Konrad Dziuba, kandydat na prezydenta Będzina, chce zmieniać miasto w oparciu o dialog z mieszkańcami. Czekał na debatę przed II turą

- Chciałbym podkreślić, że tutaj u nas, w królewskim mieście Będzinie, dzięki pracy i zaangażowaniu moich przyjaciół z drużyny Koalicji Obywatelskiej, udało się osiągnąć cel, w który jeszcze nie tak dawno nikt nie wierzył. Wprowadziliśmy do Rady Miejskiej w Będzinie ośmiu radnych. Mam nadzieję, że Koalicja Obywatelska stworzy największy klub. Mamy także bardzo silny mandat w powiecie, gdzie będzie siedmiu radnych. Do tego druga tura wyborów prezydenckich – mówił Konrad Dziuba.

- Chciałem bardzo serdecznie podziękować wszystkim osobom, którzy oddali w pierwszej turze na mnie swój głos. Wyniki wyborów pokazują, że blisko połowa mieszkańców domaga się w Będzinie zmian. Mieszkańcy oczekują Będzina pełnego dialogu, pełnego rozmów, realnych inwestycji. Będzin zasługuje na to, żeby rozwijać się w takim tempie, jak miasta ościenne – dodał.

Jak przyznał ubolewa nad tym, że Łukasz Komoniewski nie przyjął zaproszenia do rzetelnej i uczciwej debaty. - Zapraszając do rozmowy czyniłem to z szacunku do naszych wyborców. Chciałem, żeby mieszkańcy mieli realny wybór, by mogli podjąć 21 kwietnia rozsądną i słuszną decyzję dla Będzina. Z tego miejsca chciałem też zadeklarować, że jeśli zwyciężymy, a głęboko w to wierzę, już nigdy wybory samorządowe w Będzinie nie odbędą się bez debaty. Mieszkańcy domagają się, byśmy uczciwie przedstawiali im swoją ofertę oraz swoje wizje rozwoju Będzina – podkreślił Konrad Dziuba.

Kandydata Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Będzina we wtorek wpierali m.in.: senatorzy RP Joanna Sekuła, Beata Małecka-Libera i Krzysztofa Kwiatkowski, posłanka Barbara Dolniak, radna Sejmiku Województwa Śląskiego Katarzyna Stachowicz.

- Chciałabym, żeby prezydent naszego miasta spotykał się z nami nie tylko w czasie kampanii, rozdając jabłka, ale przez cały czas pięcioletniej kadencji. Chcę prezydenta, który będzie słuchał tego, co mamy do powiedzenia. Wspólnie z nami rządzi, kieruje, decyduje o tym, jakie będą inwestycje w przestrzeni publicznej, kulturze, jak będzie toczyć się życie w centrum Będzina – podkreśliła posłanka Barbara Dolniak.

Jak dodała senator Beta Małecka-Libera czas na zmiany w Będzinie. - To od samych będzinian słyszeliśmy, że chcą tutaj zmian. Nowych projektów, nowego pomysłu na miasto, które ma ogromny potencjał i ogromne tradycje. Niestety, ale Będzin stał się miastem zamkniętym. Nie ma dialogu, otwartości, partnerstwa. Tak budować wzajemnych relacji się nie powinno. Konrad Dziuba jest dobrym menadżerem i przywódcą. Ma energię i chce dokonać realnych zmian – przyznała Beata Małecka-Libera.

- Jako radna Sejmiku Województwa Śląskiego jestem przekonana, że Konrad Dziuba jako prezydent miasta Będzina, będzie realizował projekty rozwijające to miasto. Będzie korzystał z funduszy, które idą szerokim strumieniem do województwa śląskiego. Obiecuję, że będziemy współpracować – dodała Katarzyna Stachowicz.

Senator Joanna Sekuła podkreśliła, że jeżeli Będzin będzie rozwijał się tak szybko jak Sosnowiec, to wspólnie zagłębiowskie miasta stworzą świetnie funkcjonującą aglomerację.

Zapytaliśmy prezydenta Łukasza Komoniewskiego o możliwość udziału w debacie ze swoim kontrkandydatem Konradem Dziubą przed drugą turą wyborów samorządowych. Kiedy tylko otrzymamy odpowiedź opublikujemy ją w DZ.