Kompromitujące kulisy promocji Expo 2022: Zapłacono za przeloty i pobyt posła PiS Waldemara Budy w Paryżu, choć w ogóle go tam nie było

O kosztach batalii o wystawę Expo dla Łodzi (34,7 mln zł wydane przez rząd i Łódź przez trzy lata – red.) napisaliśmy we wtorek. Prócz informacji o egzotycznych kierunkach podróży m.in. wiceprezydentów Łodzi z urzędnikami (m.in. Etiopia, Tanzania, Kolumbia czy Mauritius i Seszele), napisaliśmy także o wizycie w Paryżu posłów PiS, Alicji Kaczorowskiej i Waldemara Budy. W rozliczeniu projektu widnieją dwa dotyczące ich punkty. Pierwszy: „Bilety dla Posłów na Sejm (…) Paryż 15-16 11 2017 w związku z udziałem w Zgromadzeniu Generalnym BIE” i suma 3 tys. 861 zł 84 gr. Drugi punkt dotyczy tego samego wyjazdu obojga posłów wraz z urzędnikiem UMŁ, ale jest w nim mowa o kosztach noclegów i transportu: 22 tys. 114 zł. 92 gr. Czyli łącznie blisko 26 tys. zł.

Tyle tylko, że informacja o podróży posła Budy do Paryża zadziwiła samego posła Budę (od kwietnia kandydat PiS na prezydenta Łodzi - red). Twierdzi, że nie był w Paryżu w ramach promocji Expo, a nawet nie wiedział, że "miał tam być, jeśli w ogóle miał". Sprawa wygląda na absurdalny ciąg pomyłek, niestety w roli głównej występują pieniądze podatnika.

Bo jak wyjaśnia Marcin Masłowski, rzecznik prezydent Łodzi Hanny Zdanowskiej (PO), polecenie obsługi dwójki łódzkich posłów PiS przysłała administracja rządowa, ale poseł z przelotu... zrezygnował sam

- Na chwilę przed planowaną datą wylotu, kiedy zakup był już wykonany, otrzymaliśmy informację o rezygnacji z wyjazdu przez Posła Waldemara Budę. Posłanka Alicja Kaczorowska brała udział w delegacji – mówi rzecznik Masłowski.

Z kolei sam poseł Buda tłumaczy, że wiedział, iż taki lot jest, ale "nie wiedział, że ma lecieć, lotu nie potwierdzał, a zatem nie mógł z niego zrezygnować".

Piotr Apel, poseł Kukiz'15, który przez pół roku starał się o rozliczenie projektu promocji Expo 2022, uważa, że niejasności wokół wizyty posła Budy w Paryżu tylko potwierdzają jego wcześniejszą opinię o "fatalnej organizacji projektu przez rząd PiS i miasto Łódź", a teraz na dodatek wyszło na jaw, że wydano publiczne pieniądze na darmo, skoro poseł do Paryża nie dotarł, a i tak jego pobyt i przeloty opłacono.

Rzecznika prezydent Łodzi zapytaliśmy, czy były jeszcze inne przypadki pustych przelotów i noclegów w czasie promocji Expo dla Łodzi: "Nie, większość skorzystała z zaproszenia rządu".

Zobacz też:Hanna Zdanowska chce powalczyć o trzecią kadencję prezydenta Łodzi. Będzie ją wspierać nie tylko Platforma Obywatelska i Nowoczesna, ale także SLD, PSL i KOD. Jednym z jej kontrkandydatów będzie Waldemar Buda z Prawa i Sprawiedliwości