Ministerstwo Sprawiedliwości oszczędnie dozuje informacje o kandydaturach na szefa Prokuratury Krajowej

OPRAC.:
Joanna Grabarczyk
Joanna Grabarczyk
Szefowi resortu sprawiedliwości i Prokuratorowi Generalnemu Adamowi Bodnarowi zarzucono destabilizację działalności instytucji prokuratury w Polsce. Przeciwko jego decyzji dotyczącej trybu odwołania Prokuratora Krajowego Dariusza Barskiego oraz zmianie organizacji pracy instytucji, której Barski szefował, wystąpili wszyscy zastępcy Bodnara.
Szefowi resortu sprawiedliwości i Prokuratorowi Generalnemu Adamowi Bodnarowi zarzucono destabilizację działalności instytucji prokuratury w Polsce. Przeciwko jego decyzji dotyczącej trybu odwołania Prokuratora Krajowego Dariusza Barskiego oraz zmianie organizacji pracy instytucji, której Barski szefował, wystąpili wszyscy zastępcy Bodnara. Fot. Adam Jankowski
Rzecznik prasowa ministerstwa sprawiedliwości Karolina Wasilewska poinformowała, że zakończone zostało zbieranie zgłoszeń w konkursie na stanowisko prokuratora krajowego. Termin ich nadsyłania upłynął w piątek 16 lutego. Specjalnie powołany zespół ekspercki oceni teraz zgłoszone kandydatury. O stołek szefa Prokuratury Krajowej będzie się ubiegać pięciu kandydatów, z których każdy musiał przedstawić swoją listę poparcia, zawierającą podpisy minimum 50 prokuratorów w służbie czynnej lub asesorów prokuratorskich.

- Do konkursu na stanowisko Prokuratora Krajowego zgłosiło się pięciu kandydatów

- poinformowała w poniedziałek PAP Karolina Wasilewska, rzeczniczka prasowa ministra sprawiedliwości Adama Bodnara. Termin zgłaszania kandydatów upłynął w piątek.

Kto ubiega się o stołek szefa Prokuratury Krajowej?

Lista zakwalifikowanych do udziału w konkursie zostanie umieszczona w Biuletynie Informacji Publicznej najpóźniej 21 lutego bieżącego roku. Następnie 26 lutego z kandydatami zostaną przeprowadzone rozmowy kwalifikacyjne.

Kandydatów oceni dziewięcioosobowy zespół pod przewodnictwem wiceminister sprawiedliwości Marii Ejchart.

Warunkiem zakwalifikowania do konkursu było m.in. przedstawienie listy poparcia dla własnej kandydatury, podpisanej przez co najmniej 50 prokuratorów w służbie czynnej lub asesorów prokuratury.

- To jest nic innego jak lojalki. To, co w tej chwili jest, to jest metoda szukania klakierów. Tych, którzy będą chcieli legitymizować to bezprawne działanie.

- komentował ten wymóg były wiceminister sprawiedliwości z Suwerennej Polski, Marcin Warchoł. Dodał, że w gruncie rzeczy ma on na celu znacząco zawęzić "krąg poszukiwań':

- Jedni się nie dowiedzą, inni nie zdążą zebrać potrzebnych rekomendacji, których jest aż 50. Przecież to jest czasochłonny proces!

- zauważył polityk.

Nie tylko listy poparcia. Wśród wymogów długi staż i esej

”Kandydat na stanowisko PK musi mieć co najmniej 15 lat doświadczenia na samodzielnym stanowisku prokuratora, przedstawić w formie pisemnej drogę zawodową z uwzględnieniem informacji o prowadzonych lub zakończonych wobec niego postępowaniach dyscyplinarnych oraz zaprezentować koncepcję funkcjonowania prokuratury”

– poinformowało na stronie internetowej Ministerstwo Sprawiedliwości.

”Kandydaci zobowiązani będą do przedstawienia swojej koncepcji funkcjonowania prokuratury w aspekcie strzeżenia praworządności, w tym skutecznej realizacji funkcji ścigania karnego. Będą też odpowiadać na pytania członków zespołu, którzy dokonają merytorycznej oceny kwalifikacji kandydatów i wybiorą osobę o najwyższych kompetencjach” – podało MS.

Marcin Wachoł, dziś poseł, a przed wyborami 15 października 2023 wiceminister sprawiedliwości, nie miał wątpliwości co do tego, jakimi kryteriami oceny będą się kierować członkowie zespołu konkursowego:

- Tu chodzi tylko o jedno: czy ktoś będzie miał odpowiednie nastawienie i przekonania. Jeśli ktoś podpisze lojalkę i zawrze jednoznaczne stanowisko, przychylne koncepcji bezprawia, które się w Polsce właśnie wyprawia, to oczywiście będzie mógł liczyć na jakieś dodatkowe punkty, tak jak w przeszłości były jakieś dodatkowe punkty za zaangażowanie komunistyczne. Mamy powrót tej sytuacji

- mówił.

Chaos w Prokuraturze Krajowej

12 stycznia 2024 Ministerstwo Sprawiedliwości poinformowało, że premier powierzył obowiązki PK Jackowi Bilewiczowi. MS oświadczyło wówczas, że dotychczasowy PK Dariusz Barski ”pozostaje w stanie spoczynku, co powoduje niemożność sprawowania przez niego funkcji Prokuratora Krajowego”. Resort wskazał, że przywrócenie prokuratora Barskiego do czynnej służby 16 lutego 2022 r. zostało dokonane przez zastosowanie przepisów ustawy, które już nie obowiązywały. W odpowiedzi Prokuratura Krajowa wydała oświadczenie, w którym stwierdziła, że Prokuratorem Krajowym pozostaje prokurator Dariusz Barski, a ”pismo Prokuratora Generalnego Adama Bodnara z dnia 12 stycznia 2024 r. (…) nie wywołuje żadnych skutków prawnych”.

Źródło:

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl