Premier Tusk o pomocy do zboża: tylko dla poszkodowanych producentów. Co z dopłatami?

- Nie ma decyzji w tej sprawie, jestem umówiony na jutro (10 kwietnia - przyp. red.) z przedstawicielami resortu rolnictwa. Przedstawią szczegółowe rozwiązania (...), ja będę musiał mieć 100-procentową pewność, że wydanie tak dużej kwoty - mówimy tu o 2 mld zł - pomoże w rozładowaniu rynku zbożowego i przyniesie satysfakcję przede wszystkim rolnikom - powiedział premier, pytany o tę kwestię na konferencji prasowej po posiedzeniu rządu.

Donald Tusk podkreślił, że "pomoc musi być kierowana wyłącznie do tych, którzy (...) poprzez nadmierny napływ zboża i innych produktów z Ukrainy, a więc nie z własnej winy, znaleźli się w poważnych tarapatach".

Szef rządu zapowiedział, że dokładnie przyjrzy się mechanizmowi pomocy, tak by państwowe pieniądze nie trafiły do

• pośredników,
• traderów,
• dużych firm transportowanych.

Tusk wyraził chęć dokładnego przyjrzenia się kwestii dystrybucji wsparcia.

Premier Tusk zaznaczył, że działania Polski na forum Komisji Europejskiej mają na celu ograniczenie nadmiernego napływu produktów żywnościowych z Ukrainy do Polski, zgodnie z przepisami europejskimi.

- Musimy mieć puste silosy i magazyny, przygotowane miejsca na zbiory tego roku - powiedział Tusk, podkreślając, że zdjęcie nadwyżki zboża z rynku jest kluczowe.

Tusk zapowiedział, że od czerwca br., po wejściu w życie nowej umowy o handlu UE-Ukraina, Polska będzie mogła zgłosić Komisji Europejskiej fakt destabilizacji rynku i podjąć decyzję o wprowadzeniu embarga.

Sprawa dopłat do sprzedaży zbóż stała się przedmiotem rozmów 2 kwietnia, kiedy to w resorcie rolnictwa odbyły się spotkania z rolnikami z inicjatywy wiceministra rolnictwa Michała Kołodziejczaka. Rolnicy, niezadowoleni z braku konkretnych rozwiązań, ogłosili strajk okupacyjny i pozostali w gmachu ministerstwa.

Andrzej Sobociński, rolnik z Żuław, poinformował media, że rolnicy nie są zadowoleni z rozmów, ale minister Czesław Siekierski obiecał, że gotowy projekt rozporządzenia ws. dopłat do sprzedaży ziarna będzie podpisany przez premiera i wdrożony w życie do środy (10 bm.). Dopłaty mają wynosić od 200 do 300 zł do tony.

Sytuacja rolników, zarówno tych protestujących, jak i tych poszkodowanych przez import zboża z Ukrainy, wymaga natychmiastowego działania. Premier Tusk zapewnił, że rząd podjął już kroki w celu wsparcia producentów zbóż i rozładowania napięcia na rynku.