Zatrudniał się w sklepach, by je okradać. Policja zatrzymała mieszkańca Gdańska

Kryminalnym z komisariatu w Śródmieściu otrzymali informację o 25-latku z Gdańska, który odpowiada za kradzież samochodu marki BMW o wartości prawie 130 tys. zł. Pojazd kilka dni wcześniej został odnaleziony i zabezpieczony przez kryminalnych z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku. Policjanci ze Śródmieścia ustalili tożsamość 25-latka i zaczęli go szukać.

ZOBACZ TAKŻE: Pijana gdynianka zasnęła za kierownicą na ulicy Morskiej. Miała też dożywotni zakaz prowadzenia

Nie było go jednak pod adresem zameldowania i często zmieniał miejsca pobytu. Kiedy w końcu udało się ustalić jego adres, funkcjonariusze o godzinie 11 w środę, 3 kwietnia, zapukali do drzwi jednego z mieszkań na gdańskiej Letnicy. Mężczyzna postanowił pozbyć się dowodów przestępstwa i zaczął wyrzucać przez okno różne przedmioty.

Policja zabezpieczyła jednak uprzednio teren i była na to przygotowana. Wyrzucone przedmioty trafiły do rąk funkcjonariuszy, a 25-latek trafił do policyjnego aresztu.

Policjanci z komisariatu w Nowym Porcie w ramach otrzymanych pomocy prawnych, przedstawili mężczyźnie zarzuty za przestępstwa, których dopuścił się na terenie innych miast. Sprawca usłyszał łącznie 13 zarzutów m.in. zarzuty kradzieży mienia, kradzieży z włamaniem, zniszczenia mienia, ukrycia dokumentu.

ZOBACZ TAKŻE: Okradł sklep w Gdańsku, a potem zaczął się szarpać z personelem. Za 7 czekolad może pójść na 10 lat do więzienia

Mężczyzna odpowie za przestępstwa, których dopuścił się na terenie Warszawy, Krakowa, Szczecina, Wojkowic. 25-latek zatrudnił się w osiedlowych sklepach, a następnie je okradał je. Ukradł też bmw o wartości prawie 130 ty zł, drogie telefony, tablet, artykuły tytoniowe.

Za kradzież z włamaniem grozi kara 10 lat więzienia. Za oszustwo grozi kara 8 lat więzienia. Za kradzież oraz zniszczenie mienia grozi kara 5 lat pozbawienia wolności. Jeżeli sprawca działa w warunkach powrotu do przestępstwa, wówczas sąd może zwiększyć karę o połowę.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!