Zarzuty wobec naczelnika zamojskiej drogówki. Anonim napisali funkcjonariusze?

Joanna Nowicka
Małgorzata Genca/archiwum
Główne zarzuty podniesione w "zawiadomieniu o popełnieniu przestępstwa" - bo tak zatytułowano anonim - dotyczą pracy Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Zamościu. Autorzy tekstu opisują sytuacje w których policjanci z innych wydziałów są nagle przekierowywani do drogówki. Przełożeni mają wręczać podwładnym jednodniowe rozkazy, bez możliwości sprzeciwu i odwołania się.

- A wszystko to aby ZAPEŁNIĆ wymagane progi statystyk, które są wyłącznym priorytetem dla tych osób w celu osiągnięcia coraz to większych nagród i awansów - twierdzą autorzy anonimu.

Pracownicy, którzy próbują sprzeciwiać się takim rozkazom mają być poddawani mobbingowi i represjom. Chodzi o brak nagród, wyznaczanie niedogodnych służb nocnych weekendowych i zabieranie wolnego - dni wolne oddawane są tuż po służbie nocnej, która kończy się o 6:00 rano. Po takim wolnym służba ma zaczynać się zwykle o 5:00.

Anonimowi zgłaszający większość zarzutów kierują wobec kierownika Wydziału Drogowego - nadkom. Tomasza Halinowskiego, który ma straszyć podwładnych przeniesieniem, używać wobec nich agresji słownej, poniżać , wywierać presję. Zdaniem zgłaszającym, naczelnik "zabiera też wolne" - wolny weekend ma przypadać średnio raz na 5 tygodni.

W anonimie czytamy też, że wszystko to dzieje się "za przyzwoleniem i akceptacją komendanta policji i jego zastępcy".

Zawiadomienie, jak wynika z jego treści, miało być skierowane do szeregu instytucji, m.in. Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz Prokuratury Okręgowej. W piątek zwróciliśmy się z pytaniem o sprawę do MSWiA. Odpowiedzi na razie nie otrzymaliśmy.

W Prokuraturze Okręgowej w Zamościu usłyszeliśmy, że w sprawie nie jest prowadzone postępowanie: - Anonimy są często przekazywane do weryfikacji, w tym przypadku takie pismo mogłoby być skierowane do Biuro Spraw Wewnętrznych Policji, ale na 99 procent mogę powiedzieć, że u nas tego zgłoszenia nie było - mówi prokurator Rafał Kawalec, p.o. Prokuratora Okręgowego w Zamościu.

Zamojska policja odpowiada
O sprawie wie natomiast kierownictwo zamojskiej komendy. Stanowisko w tej sprawie przesłała nam asp. Dorota Krukowska Bubiło, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Zamościu: - W przypadku anonimów chodzi zazwyczaj o zdyskredytowanie określonych osób w oczach opinii publicznej - pisze rzecznik podkreślając przy tym, że informacje z anonimu zostaną sprawdzone. I przesłane do prokuratury.

Policja odniosła się też do konkretnych zarzutów zawartych w anonimie:
- Zdarza się, że sporządzony grafik służby ulega modyfikacji wynikającej z bieżących potrzeb, bo ktoś zachoruje, idzie na urlop lub jego nieobecność wynika z innych nie dających się przewidzieć wcześniej sytuacji. Tych policjantów trzeba zastąpić, ponieważ o bezpieczeństwo i porządek mieszkańców policja zobowiązana jest dbać każdego dnia i każdej nocy. Stąd też zdarza się, że do pracy w ruchu drogowym angażowani są również policjanci z innych wydziałów, czy też komórek organizacyjnych komendy. Trudno jest sobie wyobrazić sytuację, że w związku z absencją funkcjonariuszy policja nie będzie reagowała na zgłoszenie, nie będzie przeprowadzała interwencji, zatrzymywała przestępców, czy obsługiwała kolizji i wypadków - czytamy w oświadczeniu.

Rzecznik policji zapewnia też, że zwiększanie liczby patroli może być podyktowane tylko potrzebami mieszkańców czy zagrożeniami bezpieczeństwa. Nie statystykami: - Owszem, w policji prowadzone są statystyki, jednak służą one jedynie do oceny skali występowania zagrożeń i pomagają we właściwym określaniu zadań dla policjantów - pisze rzecznik.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Zarzuty wobec naczelnika zamojskiej drogówki. Anonim napisali funkcjonariusze? - Kurier Lubelski

