Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Centrum Katowic poligonem architektów [PLANY, ZDJĘCIA I KONCEPCJE]

Dorota Niećko
Estakada na rynku (l.70) i 2006 - plan Tomasza KonioraMakieta centrum Katowic architekta Tomasza Koniora
Estakada na rynku (l.70) i 2006 - plan Tomasza KonioraMakieta centrum Katowic architekta Tomasza Koniora
Wieżowce i tunele dla samochodów. Opera i szklane domy. Co jeszcze można postawić w centrum Katowic? W planach wszystko już było! Jutro początek przebudowy stolicy Górnego Śląska. Jak będzie wyglądało miasto, znów nikt nie wie - pisze Dorota Niećko. ZOBACZCIE PLANY Z PRZESZŁOSCI

W czerwcu dowiemy się, jak będzie wyglądać przestrzeń między Zenitem a Domem Prasy, Zenitem a Teatrem Śląskim oraz Domem Prasy a Bankiem ING. Wtedy ma zostać rozstrzygnięty międzynarodowy konkurs na katowicki rynek. Jedno jest pewne: wymyślić coś nowego architektom nie będzie łatwo. Jutro zaczyna się pierwsza część wielkiej przebudowy, ale jak centrum stolicy Górnego Śląska, do którego codziennie zjeżdżają z całego regionu tysiące mieszkańców, będzie ostatecznie wyglądać, tego póki co nikt nie wie. W planach wszystko już było. Centrum Katowic to poligon architektów i urbanistów od lat.

PRZYGOTUJ SIĘ NA PRZEBUDOWĘ KATOWIC
Rusza przebudowa centrum Katowic POBIERZ I ZACHOWAJ PLANY i MAPKI
Czas przebudowy Rynku. Będzie wielki chaos

Rok 1935: Wielkie Katowice

Problem z ładem przestrzennym po raz pierwszy dostrzeżono w latach 30. XX wieku. Układ komunikacyjny w centrum rozwijającego się miasta był niesprawny: miał formę krzyża, którego ramiona przecinały się na rynku. Jedynie ramię wschodnie, czyli ulica Warszawska, nadawało się do modernizacji. W 1935 roku ogłoszono zatem konkurs urbanistyczny. Dwie z propozycji wywarły wpływ na wygląd Katowic również po wojnie. Najwyżej oceniono projekt architektów Jana Graefe i Józefa Reńskiego, który przewidywał m.in. przebudowę węzła kolejowego i likwidację terenów kolejowych w śródmieściu (dworzec główny był przy Dworcowej). Odzyskane w ten sposób tereny przeznaczone miały zostać na budowę nowego centrum Katowic. A dworzec miał być przy Gliwickiej.

W projekcie Władysława Czarnieckiego i Mariana Spychalskiego, który zdobył II miejsce, dworzec zaplanowano przy ulicy Młyńskiej, czyli tam, gdzie ostatecznie ulokowano go 40 lat później. Do realizacji planów przebudowy wówczas nie doszło.

Katowice jak Breslau

Ale centrum Katowic i tak robiło wrażenie miasta nowoczesnego. Eberhard Mock, bohater powieści Marka Krajewskiego w książce "Głowa minotaura", w poniedziałek, 1 lutego 1937 roku, o godzinie 10 przemierzał dorożką ulicę Marszałka Piłsudskiego (dzisiaj Warszawska). I ze zdumieniem stwierdzał, że miasto było niezwykle podobne do Breslau (Wrocławia). Piwiarnia przy Stawowej przypominała piwiarnię Kisslinga przy Junkernstrasse w Breslau. Gmach na Piłsudskiego - kamienicę przy Tiergartenstrasse, gimnazjum przy Mickiewicza było bliźniaczo podobne do Elisabeth-Gymnasium, różniąc się od tego ostatniego jedynie kolorem, a ceglasta szkoła na Stawowej wybudowana została w tym samym stylu, co setki szkół w Breslau i w całych Niemczech.

Taki Katowic już nie zobaczysz OSTATNIE ZDJĘCIA PRZED PRZEBUDOWĄ

A na środku - wieżowiec

Po wojnie przyszła pora na zaplanowanie nowoczesnego centrum miasta. Pierwszy konkurs ogłoszono prawdopodobnie już w 1945 roku, choć niewiele o nim wiadomo. Za to w 1947 roku w planie rozwoju miasta Juliana Duchowicza i Mariana Śramkiewicza zaproponowano poszerzenie rynku na południe, w miejscu zniszczonych w 1945 budynków.
Na środku rynku miał stanąć wieżowiec, siedziba ratusza. Na parterze i na placyku przed wieżowcem miała być przestrzeń publiczna. Pod spodem zaś miał biec... tunel dla samochodów. Planów tych nie zrealizowano.

