Ale Mariusz Kamiński jest kimś. W przeciwiństwie do dwóch drugorzędnych polityków PO, którzy po konferecji szefa CBA zwołali własną, by go zdezawuować. Mariusz Kamiński był już kimś w czasach, gdy odwaga nie była tak tania. Dlatego protestuję, gdy Andrzej Halicki ośmiela się "przyklejać" mu schizofrenię, sięgając tym samym do starych, sowieckich wzorów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?