Awantura o „Rydwan”. Miasto tłumaczy się z zakupu dzieła: Gdańsk tworzy kolekcję sztuki współczesnej

Mariusz Leśniewski
Joanna Rajkowska to polska artystka współczesna tworząca instalacje w przestrzeni publicznej. Na zdj. „Rydwan”
Joanna Rajkowska to polska artystka współczesna tworząca instalacje w przestrzeni publicznej. Na zdj. „Rydwan” Rajkowska.com/mat.prasowe
Przez ostatnie dni głośno było o dziele artystki Joanny Rajkowskiej „Rydwan”. W mediach pojawiła się informacja, że drewnianą instalacja kosztowała miasto prawie 150 tys. złotych. Zakup odbił się głośnym echem m.in. w mediach społecznościowych.

"Rydwan" w opiniach i komentarzach

Gdańskie władze (konkretnie Wydział Programów Rozwojowych) za 150 000 zł kupiły od brytyjskiej artystki „rydwan” z arabskimi napisami. Co będzie następne? Riksza? Latający dywan? Biorąc pod uwagę, że Gdańsk regularnie zalewa, proponuję gondolę. A tak serio, nie jest Wam wstyd tak trwonić publiczne pieniądze? - napisał na swoim FB Kacper Płażyński

Szef radnych PiS w Radzie Miasta Gdańska, podpiął pod swoim postem informację z Radia Gdańsk.

Sprawę "Rydwanu" podchwyciły też inne media, także ogólnopolskie.

Pojawiły się też liczne komentarze internautów w stylu „Uwaga! Ponoć rydwan ma kursować na trasie autobusu 126 na trasie Wrzeszcz SKM - Banino.Raz do roku cesarzowa powozić będzie osobiście” czy „Będzie tak, że brak kasy w budżecie miasta spowoduje następne podwyżki za parkingi i wydłużenie czasu za parkowanie z 17. do 20. - z czegoś trzeba za takie rydwany płacić”.

Także z redakcją „Dziennika Bałtyckiego” skontaktował się jeden z Czytelników, zdziwiony zakupem miasta.

- Jest tyle potrzeb - mówi pan Jerzy Rosiński z Siedlec. - Dziury w drogach, zalewane miasto po każdych opadach, szwankująca komunikacja, a tu miasto rzuca 150 tys. złotych na rydwan? Ja się nie znam na sztuce, ale to - moim zdaniem - skandal i marnotrawienie pieniędzy podatników - dodawał.

Co o "Rydwanie" mówią miejscy urzędnicy?

Sprawę rydwanu obszernie tłumaczono na portalu informacyjnym miasta.
Gdańsk tworzy kolekcję sztuki współczesnej do Nowego Muzeum Sztuki NOMUS/ Kolekcja budowana jest od 2017 roku. Jedną z prac, które wchodzą w jej skład jest „Rydwan” - praca autorstwa Joanny Rajkowskiej zakupiony 20 września 2018 roku od firmy L’etrangere Limited w ramach tworzonej Gdańskiej Kolekcji Sztuki Współczesnej - podają miejscy urzędnicy.

Dalej dowiadujemy się, że praca Joanny Rajkowskiej pt. „Rydwan” to w rzeczywistości zestaw obiektów, na który składają się: wspomniany w artykule obiekt - rzeźba, film, seria 35 fotografii w formacie 36x24 cm oraz praca na papierze o tym samym tytule, a także zestaw sześciu prac na papierze pt. „Jak zbudować rydwan”.

- Joanna Rajkowska to polska artystka współczesna tworząca instalacje w przestrzeni publicznej. Do jej najsłynniejszych prac należą „Pozdrowienia z Alej Jerozolimskich” oraz „Dotleniacz”, zrealizowane w Warszawie. Zakupiona do Gdańskiej Kolekcji Sztuki Współczesnej praca „Rydwan” powstała w 2010 roku we współpracy z galerią The Showroom w Londynie - podaje referat prasowy gdańskiego UM. - Zestaw obiektów wyceniony został na kwotę 250 000 zł. Cena ustalana jest na podstawie uzasadnienia wyceny wartości dzieła sztuki wraz z odniesieniem do notowań twórcy/artysty na rynku sztuki. W drodze negocjacji kwota zakupu została wynegocjowana do finalnej wartości umowy 120 000 zł netto plus podatek VAT w wysokości 27 600 zł.

"Rydwan" w depozycie muzeum

Zakupione prace, w tym zestaw obiektów Joanny Rajkowskiej pt. „Rydwan” znajdują się obecnie w depozycie Muzeum Narodowego w Gdańsku.

