Episkopat o atakach na papieża Polaka. "Nie ma wątpliwości odnośnie do świętości Jana Pawła II"

Małgorzata Puzyr
Małgorzata Puzyr
Metropolita poznański, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki. Episkopat wypowiedział się na temat ataków na świętego Jana Pawła II
Metropolita poznański, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki. Episkopat wypowiedział się na temat ataków na świętego Jana Pawła II fot. PAP/Albert Zawada
Episkopat odniósł się do ataków kierowanych w stronę papieża Polaka, które nasiliły się w związku z opublikowanym przez TVN24 reportażem uderzającym w Ojca Świętego. Biskupi zaapelowali o uszanowanie pamięci jednego z najwybitniejszych naszych rodaków.

Wtorek był drugim dniem obrad 394. Zebrania Plenarnego Konferencji Episkopatu Polski. Jednym z tematów, które poruszali w dyskusji biskupi, był reportaż Marcina Gutowskiego „Franciszkańska 3”, opublikowany przez TVN24. Dotyczył on rzekomego ukrywania przez kard. Karola Wojtyłę przestępstw seksualnych w czasach, gdy był on metropolitą krakowskim.

Ataki na Jana Pawła II. Stanowisko Episkopatu

W związku z ostatnimi próbami zdyskredytowania osoby i dzieła św. Jana Pawła II, biskupi zaapelowali o uszanowanie pamięci jednego z najwybitniejszych naszych rodaków.

"Przeprowadzony proces kanonizacyjny nie pozostawia wątpliwości odnośnie do świętości Jana Pawła II. Jednocześnie biskupi bardzo dziękują wszystkim, którzy od samego początku stanęli w obronie dobrego imienia Świętego Papieża" – czytamy w komunikacie.

- Proces kanonizacyjny był robiony rzetelnie - podkreślił podczas konferencji prasowej abp Grzegorz Ryś.

Abp Ryś o publikacjach o Janie Pawle II: Bez krytyki źródła nie da się wykazać jego wiarygodności

Duchowny podkreślił, że bardzo istotny jest w tej sprawie kontekst historyczny.

- W tych publikacjach, kwestia interpretacji źródeł wydaje się kluczowa. Chciałbym podkreślić, że nie można się przy interpretacji dopuszczać błędu, który się nazywa ahistoryczność. Nie można do tych materiałów przykładać miary dzisiejszego państwa i dzisiejszego kościoła. Żyjemy w innym państwie i w innym kościele - podkreślił arcybiskup.

- Państwo, w którym dział się pontyfikat krakowski kard. Karola Wojtyły, to było państwo totalitarne, komunistyczne. To jest jeden z ważnych kluczy do interpretacji tamtych dokumentów. Kard. Wojtyła był człowiekiem zdecydowanie wrogo nastawionym do tego państwa i systemu - zaznaczył.

Abp Ryś mówił także o rzetelnym badaniu materiałów historycznych i sięganiu do wielu źródeł.

- Każde źródło wymaga też krytyki. Najlepiej w świetle innych. Tu widać, jak można popracować wspólnie, wychodząc z archiwum IPN-u i dochodząc do archiwum kościelnych. Pytania, które wynikają z kwerendy w IPN-ie, mogą znajdywać odpowiedź w archiwach kościelnych. W tej kolejności należałoby wykonywać tę pracę. Dopiero w krytyce źródła można dojść do tego, jaki jest stopień jego wiarygodności. Bez krytyki źródła nie da się wykazać jego wiarygodności - stwierdził.

- Ta wojna z kościołem i z narodem, którą prowadziły władze PRL była także wojną o przyszłą pamięć. Mogę pokazać dokumenty z okresu krakowskiego kardynała Karola Wojtyły, które powstawały nie po to, żeby załatwiać cokolwiek w tym czasie, ale żeby nadały kierunek refleksji po 50 latach. To jest spór o pamięć - zaznaczył.

Beatyfikacja rodziny Ulmów

Innym tematem, jakim zajmowali się biskupi, była sprawa beatyfikacji rodziny Ulmów, zamordowanych przez Niemców w czasie drugiej wojny światowej we wsi Markowa na Podkarpaciu.

Abp Adam Szal, metropolita przemyski, przedstawił biskupom stan przygotowań do beatyfikacji Rodziny Ulmów, która odbędzie się 10 września br. w Markowej.

"Będzie to wydarzenie bez precedensu w dziejach Kościoła, gdyż do chwały ołtarzy zostanie wyniesiona cała rodzina: małżonkowie i dzieci, wśród których jest dziecko nienarodzone" – napisali biskupi. "Biskupi zachęcają do modlitwy o duchowe owoce beatyfikacji i zdecydowali, aby relikwie Błogosławionych peregrynowały w diecezjach w Polsce. Będzie to okazja do ożywienia duszpasterstwa oraz modlitwy w intencji małżeństw, rodzin i dzieci" – dodano w komunikacie.

Synod o synodalności. Co jest jego celem?

