Policyjny nalot na szczecińskie bulwary. Co się stało? Co z legalnym piwkiem?

Marek Rudnicki
Co z piciem na bulwarach? Czy czyniący to nadal młodzi, nie przejmujący się zakazami ludzie zasługują na "legalkę", to sprawdzali radni PiS, którzy wybrali się na spacer po bulwarach po stronie Izby Celnej (prawa strona).

Radni (Marek Duklanowski, Rafał Niburski, Marcin Matias, Witold Dąbrowski i Janusz Jagielski) przeżyli też nagłą i niespodziewaną interwencję policji w tym miejscu.

Zapytaliśmy w biurze prasowym komendy wojewódzkiej, czym była spowodowana (wszak pojawiło się 60 funkcjonariuszy).
Na stronie biura prasowego ani słowa o wielkiej akcji, a zazwyczaj nawet o drobiazgach biuro bardzo chętnie informuje. Tym razem milczenie.

Na nasze pytanie odpowiedź była krótka:

- Zbieramy informacje.

Radny Marek Duklanowski podzielił się wrażeniami na swoim facebooku. O tej akcji napisał:

- Pojechaliśmy zobaczyć, jak wygląda miejsce, w którym inny nasz kolega radny (Robert Stankiewicz - GS24.pl) zapragnął wypić osławioną już lampkę porto. Bo lepiej się wypowiadać na miejskie tematy, kiedy się wie, o czym się mówi. Z racji na mecz Pogoni i na to, że chwilę przed naszym przyjściem miało miejsce niecodzienne jednak w naszym mieście wydarzenie ("A melanż trwa!"), bulwary patrolowało około 60 policjantów. To niecodzienna sytuacja, bo zwyczajnie na miejscu jest jeden (!) patrol policji.

- Cala sytuacja przebiegała ona przyjemnie do momentu, kiedy pojawiły się służby - relacjonuje jeden ze świadków. - - Większość ludzi, którzy byli na bulwarach, a byli tam zwykli mieszkańcy, reagowali pozytywnie bili brawo, robili zdjęcia i bawili się z resztą kibiców wspólnie śpiewając.

- Policjanci podchodzili do pijących alkohol i upominali ich. Przystąpili też do mandatowania. Ile tych mandatów wystawiono, dowiemy się pewnie za kilka dni - relacjonuje dalej radny PiS. - Można powiedzieć, że przez to ilość siedzących na bulwarach młodych ludzi szybko zaczęła się kurczyć. W efekcie w ciągu godziny, kiedy tam byliśmy, czyli między 22 a 23, z gwarnego, pełnego lejącego się strumieniami alkoholu miejsca, zrobiło się miejsce, w którym praktycznie na jedną młodą osobę przypadał jeden policjant.

W rozmowie z nami Duklanowski stwierdził, że nie jest przeciwko spożywaniu alkoholu na bulwarach, ale za tym by czynić to w sposób kulturalny. By ta przestrzeń publiczna byłą przyjazna wszystkim, którzy ją odwiedzają. Uważą, że zgłoszony przez Bezpartyjnych projekt należy go dopracować.

- Alkohol można pić na bulwarach. W normalnych warunkach, nie pośród walającego się szkła, można się napić alkoholu w lokalnych punktach gastronomicznych. Owszem, piwo może tam kosztować nieco więcej i może nie będzie żadnych "byków", "arizon" czy "kelerisów", ale będzie porto właśnie.

Radni po wizycie na mieli kilka spostrzeżeń natury organizacyjnej.

- Śmieci są wszędzie - podzielił się nimi Marek Duklanowski.

I porównał koszty. Sprzątanie bulwarów, to około 1,5 mln zł, a całego miasta, to koszt 5,7 mln zł. Dysproporcja widoczna aż nadto.

- Pewnie, gdyby chcieć utrzymać tam większą czystość, należałoby jeszcze wprowadzić pracujących na bieżąco pracowników, ale za chwilę mogłoby się okazać, że kosztuje nas to, jako mieszkańców miasta, nawet 3 mln złotych. Bez sensu kompletnie.

