Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdańsk ostro ściąga opłaty, bo potrzebuje pieniędzy na stadion?

Paweł Rydzyński
Aktywność Straży Miejskiej wzrasta z miesiąca na miesiąc
Aktywność Straży Miejskiej wzrasta z miesiąca na miesiąc Robert Kwiatek/Archiwum
Budowa gdańskiego stadionu, na którym będą rozgrywane mecze Euro 2012, pochłonie blisko miliard złotych.

Równolegle z wejściem tej gigantycznej inwestycji w decydującą fazę, w Gdańsku dochodzi do rozszerzenia stref płatnego parkowania, a Straż Miejska zwiększa liczbę nakładanych mandatów. Niedawno doszło też do podwyżek czynszów w lokalach użytkowych. Mieszkańcy, a także radni opozycji podejrzewają, że może to być ukryty sposób szukania pieniędzy na budowę stadionu. Władze miasta zaprzeczają.

Obecnie w Letnicy, gdzie powstać ma stadion na Euro 2012, kończą się prace ziemne, a za kilka tygodni ma się rozpocząć właściwa budowa. Potrzeba na nią setek milionów złotych. W tym samym czasie widać ożywione działania, które mają skutkować większymi wpływami do budżetu miasta.

W centrum Gdańska, tam gdzie obowiązują strefy płatnego parkowania, nakładanie mandatów na kierowców jest codziennością. Wcześniej takie działania były zdecydowanie mniej ożywione.
- Mandatów jest więcej - przyznaje Marta Waszak, rzecznik Straży Miejskiej w Gdańsku. - To efekt działalności Wydziału Centrum.

Ta grupa, utworzona w styczniu tego roku, zajmuje się pilnowaniem porządku na Głównym Mieście. - W styczniu wydział zaczął pracować, w lutym była to już spójna forma - mówi Waszak.
W styczniu interwencji na Głównym Mieście było 495, w lutym - już 697 (danych za marzec jeszcze nie ma). Wielu kierowców mówi wprost - czujemy się łupieni, bo miasto potrzebuje pieniędzy na stadion. - To też nie jest związane z szukaniem pieniędzy na stadion - zapewnia Antoni Pawlak, rzecznik prezydenta Gdańska.

- Chodziło o to, by zaprowadzić porządek z parkowaniem.
Tak samo przedstawiciele władz miasta tłumaczą fakt, że za parkowanie będzie trzeba płacić także w okolicach Akademickiego Centrum Klinicznego, Politechniki Gdańskiej i Galerii Bałtyckiej. Stawki są bardzo wysokie - za pierwszą godzinę 3 zł, za drugą 3,60 zł, za trzecią 4,30 i za każdą kolejną po 3 złote. Na dodatek płatny jest także wjazd na teren szpitala.

Uchwała o rozszerzeniu gdańskich stref płatnego parkowania czeka już tylko na opublikowanie w Dzienniku Urzędowym Wojewody Pomorskiego. Została ona przyjęta w ubiegłym tygodniu głosami radnych PO, mimo sprzeciwu PiS, które chciało skierowania jej do prac w komisjach rady.
- Nie mamy nic przeciwko płatnemu parkowaniu w okolicach Galerii Bałtyckiej, ale płatne strefy w okolicach ACK i politechniki to żerowanie na ludzkim nieszczęściu oraz na biednych studentach - uważa Wiesław Kamiński, radny PiS.

Jeszcze dalej idzie Kazimierz Koralewski, szef klubu gdańskich radnych PiS.
- Wygląda to na rozpaczliwe szukanie wpływów do budżetu, choćby na stadion. Zamiast w ten sposób sięgać do kieszeni ludzi, Paweł Adamowicz powinien raczej zaoszczędzić na PR-rze i ciąć wydatki w biurze ds. promocji - uważa Koralewski.

