Zmiany w żłobkach i przedszkolach. GIS podał nowe wytyczne

Leszek Rudziński
Leszek Rudziński
Zmiany w żłobkach i przedszkolach. GIS podał nowe wytyczne
Zmiany w żłobkach i przedszkolach. GIS podał nowe wytyczne Pawel Relikowski / Polskapress
Główny Inspektor Sanitarny zmienił zasady przebywania dzieci w żłobkach i przedszkolach. Zgodnie z nowymi wytycznymi w grupie będzie mogło przebywać do 16 dzieci, a nie do 12.

Główny Inspektor Sanitarny 4 maja 2020 r. ustalił jak ma wyglądać powrót dzieci do przedszkoli, oddziałów przedszkolnych w szkole podstawowej i innych form wychowania przedszkolnego oraz instytucji opieki nad dziećmi w wieku do lat 3.

Jednak na wniosek na wniosek Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców, dziś GIS zmienił swoje poprzednie postanowienia.

Więcej dzieci w przedszkolach i żłobkach

Początkowo GIS zalecał, aby w grupie przedszkolnej w jednym pomieszczeniu mogło przebywać do 12 dzieci, a minimalna przestrzeń do wypoczynku, zabawy i zajęć dla dzieci w sali nie była mniejsza niż 4 m kw na 1 dziecko i każdego opiekuna.

W sobotę Główny Inspektor Sanitarny poinformował jednak, że według zaktualizowanych wytycznych dla przedszkoli, przestrzeń do wypoczynku, zabawy i zajęć dla dzieci w sali nie może być mniejsza niż 3 m kw na 1 dziecko i każdego opiekuna, co oznacza zwiększenie liczebności podopiecznych w placówkach.

W grupie może od teraz przebywać nie 12, a 16 dzieci.

O czym trzeba pamiętać?

Pozostałe wytyczne nadal obwiązują. Główny Inspektorat Sanitarny i Ministerstwo Edukacji Narodowej zalecają m.in., aby przedszkola i żłobki tak zorganizowały zajęcia, by nie spotykały się ze sobą dzieci z różnych grup, np. wprowadzając różne godziny rozpoczęcia zajęć, czy różne godziny przebywania na dworze.

Nadal obowiązuje zasada, ze z dzieckiem na terenie placówki może przebywać jeden rodzin. Musi on utrzymywać dystans społeczny w stosunku do pracowników placówek i innych rodziców z dziećmi, mieć zasłonięte usta i nos oraz dezynfekować ręce przed wejściem na teren placówki.

Jeśli jeden z domowników przebywa w domowej kwarantannie, również dziecko powinno pozostać w domu i nie uczęszczać do przedszkola lub żłobka.

Dziecko nie może wnosić do przedszkola lub żłobka własnych zabawek.

Dzieci mogą przebywać tylko w jednej, stałej sali, która powinna być wietrzona co godzinę. Każda placówka musi mieć osobną przestrzeń do ewentualnego odizolowania dziecka przejawiającego objawy zakażenia koronawirusem.

Podopieczni placówek poruszają się jedynie w ich obrębie. Nie ma np. możliwości zabrania ich do parku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Giganci zatruwają świat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 2

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

A
Anton
20 czerwca, 18:22, Gość:

Wirus rozprzestrzenia się jeszcze szybciej teraz, a sanepid pozwala na większą ilość dzieci z 12 do 16 i gdzie w tym logika? A czy dzieci są królikami doświadczalnymi ? Ludzie opanujcie się przecież dzieci będą zarażać się i przenosić do swoich rodzin. Ludzie z sanepidu wydający takie zarządzenia to tylko mordercy dla ludzkości w czasie pandemii. Niepoważne to i głupie. Zamknąć te przedszkola wszystkie, żeby tego nie rozsiewać! Myślcie teraz, bo później będzie za późno na odwroty. Głupota ludzka nie zna granic!

Ale że o czym Ty człowieku piszesz. Wirus jest między nami, i tak pozostanie. Dzieci, tak jak dorośli muszą w końcu przestać panikować i albo wrócimy do pracy albo zdechniemy z głodu.

Skoro w grupie jest normalnie 25 dzieci, to jak rodzicie 13 z nich mają wrócić do pracy? Jak wybrać tych, którzy mogą oddać dziecko i wrócić do pracy?

"znamy" tego wirusa od około pół roku (patrząc na Europę), wiemy już że nie jest aż tak zaraźliwe jak się nam pierwotnie wydawało. Nie jest też tak groźne jak się pierwotnie wydawało. Faktem jest że ludzie chorują, że jedni znoszą to lepiej, inni gorzej, ale spory odsetek (nikt nie wie dokładnie, szacuje się że ponad 90%) przechodzi bezobjawowo.

Każda choroba jest groźna, ale skoro osoby bezobjawowe nie zakażają, dzieci niemal sami bezobjawowcy to nie widzę problemu w otwieraniu placówek. Już dziś mówi się o tym, że ilość chorób psychicznych przez koronę będzie zwiększona.

Jak widać - nie dziesiątkuje to ludzi jak czarna śmierć, a jednocześnie będzie z nami na dłużej. Jak ktoś myśli że gospodarka wytrzyma kilka miesięcy / lat w zamrożeniu to jest z błędzie - nie ma produkcji, to i rolnik nie ma potrzeby sprzedaży - po co mu pieniądz, za który nie kupi nic ponad to co sam oferuje...

G
Gość

Wirus rozprzestrzenia się jeszcze szybciej teraz, a sanepid pozwala na większą ilość dzieci z 12 do 16 i gdzie w tym logika? A czy dzieci są królikami doświadczalnymi ? Ludzie opanujcie się przecież dzieci będą zarażać się i przenosić do swoich rodzin. Ludzie z sanepidu wydający takie zarządzenia to tylko mordercy dla ludzkości w czasie pandemii. Niepoważne to i głupie. Zamknąć te przedszkola wszystkie, żeby tego nie rozsiewać! Myślcie teraz, bo później będzie za późno na odwroty. Głupota ludzka nie zna granic!

Wróć na i.pl Portal i.pl