Podczas zebrania biskupi zapoznali się z przebiegiem Kontynentalnego Zgromadzenia Synodalnego, które odbyło się w lutym br. w Pradze. Biskupi przypomnieli, że "celem synodu nie jest zmiana doktryny Kościoła, ale poszukiwanie odpowiedzi na pytanie o to, w jaki sposób – w ramach jednego Kościoła katolickiego z jego hierarchiczną strukturą – realizować duchowość synodalną".

Biskupi przyjęli także temat programu duszpasterskiego, który będzie realizowany w Kościele w Polsce począwszy od tegorocznego adwentu: "Uczestniczę we wspólnocie Kościoła".

od 16 lat

rs

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze 19

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

P
Protestant
Kościelna ręka rękę myje, tak było od 1700 lat. Nikt nie robi we własne gniazdo, tak samo tuszuje się te sprawy u świadków Jehowy. Do póki sekty będą rządzić wiernymi, do puty ukrywane będą przestępstwa religijne. Najlepiej nie słuchać nawiedzonych polityków i klechistanu, a mieć własne zdanie.
R
Roman
Czy nikt nie widzi że to jest temat zastępczy, wyjęty tylko dlatego zeby naród skłócić przed wyborami? Oraz odwrócić uwagę od panującego kryzysu?
G
Gość
14 marca, 19:52, Gość:

Nie znam innego narodu jak ten , który tak nienawidzi swoich współobywateli ...

Pogarda kościoła i tzw. prawicy do reszty narodu jest znamienna.

G
Gość
Nie znam innego narodu jak ten , który tak nienawidzi swoich współobywateli ...
G
Gość
Niech księża i kościół wytłumaczy co oznacza być święty?Wojtyła jak i ja był człowiekiem ,którego spłodziła matka i a on sam poza tym że miał większą możliwość nauki i poznawania 8nnych krajów,nam tego nieudacznik,nas nikt nie sponsorował jak Wojtyłę więc gdzie ta świętość w czym ono się ujawnia ,tym chyba tylko że cudem wylądował na papieskim stołku co jedynie to przyniosło sławę Polsce bo inaczej nikt nie wiedział gdzie leży polska
G
Gość
14 marca, 18:32, Grzegorz:

Paradokument na podstawie donosów SB. Tyle w temacie

No tak :) Jedne kwity są be drugie można eksploatować do woli, nie matołki? :)

M
Mocher
Klechy są sobie sami winni to oni prymasi biskupi są winni że pedofilia się szerzy w kościele polskim a Papieżowi Janowi Pawłowi ll niech dadzą spokój i spoczywa w pokoju nikt by nie chciał żeby bliskich i świętych tykać a TVN to dziadostwo tak jak TVP i pozostałe stacje że tak papieża Jana Pawła ll tykają
G
Grzegorz
Paradokument na podstawie donosów SB. Tyle w temacie
K
Karol
Żyj tak by Sejm RP nie musiał cię bronić po śmierci ustawą.
G
Gość
14 marca, 17:13, Gość:

.. Tyle, że efekt będzie dla TVN-u odwrotny od zamierzonego- to znaczy???!, tym

Biskup Damian Muskus wezwał do „zaniechania ocierających się o naiwność działań podejmowanych rzekomo w imię obrony świętości” Jana Pawła II. „Ani trzymanie w dłoni obrazka z jego wizerunkiem, ani wieszanie go na ścianach instytucji publicznych nie odmieni oblicza tej ziemi” – napisał.

G
Gość
.. Tyle, że efekt będzie dla TVN-u odwrotny od zamierzonego- to znaczy???!, tym
a
ab
JP II beatyfikował w 1980 r. biskupa który w XVI wieku nawracał żelazem Indian z Ameryki PLd. Na katolicyzm. Krew płynęła strumieniami. JPII beatyfikował zatem zbrodniarza, ludobójce. Beatyfikował też Jozafata Kocyłowskiego, kapelana SS-Galizien

Alojzije Stepinaca, ale Franio wstrzymał proces beatyfikacyjny tego gostka. Czyżby uznał, że „nieomylny” się mylił,
G
Gość
14 marca, 16:33, Gość:

Żaden obrońca MP3 czy tam JP2 w swojej dyspucie na temat świętości Karola W. słowem nie zająknął się na temat ofiar tych których ten wadowicki bożek bronił.

Smutne w tym wszystkim jest to, że dzięki temu Wadowickiemu Bożkowi możesz napisać to co napisałeś. A patrz, miałeś wielką szansę na spotkanie z KGB i z żelazną kurtyną.

G
Gość
Papież Franciszek powiedział, że do afery bostońskiej w 2002 roku wszystko było ukrywane. Komu mam wierzyć, Gądeckiemu czy Franciszkowi?
G
Gość
14 marca, 15:40, Gość:

Pan Gądecki może nie mieć wątpliwości co do świętości JP2 i jest to jego prywatna sprawa. Ja takie wątpliwości mam i takie jest moje prawo. Wprowadzanie ustaw broniących osoby podejrzane o przymykanie oka na jedne z najbardziej karygodnych przestępstw, jest krokiem do typowo rosyjskiej polityki. W kolejnym kroku być może będzie 3 lata za szkalowanie osób wskazanych przez PiS. Wątpliwości trzeba wyjaśnić, również dla dobra pamięci o JP2.

Maż racĵẹ

Wróć na i.pl Portal i.pl