O projekcie uchwały, która przez radnych została odesłana do poprawki:

- Generalnie bubel, choć dla wielu radnych doskonała. Jedno ze zdjęć pokazuje sam bulwar i obok trawnik, na wprost zaś wypełnioną ludźmi ławkę. Uchwałę przygotowano tak, że osoby stojące na ławce mogłyby pić alkohol, zaś siedzące na ławce już nie. Linię, do której można pić poprowadzono generalnie po krawężniku. Stąd nasza wola odesłania tej uchwały do poprawek. Ci, którzy byli przeciwko odesłaniu jej widocznie nie byli na miejscu, nie znali też uchwały. Ot, nie znam się, to się wypowiem.

Czytaj więcej:

Zobacz również:

Słoneczna pogoda i tłumy spacerowiczów na bulwarach [ZDJĘCIA]

Zobacz także: Legalne piwo na bulwarach? Skrajnie różne opinie radnych

Piwo na bulwarach? Czytaj więcej:

Słoneczna pogoda i tłumy spacerowiczów na bulwarach [ZDJĘCIA]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Policyjny nalot na szczecińskie bulwary. Co się stało? Co z legalnym piwkiem? - Głos Szczeciński

Komentarze 69

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

p
pieszy

"Sprzątanie bulwarów, to około 1,5 mln zł, a całego miasta, to koszt 5,7 mln zł." Dlatego  całe miasto Szczecin stało się tak brudne, bo władze bardzo oszczędzają na sprzątaniu. Brudne pojazdy komunikacji miejskiej na zewnątrz i w środku, brudne chodniki i ulice. Społeczeństwu nie są potrzebni sami prezesi dobrze zarabiający, ale także sprzątacze, którym trzeba godnie płacić, a nie głodowe składki (najniższa krajowa, umowy zlecenia). Może warto wreszcze wcielić w życie puste słowa - hasła w Szczecinie "Człowiek - najlepsza inwestycja", i zacząc szanować wszystkich ludzi (nie tylko tych z wierchuszki). A co by się takiego stało gdyby przwrócić (jak kiedyś bywało) pracujących na bieżąco pracowników do sprzątania. Co zabraknie na nagrody i wysokie apanaże dla jedynych, którym się po prostu należy?

 
p
pieszy

"Sprzątanie bulwarów, to około 1,5 mln zł, a całego miasta, to koszt 5,7 mln zł." Dlatego  całe miasto Szczecin stało się tak brudne, bo władze bardzo oszczędzają na sprzątaniu. Brudne pojazdy komunikacji miejskiej na zewnątrz i w środku, brudne chodniki i ulice. Społeczeństwu nie są potrzebni sami prezesi dobrze zarabiający, ale także sprzątacze, którym trzeba godnie płacić, a nie głodowe składki (najniższa krajowa, umowy zlecenia). Może warto wreszcze wcielić w życie puste słowa - hasła w Szczecinie "Człowiek - najlepsza inwestycja", i zacząc szanować wszystkich ludzi (nie tylko tych z wierchuszki). A co by się takiego stało gdyby przwrócić (jak kiedyś bywało) pracujących na bieżąco pracowników do sprzątania. Co zabraknie na nagrody i wysokie apanaże dla jedynych, którym się po prostu należy?

 
@januszek4

A co tymi co po piwku, albo po wódeczce wsiadali do samochodów na tych parkingach przy bulwarach ? Tym się nikt nie zainteresuje ? Pracuję tam i widzę jak się napita hołota pcha do tych samochodów. Rejestracje rożne, polickie, gryfińskie, choszczeńskie, szczecińskie !  Więc te różne organizacje, stowarzyszenia, partyjki, co tak chcą legalności picia piwa i napojów alkoholowych na szczecińskich bulwarach kłamią i manipulują ludźmi i mediami ! Przecież można ustawić patrole zmotoryzowane z alkomatami przy Urzędzie Celnym i wyłapać cwaniaków po alkoholu w tych autach. Tak nie może być. Wóda, szkło, puszki leżą wszędzie, później skoki po alkoholu do Odry.  Gdzie w cywilizowanym świecie  są takie widoki pijaństwa na wolnej przestrzeni miejskiej ? Nigdzie ! Gorzej to może być tylko u ruskich !   Żadnej zgody na pijaństwo pod chmurką ! I tyle w temacie !

