ta kasę i się odwali od nas my siw będziemy rządzić po swojemu
P
Pisior
Wczoraj nie były potrzebne, dzia są a jutro znów mogą nie być potrzbne , czego nie rozumiecie?
G
Gość
Co ważniejsze pieniądze z KPO czy dobry wymiar sprawiedliwości ?
Wróć na i.pl Portal i.pl