Docelowo nabyte przez Gminę Miasta Gdańska prace będą pokazywane w Nowym Muzeum Sztuki NOMUS, tworzonym w oddziale Muzeum Narodowego w Gdańsku, przy ul. Jaracza 14 w Gdańsku. Obiekty będą również, jak w przypadku pracy Joanny Rajkowskiej, wypożyczane do celów ekspozycyjnych poza Gdańskiem.

Przegląd najważniejszych wydarzeń ostatnich dni:

POLECAMY w SERWISIE DZIENNIKBALTYCKI.PL:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Awantura o „Rydwan”. Miasto tłumaczy się z zakupu dzieła: Gdańsk tworzy kolekcję sztuki współczesnej - Dziennik Bałtycki

Komentarze 17

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

M
Monia12
myślę, że to jeden z najlepszych rydwanów jakie widziałem w Gdańsku, dobrze wydana kasa,
m
miko
Żaden rydwan tylko taczka na kółkach za 150 itd. tysięcy. Na takie bzdety wywalać pieniądze. Śmieci pousuwać, kubły pokupować. Palma w stolicy LGBT uschła ze wstydu. Kupcie dzieło Breugla, Rodakowskiego, Ajwazowskiego, innych
M
Megii
Masakra!! a miasto nie ma kasy na altany śmietnikowe. Wystarczy spojrzeć na wysypisko przy Latarnianej. Potrzeb jest wiele, a kupują taczkę na gnój.
G
Gość
2019-06-26T15:42:04 02:00, Gość:

Sa wszystkie elementy farmazonskiej panamy-: jest "zagraniczna firma" (zbywca), "miedzynarodowa artystka"

tutejsza lampucera, pacykara), jest jej sponsor (Lysy Kochanek) i jest "dzielo" (patyki ulozone po pijaku). Tak na "amerykanska firme" PO sprzedalo Wyspe Spichrzow slupom na kartonach w N.Y.

W punkt. Podzielam opinię :)

D
Danziger
No jprdl...
G
Gość
Sa wszystkie elementy farmazonskiej panamy-: jest "zagraniczna firma" (zbywca), "miedzynarodowa artystka"

tutejsza lampucera, pacykara), jest jej sponsor (Lysy Kochanek) i jest "dzielo" (patyki ulozone po pijaku). Tak na "amerykanska firme" PO sprzedalo Wyspe Spichrzow slupom na kartonach w N.Y.
G
Gość
Ostatni, posmiertny przewal Adamowicza(?)
G
Gość
gdańszczanie głosując na babę od wódzi zasłużyli na takie twory
j
ja
tego nie można nazwać sztuką. Za taki zakup radni powinni sie tłumaczyc przed obywatelami tego miasta,Dokąd zmierza to wszystko?
D
Daxon
Nie martwcie się. U nas w Twierdzy Breslau (Wrocław jakby ktoś nie kojarzył), mamy od kilku lat dwie skrzynie zdjęć aktorki Marylin Monroe. Kupione za chyba 6 mln zł. Trochę powisiały na wystawie w Hali Ludowej a obecnie od 2015 leżą w skrzyniach w archiwum państwowym. Nie mają miejsca na wystawę. Większa część wrocławian nie kojarzy, że mamy coś takiego (drogiego).

Mamy też drogi (za duży) stadion miejski oraz okropną figurę Arlekina przed Teatrem Capitol (też droga).
g
gość
Większośc tzw .artystów klepała by biede , gdyby nie szemrane układy z samorządami.Dzis wiekszość ludzi tą dziwną pseudosztuke ma w d.. i grosza nie da .Tak to działa , taki ,,wybitny ''artysta dostaje zlecenie do miasta , a potem jak wybory to zachwala POstepowe władze.i jest ok!
G
Gość
2019-06-25T21:20:29 02:00, Gość:

Nie dałbym nawet 5000 zł chyba,że to hybryda.Niech zapłaci ten co to kupił.Chory pomysł.

Ta rajkowska to oszołom i ona zwie się artystką chyba tą od siedmiu boleści to jest dopiero szwindel powinna prokuratura zainteresowac się

s
sufita
Joanna Rajkowska - posługuje się już językiem arabskim :-)
G
Gość
To nie rydwan tylko taczka z gnojem dla przekreta. Za leb i na taczke- jak Jagne. Smierdzaca sprawa a przekret chamski, bezczelny i drwiacy z Gdanszczan.
i
ityle
Też mi afera. GPEC doi Gdańsk na kilkadziesiąt milionów rocznie i nikt o tym nie mówi. A tu kaieś marne 150000.
Wróć na i.pl Portal i.pl