h
hfghfghf

Gdyby ludzie rzeczywiście umieli kulturalnie się bawić, a po zabawie po sobie posprzątać, to by problemu nie było. 

j
jakos
Pewnie pisuar duklanowski sam zadzwonil po niebieskich a tak na marginesie a gdzie nieporadna Pacyna
D
Dorota
Fakt. W Poznaniu nie ma problemu z piciem, syfem i policja a w Szczecinie ciągły problem. Nic nikomu nie pasuje za głośno, za cicho i tylko wszystko dla rodzin, pseudo rodzin i pokłony dla dziecięcych wózków. Ileż można! Ludzie ten Świat to nie tylko rodziny z dziećmi nie kazdy chce je mieć nie kazdy lubi i lubić nie musi marnować kasy na pieluchy!
D
Dorota
Ludzie jak to działa? W Poznaniu nad Warta nie ma żadnego zakazu. Mnóstwo młodych ludzi spotyka się w tym miejscu, wypija piwo, zapala papierosa, rozpala małego grila. Wszystko jest posprzątane, wyrzucone do kontenerów i nikt nikogo po mordzie nie tłucze. Co z tym Szczecinem jest nie tak?
A
Apstynent

Żadnego alkoholu na Bulwarach!

G
Gość

żal

K
Kry

I popieram takie akcje.
To co tam się wyrabia przekracza wszelkie pojęcie. Tak jak pisze użytkownik: A_Szczecin - tam nie da się bezpiecznie z rodziną przejść wieczorem zachwycić się tymi widokami.

 

To już jest tylko miejsce dla "tej młodzieży", która tak żąda picia gdzie się da.
...miasto młodzieży popadającej w alkoholizm. nice..

m
maxwell-house

Standardowe działanie. Mandaty muszą się zgadzać. Ludzi trzeba postraszyc i finansowo ukrarać. Przełożeni pewnie zadowoleni. Będą nagrody za wysoką skuteczność. Dziękujemy, czujemy się bezpieczni.

m
maxwell-house

Standardowe działanie. Mandaty muszą się zgadzać. Ludzi trzeba postraszyc i finansowo ukrarać. Przełożeni pewnie zadowoleni. Będą nagrody za wysoką skuteczność. Dziękujemy, czujemy się bezpieczni.

A
A_Szczecin

Osobiście uważam, że w takim miejscu jest lekka przesada. Z drugiej strony jednak rozumiem młodzież - fajne miejsce itd. Może więc młodzieży uda się na drugą (prawą) stronę, a bulwary niech sobie będą spokojne i bezalkoholowe poza ogródkami. Też chciałbym wybrać się w tak sympatyczne miejsce z 10-letnim synem ale od pewnej godziny jest to praktycznie niemożliwe. Od dłuższego czasu wiemy, że ustawione kosze na śmieci są przynajmniej "za małe".

G
Gość
Mua.. To jest tzw bezstresowe, nowoczesne wychowanie :)
m
mua

Dlaczego miasto ma płacić za tych co śmiecą. Potrzebne są inne wydatki. Nie dorośliśmy do utrzymanie po sobie porządku. Nikt nie sprząta po psach i nikt nie sprząta za swoim tyłkiem. Zapominamy jeszcze o braku kultury. Burdy i załatwianie potrzeb w bramie, krzyki i powroty do domu i sklepów po kolejną dostawę. Po zmianie ustroju zaczęło być wolno wszystko. Dodać do tego bezkarne wychowanie i mamy co mamy.

 

Wróć na i.pl Portal i.pl