- Ludzie myślą, że jak wchodzą jakieś dodatkowe opłaty, to pieniądze automatycznie pójdą na stadion. Te środki będą przeznaczone na wydatki komunalne - twierdzi Antoni Pawlak.
Rzecznik prezydenta dodaje, że sprawę parkowania trzeba było uporządkować dla... dobra chorych. W miejscach, które niedługo staną się strefą płatną, swoje samochody na wiele godzin zostawiają bowiem pracownicy ACK, uniemożliwiając tym samym parkowanie pacjentom szpitala.
Kontrowersje wokół parkowania przy ACK czy nakładania mandatów na kierowców w strefach płatnego parkowania sę jednak niewielkie w porównaniu ze sprawą podwyżek czynszów w Gdańsku.

Dotyczyły one lokali użytkowych - największe, bo kilkusetprocentowe miały miejsce w rejonie Głównego Miasta. Maciej Lisicki, wiceprezydent Gdańska, mówił wówczas, że pieniądze pozyskane w ten sposób przeznaczone będą przede wszystkim na zakup mieszkań dla osób, które trzeba przesiedlić w wyniku prowadzonych przez miasto inwestycji. W jednej z wypowiedzi dla "Polski Dziennika Bałtyckiego" zastrzegł jednak, że "możemy kupić wszystko za te pieniądze".
I w tym całym zamieszaniu tylko jedno wydaje się pewne - stadion musi powstać, bo inaczej miasto czeka potężna kompromitacja.

Stadion w Gdańsku na Euro 2012 pochłonie ogromne sumy.

866 mln zł Takie pieniądze na budowę stadionu w Letnicy - wraz z inwestycjami towarzyszącymi - zapisane są w Wieloletnim Planie Inwestycyjnym Gdańska.
W momencie gdy BIEG 2012 (spółka miejska odpowiedzialna za budwę obiektu) zaciągnie kredyt bądź podpisze umowę na emisję obligacji, część środków zarezerwowanych w planie inwestycyjnym zostanie przesunięta na inne inwestycje w mieście.

500 mln zł Na taką kwotę ma opiewać kredyt bądź obligacje.

144 mln złTyle na stadion przeznaczyło Ministerstwo Sportu. Władze Gdańska muszą dodać brakującą kwotę do środków z resortu sportu oraz z kredytu bądź obligacji.

Radni PO: Za pieniądze z mandatów i parkometrów nie da się zbudować stadionu

Rozmowa z Jarosławem Goreckim, szefem klubu PO w Radzie Miasta Gdańska

Czy wprowadzenie stref płatnego parkowania przy Akademii Medycznej to szukanie pieniędzy na budowę stadionu?
Rozmawiałem z prezydentem Lisickim i wierzę mu, że nie chodzi o kasę. Chodzi o uporządkowanie kwestii parkowania wokół ACK. Zwracam uwagę, że płatne strefy znajdą się tylko w jej najbliższym sąsiedztwie. Czy naprawdę ktoś sądzi, że z pieniędzy z kilkunastu parkometrów uda się wybudować stadion?

Wprowadzenie stref płatnego parkowania zbiega się jednak w czasie z terminem rozpoczęcia budowy stadionu.
Podkreślam, chodzi wyłącznie o zwiększenie rotacji samochodów. A także o to, by zachęcić pacjentów, osoby ich odwiedzające czy studentów do korzystania z komunikacji publicznej. Przypomnę, że już niedługo do ACK kursować będą dwie linie autobusowe. Nie ma na to innej metody niż wprowadzenie stref płatnego parkowania.

Wprowadzanie płatnego parkowania to jednak tylko półśrodek.
Oczywiście. W sąsiedztwie ACK nie może być tak, że samochody parkują w poprzek chodników. Konieczne jest wybudowanie parkingów z prawdziwego zdarzenia.

52 tylu strażników pracuje w Wydziale Centrum, odpowiedzialnym za Główne Miasto

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki