Zmiany w zwolnieniach L4 w 2021 roku. Nowy bat na kombinatorów, którzy "chorują" miesiącami

Zobacz wideo: Nowe objawy koronawirusa. To musisz wiedzieć!

O zmianach informuje portal money.pl. Jak czytamy, po 182 dniach (6 miesiącach) zwolnienia chorobowego nie będzie już można pójść od razu na kolejne płatne zwolnienie lekarskie, co robiło bardzo wiele osób. Brały np. jeden dzień urlopu wypoczynkowego i znowu szły na L4. Potem je przedłużały i tym sposobem "chorowały" nawet przez kolejne 182 dni. Blokowały w nieskończoność etaty, bo pracownika na zwolnieniu chorobowym nie można zwolnić. Takie kombinowanie z chorobowym czasem trwało kilkanaście miesięcy, a nawet lata.

Po zmianach konieczna będzie przerwa w chorowaniu i to długa - 60 dni. Taka przerwa w zwolnieniu lekarskim zapewni prawo do kolejnych 6 miesięcy nieobecności w pracy. I oczywiście do kolejnych świadczeń chorobowych.

Jak informuje portal money.pl, do okresu 182 dni maksymalnego zwolnienia będą się wliczały również krótkie przerwy (o ile pojawiają się od siebie w okresie krótszym niż 60 dni) i to niezależnie od powodu. Nowe zwolnienie (nawet na inną chorobę) również będzie przybliżać do limitu.

Zatem ci, którzy wykorzystają limit, niezależnie od choroby, nie będą mogli liczyć na świadczenia chorobowe z ZUS-u. Dodamy, że zasiłek chorobowy z reguły wynosi 80 proc. podstawy wymiaru wynagrodzenia.

Pojawiły się informacje, że zmiany mają wejść w życie już od 1 kwietnia 2021 roku. Wysłaliśmy pytania do Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Czekamy na odpowiedź.

O zmiany w L4 zapytaliśmy też w ZUS.

- Nie komentujemy projektów ustaw, rozporządzeń. Zakład Ubezpieczeń Społecznych jest instytucją, która realizuje obowiązujące przepisy prawa - mówi Krystyna Michałek, regionalny rzecznik ZUS województwa kujawsko-pomorskiego.