Kleszczów. Policjanci nie dopuścili do pseudokibicowskiej konfrontacji

Anna Frysz
Anna Frysz
Funkcjonariusze z Bełchatowa zapobiegli planowanemu starciu. Samo spotkanie na boisku drużyn piłkarskich przebiegło bez zakłóceń
Funkcjonariusze z Bełchatowa zapobiegli planowanemu starciu. Samo spotkanie na boisku drużyn piłkarskich przebiegło bez zakłóceń Komenda Powiatowa Policji w Bełchatowie
Na terenie powiatu bełchatowskiego policjanci namierzyli kilkudziesięcioosobową grupę pseudokibiców, którzy dążyli do konfrontacji z grupą przeciwną

Policjanci nie dopuścili do pseudokibicowskiej konfrontacji

10 sierpnia 2022 roku bełchatowscy policjanci prowadzili działania związane z zabezpieczeniem meczu o mistrzostwo VI ligi pomiędzy drużynami LKS Omega Kleszczów a Fundacja Akademia GKS Bełchatów, rozgrywanym na stadionie w Kleszczowie. Monitorowane były drogi dojazdowe i punkty postoju kibiców. Na bieżąco funkcjonariusze zajmujący się zwalczaniem przestępczości pseudokibiców analizowali wszystkie uzyskiwane informacje.

- Przed rozpoczęciem rozgrywek policjanci ustalili, że pseudokibice Widzewa Łódź będą dążyć do konfrontacji siłowej z pseudokibicami GKS Bełchatów - mówi nadkom. Iwona Kaszewska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Bełchatowie. - Jednocześnie na terenie stadionu w Kleszczowie pojawiła się grupa pseudokibiców. Zachowanie osób z zasłoniętymi twarzami w barwach Widzewa Łódź jednoznacznie wskazywało, że szukają bezpośredniej konfrontacji z kibicami drużyny przeciwnej - dodaje Kaszewska.

Na miejsce natychmiast zostały skierowane zwiększone siły policyjnych patroli. Na widok radiowozów grupa zamaskowanych mężczyzn zaczęła pośpiesznie przechodzić przez trybuny i opuszczać stadion, przeskakując przez ogrodzenie.

- W takiej sytuacji, aby zapobiec konfrontacji siłowej pomiędzy pseudokibicami, jednocześnie został opóźniony przejazd na mecz kibiców GKS. Na miejsce w krótkim czasie dotarli funkcjonariusze Oddziału Prewencji Policji w Łodzi, oraz patrole z jednostek ościennych. Wszyscy czuwali nad bezpiecznym przebiegiem imprezy sportowej. Policjanci z komendy w Bełchatowie swoje siły skupili wokół pseudokibiców Widzewa, którzy z zasłoniętymi twarzami w kominiarkach uciekali przez pola. Mundurowi błyskawicznie zlokalizowali ich pojazdy, które ukryte były w zaroślach, na obrzeżach Kleszczowa - informuje Kaszewska.

Na widok policjantów pseudokibice próbowali uciekać, jednak bezskutecznie. Policjanci wylegitymowali wszystkich agresorów, nie dopuszczając jednocześnie do jakiejkolwiek chuligańskiej konfrontacji. Mecz odbył się bez jakichkolwiek zakłóceń.

- W czasie tych działań policjanci interweniowali wobec kierowcy jaguara, który chcąc uniknąć policyjnej kontroli, nie reagował na wydawane przez mundurowych przy użyciu sygnałów świetlnych i dźwiękowych polecenia do zatrzymania pojazdu - dodaje Kaszewska.

Stróże prawa szybko udaremnili mu próbę ucieczki. Takim zachowaniem mężczyzna naraził się na odpowiedzialność karną. Uciekinierem okazał się 32-letni łodzianin, wraz z nim podróżowało czterech pasażerów, mieszkańców Piotrkowa Trybunalskiego. Finalnie kierowca stracił prawo jazdy, poniesie też odpowiedzialność karną za przestępstwo niedostosowania się do polecenia zatrzymania pojazdu do kontroli. Grozi mu kara do 5 lat więzienia.

Funkcjonariusze z Bełchatowa zapobiegli planowanemu starciu. Samo spotkanie na boisku drużyn piłkarskich przebiegło bez zakłóceń

Kleszczów. Policjanci nie dopuścili do pseudokibicowskiej konfrontacji

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Kleszczów. Policjanci nie dopuścili do pseudokibicowskiej konfrontacji - Dziennik Łódzki

Komentarze 8

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

1918
12 sierpnia, 9:06, Kolo:

Lać się po pustych łbach to są chętni ale zaciągnąć się do wojska czy straży pożarnej to już nie.. To są właśnie prawdziwi Polacy! White power, żołnierze wyklęci i husaria...

ŻOŁNIERZE WYKLĘCI BYLI I SA PRAWDZIWYMI POLAKAMI...W ODRÓŻNIENIU OD CZERWONEJ HOŁOTY!.

K
Kolo
Lać się po pustych łbach to są chętni ale zaciągnąć się do wojska czy straży pożarnej to już nie.. To są właśnie prawdziwi Polacy! White power, żołnierze wyklęci i husaria...
g
gej łódzki
11 sierpnia, 21:57, Rodowity:

Chcieli sobie possać siusiaki.

Ja lubię ssać tylko 18 - 20 latkom. :* ;)

g
gej łódzki
11 sierpnia, 21:57, Rodowity:

Chcieli sobie possać siusiaki.

ja lubię ssać tylko 18 - 20 latkom :* ;)

x
xxx
Wiecie co jest tragiczne>? Że przez to ,że gania się tych cymbałów z klubików kiboli nie ma patroli w mieście w osiedlach bo są zajęci zabawą ze zjebami .
o
o.k
wstydzewski styl życia bieg po snopkach do celu ha ha
D
Dorr
W sumie szkoda, że interweniowali, paru de. Bili byłoby mniej..
R
Rodowity
Chcieli sobie possać siusiaki.
Wróć na i.pl Portal i.pl