Wieże do samego nieba. Raczej nie w Katowicach

Ma być monumentalnie

"Centrum socjalistycznego Stalinogrodu skupiać się będzie wokół znacznie poszerzonego rynku. Ostanie się przy nim tylko obecny gmach teatru, reszta budynków, stanowiąca dziedzictwo epoki kapitalistycznej, ustąpi miejsca wielkim, nowoczesnym obiektom administracyjnym, handlowym i kulturalnym. W sąsiedztwie rynku, w kierunku rozdzielczego ronda na Chorzów, Siemianowice i Sosnowiec, rozpocznie się już w najbliższych latach budowę monumentalnych gmachów Śląskiej Biblioteki Publicznej, Opery Śląskiej, hotelu Orbis, nowego hotelu miejskiego oraz Centralnego Domu Towarowego" - to założenia planu perspektywicznego z 1954 roku. Przygotowali go architekci z Miastoprojektu. W śródmieściu projektowano też wówczas budowę domu kultury, nowego teatru, rozgłośni radiowej, budynku filharmonii, muzeum, budynku DOKP, wielkiej łaźni, cyrku stałego i dwóch kin.

Z tych planów powstał m.in. DOKP, hotel, dom towarowy. W kolejnych latach centrum poprawiali architekci Henryk Buszko, Aleksander Franta, Maciej Gintowt, Jurand Jarecki i Mieczysław Król. Jarecki i Król postawili dom handlowy Zenit (1962), Śramkiewicz po drugiej stronie rynku - Dom Prasy (1966). Przy Korfantego stanął hotel Katowice i wieżowiec połączony z pasażem na dole. Po drugiej stronie alei - Separator i BWA. I to był początek kolejnej wielkiej rozbudowy centrum. W 1971 stanął Spodek. W 1972 rozstrzygnięto... kolejny konkurs.

Szklana brama

W latach 90. mało brakowało, a w centrum stanęłaby Brama Słońca. To wizja architekta Andrzeja Gałkowskiego. Brama miała być szklana i miała oddzielać ścisłe centrum od ronda. W planach było też przesunięcie torów tramwajowych. Potem jednak zatwierdzono przebudowę ronda i budowę tunelu. A urzędnicy rozważali nawet możliwość skierowania ruchu tramwajów i samochodów także pod al. Korfantego. Wylot tunelu byłby na ul. Mickiewicza lub przed korytem Rawy (koło teatru musiałby biec głębiej, bo pod korytem Rawy). Pod Rynkiem i Korfantego powstałyby podziemne parkingi. Dzięki temu w centrum powstałby spory plac do zagospodarowania, bez torowisk i ruchu samochodów. Miały tu powstać galerie, sklepy, kawiarenki i restauracje oraz odbywać się występy oraz koncerty. Planów nie zrealizowano.

Nowe centrum na makiecie

W 2006 mamy kolejny konkurs, na koncepcję architektoniczno-urbanistyczną nowego centrum Katowic. Zwyciężyła propozycja Tomasza Koniora, m.in. z bulwarem dla pieszych na Korfantego. Z większości zaproponowanych przez architekta rozwiązań urzędnicy zrezygnowali. Jesienią 2009 władze Katowic podpisały umowę z polsko-hiszpańskim konsorcjum firm na czele z firmą Redan. Projektantów wybrano w przetargu. Decydowała więc nie jakość, a najniższa cena. Architekci opracowali trzy koncepcje. W 2010 rozwiązania poddano konsultacjom społecznym. Konsorcjum prac nie zakończyło, bo kolejne propozycje architektów odrzucali urzędnicy. Na rynek ogłoszono kolejny konkurs.

Napisz, która z prezentowanych koncepcji najbardziej ci się podoba. NAPISZ KOMENTARZ

* CZYTAJ KONIECZNIE:

*A JEDNAK POLSKIE OBOZY ISTNIAŁY. MOŻE NIE KONCENTRACYJNE I NIE ZAGŁADY, ALE JEDNAK. TUŻ PO WOJNIE ZMARŁO W NICH TYSIĄCE LUDZI, ZATRZYMANYCH JAKO "ELEMENT NIEPEWNY". ZOBACZ FILM I PODYSKUTUJ
*PRZEZ 100 DNI LICZYLIŚMY NA PO, ŻE SPEŁNI OBIETNICE I PORADZI SOBIE Z USTAWĄ
METROPOLITALNĄ. ALE POLITYCY ZAPOMNIELI, CO NAM OBIECALI

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera


*ALE FUTURYSTYKA! Zobacz jak będą wyglądać Katowice w 2015 roku. WIZUALIZACJE
*Niesamowicie GORĄCE DZIEWCZYNY na mroźne dni. Zobacz FOTKI Queen Śląska i Zagłębia

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera