Tour de Pologne. Czesław Lang: Wybitnie trudny rok dla organizatora

Organizacja wydarzenia w tym roku napotkała na szereg wyzwań, w tym igrzyska olimpijskie, wybory parlamentarne i samorządowe, a także liczne remonty dróg. Dyrektor wyścigu, Czesław Lang, podkreśla trudności związane z uzyskaniem zgód na przejazd kolarzy oraz planowanie trasy.

Czesław Lang, dyrektor Tour de Pologne, podczas prezentacji nowego partnera wyścigu - firmy Decathlon, nie krył, że tegoroczna edycja wyścigu napotkała na wyjątkowe trudności. Zarys trasy jest znany, ale wiele kwestii organizacyjnych pozostaje jeszcze do rozwiązania. Lang przyznaje, że tegoroczne wydarzenie jest wyjątkowo trudne do zorganizowania, co wynika z szeregu zewnętrznych czynników.

- "Mija 31 lat, od kiedy organizuję Tour de Pologne, ale chyba jeszcze tak ciężko nie było jak w tym roku. Ponakładało się wiele rzeczy: igrzyska olimpijskie, wybory parlamentarne, a przede wszystkim wybory samorządowe, które zablokowały wszystko"

Lang szczegółowo opisuje, jak tegoroczne okoliczności - igrzyska olimpijskie, wybory parlamentarne i samorządowe - wpłynęły na organizację wyścigu. Dodatkowym utrudnieniem są remonty dróg, które ograniczają możliwości planowania trasy.

- "Jeździłem do burmistrzów, do prezydentów miasta i często słyszałem: "Okej, jesteśmy zainteresowani, ale decyzję możemy podjąć po wyborach". Dopiero teraz domykamy pewne sprawy, które zaczęliśmy już robić. Nie jest łatwo. Przejeżdżam dziennie 300 kilometrów, mam dziennie pięć spotkań i nie może mnie nikt wyręczyć."

Czesław Lang podkreśla również trudności z uzyskaniem zgód od gospodarzy poszczególnych miejscowości na przejazd kolarzy. Okres wyborczy sprawił, że wiele decyzji było odkładanych, co znacznie skomplikowało finalizację trasy. Lang opisuje swoje codzienne wysiłki, podkreślając, że musi samodzielnie uczestniczyć w licznych spotkaniach, by dopiąć wszystkie szczegóły.

- "Trasa będzie bardzo trudna. Popsuło mi trochę koncepcję to, że wszyscy przed wyborami wzięli się za remont dróg. Wszystkie drogi rozkopane, szczególnie Karpacz. Za rok będzie pięknie. Już planuję trasę w 2025 roku, z Karpaczem i zjazdem z Sosnówki, który do tej pory nie był możliwy."

Mimo trudności, Lang jest pełen optymizmu co do przyszłości i już planuje trasę wyścigu na 2025 rok. Remonty dróg, choć obecnie stanowią przeszkodę, w przyszłości mają umożliwić jeszcze ciekawsze i bardziej wymagające trasy. Lang nie ukrywa, że marzy o włączeniu do trasy nowych, atrakcyjnych miejsc, takich jak Karpacz czy zjazd z Sosnówki.

Nie tylko Tour de Pologne zajmuje uwagę Langa. Organizator wspomina również o zakończonym sukcesem Orlen Wyścigu Narodów dla kolarzy do lat 23 oraz o planowanym na koniec czerwca Tour de Pologne kobiet, który powraca po ośmioletniej przerwie.

- "Jest wielkie zainteresowanie tym wyścigiem. Dwa, trzy dni po tym, jak ogłosiliśmy, że zorganizujemy wyścig dla pań, mieliśmy prawie 50 chętnych ekip. Na pewno będzie bardzo dobra obsada. Być może w reprezentacji Polski wystartuje Kasia Niewiadoma, jeśli będzie taka możliwość, może siostry Pikulik."

Lang podkreśla duże zainteresowanie wyścigiem kobiet i zapowiada, że obsada będzie bardzo dobra, z możliwym udziałem znanych polskich zawodniczek. Organizacja takich wydarzeń pokazuje, że polski kolarstwo kobiet również dynamicznie się rozwija.

(PAP)