RODO a bilet na pociąg: Czy PKP Intercity ma prawo wymagać podania imienia i nazwiska przy kupnie biletów przez internet?

TK
RODO a bilet na pociąg: Czy PKP Intercity ma prawo wymagać podania imienia i nazwiska przy kupnie biletów przez internet?
RODO a bilet na pociąg: Czy PKP Intercity ma prawo wymagać podania imienia i nazwiska przy kupnie biletów przez internet? Andrzej Banas / Polska Press
RODO a bilet na pociąg - jak te dwie sprawy mają się do siebie? PKP Intercity nie potrzebuje naszych danych osobowych w postaci imienia i nazwiska przy sprzedaży biletów przez internet, czy za pośrednictwem aplikacji mobilnej - tak uważa autor skargi, która została skierowana na podstawie przepisów RODO - pisze serwis gazetaprawna.pl. Adwokat Paweł Litwiński wnosi skargę do prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych, wykorzystując możliwości RODO, tłumacząc, że ta praktyka jest niezgodna z prawem i uciążliwa dla podróżujących.

Jakie bilety sprzedaje PKP Intercity?

Bilety, które oferuje na swoje pociągi PKP Intercity są dostępne w trzech formach:

  • tradycyjnej w kasach i biletomatach,
  • na swojej stronie internetowej intercity.pl,
  • przez aplikację mobilną IC Mobile Navigator.

W pierwszym wypadku podróżny nie musi podawać żadnych danych osobowych. Posiadając taki bilet pozostaje okazać go konduktorowi. Natomiast w wypadku kupna biletu za pośrednictwem witryny PKP IC, czy też aplikacji mobilnej, pasażer jest proszony o podanie swojego imienia i nazwiska. Taki e-bilet jest okazywany konduktorowi (wydrukowany lub na ekranie smartfona) oraz musi okazać dokument potwierdzający tożsamość. Taka procedura potwierdza ważność e-biletu. Budzi to jednak kontowersje i jak się okazuje może nie być zgodne z RODO, ustawą z 25 maja bieżącego roku.

CZYTAJ TAKŻE:
RODO PARALIŻUJE PRACĘ PRZYCHODNI ZDROWIA
RODO W KOŚCIELE: AWANTURY W KANCELARIACH PARAFIALNYCH

Uciążliwa praktyka sprzeczna z RODO?

Zdaniem adwokata, Pawła Litwińskiego, który wnosi skargę do Urzędu Ochrony Danych osobowych taka praktyka jest uciążliwa i sprzeczna z prawem:

– Taka praktyka jest zwyczajnie uciążliwa dla podróżnych: pasażer z biletem z sieci musi mieć dowód osobisty, a pasażer z biletem z kasy nie. Nieraz byłem świadkiem scen, gdy pasażerowie spoza Polski nie byli w stanie zrozumieć, kto – konduktor ma przecież na sobie mundur – i dlaczego ich legitymuje, skoro mają bilet. W swej skardze nie domagam się nałożenia kary na przewoźnika ani żadnych pieniędzy dla siebie. Chciałbym jedynie zmiany praktyki sprzecznej z prawem. RODO daje mi taką możliwość i postanowiłem z niej skorzystać. Mam nadzieję, że w interesie ogółu. - mówi adwokat Paweł Litwiński, który jest ekspertem w zakresie przepisów o ochronie danych osobowych, na łamach portalu gazetaprawna.pl.

Jakie jest stanowisko PKP Intercity?

Przewoźnik tłumaczy się koniecznością zapytania o imię i nazwisko, gduż wydrukowany samodzielnie bilet nie posiada żadnych zabezpieczeń. Kontrola danych osobowych wyklucza możliwość wielokrotnego korzystania z tego samego biletu przez różne osoby. Kontrola w tym wypadku jest formą zabezpieczenia i zapobiegania oszustwom.

Ponadto PKP IC mówi, że kupując bilet w formie elektronicznej, podróżujący wyraża zgodę na okazanie w trakcie kontroli dokumentu ze zdjęciem potwierdzającego tożsamość, co jest zawarte w regulaminie przewoźnika. Chcąc tego uniknąć może skorzystać z możliwości nabycia biletu poprzez inny kanał dystrybucji.

Zdecyduje UODO

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiał oryginalny: RODO a bilet na pociąg: Czy PKP Intercity ma prawo wymagać podania imienia i nazwiska przy kupnie biletów przez internet? - Dziennik Zachodni

Komentarze 3

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

o
obiektywny
To może podanie nazwiska zabezpiecza prawa pasażera przed ewentualnymi przekrętami PKP (i np kilkukrotną sprzedażą biletu na to samo miejsce).
G
Gosc 123
Przewoznik tlumaczy ze bilet nie ma zabezpieczen. To niech w koncu ma- sa firmy informatyczne jak verisign ktore specjalizuja sie w tego typu zabezpieczeniach. Wystarczy sie tylko rozejrzec. popieram mec. Litwinskiego- obecne metody weryfikacji sa sprzeczne z artykulem 28 GDPR. Przewoznik nie spelnil tez wymagan art 32 aby wprowadzic mechanizmy kontrolne pozwalajace na ochrone danych osobowych a takze na zminimalizowanie koniecznosci gromadzenia danych osobowych na serverach przewoznika.
J
Ja
Każdy bilet ma numer i miejsce. A więc fałszywka nie przejdzie.
Wróć na i.pl Portal i.pl