Żywiec sto lat temu - tak miasto wyglądało w dwudziestoleciu międzywojennym. Zobacz ZDJĘCIA w kolorze

Nazwa Żywca pochodzi najprawdopodobniej od staropolskiego słowa „żywiec”, które oznacza żywy inwentarz. Głowa tura w herbie miasta nawiązuje do niegdyś powszechnej hodowli bydła, owiec i trzody chlewnej, a także ich uboju.

Z kolei lokalna legenda głosi, że nazwa miejscowości wywodzi się od imienia słowiańskiej bogini Żywii przedstawianej z głową tura. Wedle jeszcze innego podania, pod miastem złapano żywcem żubra i ofiarowano go księciu oświęcimskiemu. W zamian za to książę nadał miastu herb, który znamy do dziś.

Za kolebkę Żywca uznaje się wzgórze Grojec. Wzniesienie zostało zasiedlone przez Celtów jeszcze w czasach starożytnych. Później w tym miejscu wzniesiono wczesnośredniowieczną warownię. Sam Żywiec powstał na przełomie XIII i XIV w. Najstarsze wzmianki o miejscowości związane są z tutejszą parafią katolicką wspomnianą po raz pierwszy w 1308 r.

Dwudziestolecie międzywojenne to okres rozwoju przemysłu na terenie Żywca. Działała tu m.in. fabryka „Lechia” będąca największym zakładem przemysłowym w mieście. Ponadto w Żywcu istniała cegielnia „Miejska Fabryka Cegieł i Dachówek” oraz tartak parowy, który był częścią papierni „Solali”. W 1923 przy granicy z Pietrzykowicami otwarta została Fabryka Dywanów Orientalnych „Persja”. Ponadto w mieście funkcjonowały duże zakłady rzemieślnicze i hurtownie.

Oglądając zdjęcia Żywca i okolic miejscowości z okresu dwudziestolecia międzywojennego, być może część osób będzie zdziwiona, że na żadnej fotografii nie widać Jeziora Żywieckiego. Odpowiedź jest prosta – zbiornik retencyjny, dziś bardzo popularny wśród miłośników sportów wodnych, w tamtym czasie jeszcze nie istniał. Utworzono go dopiero w 1966 r. poprzez spiętrzenie wód Soły zaporą w Tresnej. Powodem były dwie powodzie, w trakcie których Żywiec został zalany. Do pierwszej doszło 29 czerwca 1958, wylały wówczas Soła i Koszarawa. Zniszczone zostały mosty kolejowy i drogowy na Sole, a woda wdarła się do centrum miasta. Kolejna powódź nawiedziła miasto dwa lata później.