Komentarze 19

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

P
Piotr
Przecież w wielu komendach w naszym województwie takie,, dziwne oddelegowania "mają miejsce? Ptaszki ćwierkają, że jakiś czas temu gdzieś na górze ktoś sobie wymyślił że dobę w Polsce ma być 4 czy 4.5 tysiąca policjantów drogówki na drodze? Więc jak ludzi brakuje, a brakuje i będzie jeszcze więcej brakowało to przełożeni kombinują i tak np. policjantami drogówki zostają policjanci z oddziału prewencji, dzielnicowi, kryminalni itd. Jeśli chodzi o anonim to jakby dotyczył szeregowego policjanta to na pewno prokuratura się sprawą by zajęła , natomiast rzeczywistość jest taka, że zamiotą sprawę pod dywan ewentualnie jak się zrobi za głośny ferment to kozłem ofiarnym będzie naczelnik z Zamościa( choć on na te mądrości sam nie wpadł) Jeśli chodzi o weekendy wolne to rozporządzenie o czasie pracy wyraźnie reguluje ,, co trzeci weekend ma być wolny sobota z niedzielą lub niedziela z poniedziałkiem. A jak wiemy dona zaczyna się po 24 więc nie może być mowy o wolnym weekendzie rozpoczynającym się np. w sobotę o 6 rano jak najbardziej przekroczenie uprawnień panie naczelniku. A wy szeregowi policjanci nie dajcie się strzyc jak te przysłowiowe baranki Pozdrawiam
o
olo
Co za bzdury ta rzecznik pisze,, o bezpieczeństwo mieszkańców i porządek policja jest zobowiązana dbać każdego dnia i nocy" Pierwszy lepszy przykład. Wczoraj na całą dobę w mojej komendzie dbało 4 patrole drogówki , a dziś 8 patroli? Wiecie dlaczego bo dziś są działania SMOG i trzeba naklepać jak najwięcej kontroli bo wojewódzka będzie się złościła , a jak wojewódzka będzie się złościła to i komenda główna, a jak komenda główna będzie niezadowolona to kadra kierownicza w lubelskim nie weźmie nagród tzw. kwartalników ( o których policjanci ci na dole mogą tylko pomarzyć) I takieto jest dbanie o bezpieczeństwo społeczeństwa!!!
g
gosc
ale masz marzenia
o
olo
W policji nie ma mobbingu. Statystyki mają za zadanie pomóc organizować służbę. Samochody są sprawne, budynki wyremontowane i zadbane. Jest bardzo dużo chętnych do służby, mimo wysokich wymagań. Policjanci zarabiają godne pieniądze i nie muszą dokładać do funkcjonowania firmy. Obywatele szanują funkcjonariuszy i ich służbę. Konsekwencje na ataki na policjantów są bardzo surowe. Władza zwierzchnia też docenia poświęcenie policjantów i stoi za nimi murem. Nie ma żadnej presji na mandaty, przecież policja nie jest od łatania budżetu i łupienia obywateli
K
Ken
Hali odreaguj stres ale nie wyrzucaj telewizora przez okno
B
Beata jezierska
Jak Halinowski pracowal na 2 w Lublinie to byl porzadny gosc ale stanowisko kierownicze pewnie go zmienilo w mojej ocenie byl dobrym materialem na oficera policji ukonczyl dobra panstwowa uczelnie nie tak jak woekszosc obecnych oficerow platne soltysowki na ktorych nie trzeba sie uczyc cos sie musialo stac ze ten porzadny gosc tak sie zmienil Tomku pamietaj ze honor jest najwazniejszy nie poddawaj sie glupim decyzjom przelozonych
G
Gość
Dno. Jaki kaczyński taka policja
d
dhbnjmh
psy szczekają a karawana idzie dalej ha ha ha
a
a
ja znam takie postepowanie z elektronika komputerami
g
gosc
znam taki zakład budżetówki gdzie jednostka nadrzędna tj. wojewódzka wyrzuca meble na śmietnik a ci z niższego szczebla tj. powiat - gmina zabierają te stare zniszczone meble do siebie, zamawiając stolarza aby miejsca zniszczone w meblach naprawił. Oto jak ci na dole wegetują, wstyd,
g
gosc
jak kto może z tych nizin to spieprzajcie z budżetówki bo to obecnie najgorsze dno jakie może być, chyba, że macie plecy to i praca lekka i wynagrodzenie lepsze.
g
gosc
oczywiście, masz rację, lekka praca, jedna -dwie msze w tygodniu, pieniądze ludzie dadzą, młode chłopy wybyczone lenistwem i głupoty im do głowy przychodzą, czepiają się nawet dzieci
g
gosc
niech sobie wezmą 500+ jako wolontariat i niech targują nakładając mandaty, a nie pracownicy opłacani jałmużną będa im pozyskiwać pieniądze, źle opłacany pracownik nie ma motywacji do pracy
g
gosc
a to w całej budżetówce jest tak aby tam gdzie można to jest nacisk aby pozyskiwać pieniądze dla budżetu, gdzie rząd tym pracownikom budżetówki płaci jałmużną od lat. Wiadomo, że za to dodatkową premie dostają dyrektorzy, kierownicy, a szarzy pracownicy są tylko opieprzani, że jeszcze małooooooo ściągają pieniędzy.
A
Administrator
To jest wątek dotyczący artykułu Zarzuty wobec naczelnika zamojskiej drogówki. Anonim napisali funkcjonariusze?
Wróć na i.pl Portal i.pl