Zapomnieli, że z auta wymontowano zbiornik LPG i zatankowali gaz. W wybuchu ucierpiały cztery osoby

Beata Terczyńska/KW PSP, KWP
Okazało się, że właściciel kilka dni wcześniej wymontował z samochodu butlę gazową, aby obniżyć koszty badań technicznych. Zapomniał o tym i zatankował gaz. W aucie doszło do wybuchu.

Do zdarzenia doszło wczoraj przed godz. 19 w miejscowości Zabłotce w powiecie sanockim. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że właściciel samochodu, mieszkaniec powiatu sanockiego, kilka dni wcześniej wymontował z samochodowej instalacji gazowej butlę. W ten sposób chciał obniżyć koszty badania technicznego pojazdu. Po wykonaniu badań, zbiornik miał ponownie trafić na swoje miejsce.

Wczoraj młodzi ludzie przyjechali na stację paliw na ul. Krakowskiej. Właściciel bmw zaczął tankować gaz. Po pewnym czasie zorientował się, że w pojeździe nie ma butli, więc zatankował do baku benzynę. Następnie samochód odjechał w kierunku Rzeszowa. Pomimo wyczuwalnej w samochodzie woni gazu, jeden z pasażerów chcąc odpalić papierosa, zapalił zapalniczkę. To spowodowało wybuch w samochodzie.

Strażacy, którzy przyjechali na miejsce, ugasili płonące auto i udzielili pomocy osobom poszkodowanym.

W zdarzeniu ucierpiały cztery osoby, 21-letni kierujący oraz troje pasażerów - dwóch mężczyzn w wieku 22 i 23 lat oraz 23-letnia kobieta. Wszyscy z dość poważnymi poparzeniami trafili do szpitala.

1. Volkswagen Touareg. Silnik 3,0 diesel, rok produkcji 2011, cena ok. 87000 zł.

Niedzielna giełda samochodowa w Rzeszowie 17 XII 2017 [CENY, ZDJĘCIA]

+19 Zobacz galerię

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl

Materiał oryginalny: Zapomnieli, że z auta wymontowano zbiornik LPG i zatankowali gaz. W wybuchu ucierpiały cztery osoby - Nowiny

Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami „Regulaminu korzystania z artykułów prasowych”i po wcześniejszym uiszczeniu należności, zgodnie z cennikiem.

Komentarze 104

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

d
dope
W dniu 22.12.2017 o 14:47, L_O napisał:

Stąpasz po grząskim gruncie....próbując wejść w sposób rozumowania człowieka z którym najprawdopodobniej niewiele Cię intelektualnie czy na innej płaszczyźnie łączy. Motywów niektórych  działań nie sposób zrozumieć. A co do Twojej hipotezy, dodam że instalacja gazowa to nie tylko butla, ale i cały szereg osprzętu. Każdy normalny, kompetentny i uczciwy diagnosta to powinien zauważyć i odnotować w odpowiedni sposób - powiem więcej nie sposób tego nie zauważyć. Może po prostu znaleźli "odpowiedniego" diagnostę, który im doradził że jak nie będzie zbiornika/butli to podbije im badania. Na miejscu Policji przyjrzał bym się tej stacji kontroli pojazdów.

kolego ty to dopiero filozof punicki jesteś - każda stacja badań podbije takowe jeśli pojazd jest SPRAWNY możesz mieć tysiąc rurek drucików elektozawórków filterków i innych bzdur - jeśli wymontowana jest butla diagnosta nie będzie prowadził śledztwa czy dochodzenia czy w/w mietek wymontował czy też nie bo nie od tego jest - on podbija przegląd BEZ LPG bo auto nie ma wbitej instalacji do dowodu kropka.....

Z
Zbadać temat
Tacy debile tylko w BMW na gaz ;/
C
Cezmistrz

Prawdziwy kierowca BMW ma otwarte okno i tzw. zimny łokieć.

L
L_O
W dniu 22.12.2017 o 08:44, Picek napisał:

Według mnie to jest błąd osoby piszącej artykuł. Na pewno nie chodziło o obniżenie kosztu przeglądu, a o fakt nielegalnej instalacji nie wbitej do dowodu. Nawet w sytuacji wymontowania butli nadal w dowodzie byłby wbity GAZ, a co za tym idzie? - Auto nie przeszłoby przeglądu bo instaklacja bez butli nie jest szczelna i kompletna. Po prostu chciał ukryć przed diagnostą, że ma w aucie LPG.

Stąpasz po grząskim gruncie....próbując wejść w sposób rozumowania człowieka z którym najprawdopodobniej niewiele Cię intelektualnie czy na innej płaszczyźnie łączy. Motywów niektórych  działań nie sposób zrozumieć.

 

A co do Twojej hipotezy, dodam że instalacja gazowa to nie tylko butla, ale i cały szereg osprzętu. Każdy normalny, kompetentny i uczciwy diagnosta to powinien zauważyć i odnotować w odpowiedni sposób - powiem więcej nie sposób tego nie zauważyć. Może po prostu znaleźli "odpowiedniego" diagnostę, który im doradził że jak nie będzie zbiornika/butli to podbije im badania. Na miejscu Policji przyjrzał bym się tej stacji kontroli pojazdów.

K
Kler
Niekoniecznieznie nie miał wbitego w dowód nie ma butli niema gazu. To jest eliminacja samoistna idioci sami się zabijają bravo
P
Picek

Według mnie to jest błąd osoby piszącej artykuł. Na pewno nie chodziło o obniżenie kosztu przeglądu, a o fakt nielegalnej instalacji nie wbitej do dowodu. Nawet w sytuacji wymontowania butli nadal w dowodzie byłby wbity GAZ, a co za tym idzie? - Auto nie przeszłoby przeglądu bo instaklacja bez butli nie jest szczelna i kompletna. Po prostu chciał ukryć przed diagnostą, że ma w aucie LPG.

G
Gość
Jak sobie sam założył instalację to info nie będzie
G
Gość
Nastoletnie bmw to z pewnością samochód wysokiej klasy :)
a
adas

masakrejszyn

G
Gość
Jebłem ,pozdro z podłogi :D tez ze mu sie chciało wymontowywac zbiornik dla 60 zl po czym znowu go podłaczać no w tym wypadku na podłączenie było troche za późno,druga sprawa też był dobry as ten co odpalał fajka w chmurze gazu.Nie ma co się smiać z cudzego nieszczęścia ale w tym wypadku to istna petarda :D Ps.mógł poczekać do sylwestra :D
G
Gość
W dniu 20.12.2017 o 14:57, ciekawy napisał:

Zatankować gazu do bagażnika to trzeba być gigantem.

Bo do bagażnika BMW wchodzi więcej gazu, niż do butli.  :D

w
wawasmierdzi

Typowe komentarze deb***i których nie stać na BMW i swój żal wylewają tylko w internecie bo w oczy nie potrafią. A Warszawa to syf i smród pełna niedouczonych idiotów myślący że są ponad.

T
Toma

Nagroda Darwina za I miejsce w 2017r.

M
Marek
Zacznijmy od tego że normalny kierowca nie przerabia samochodu tej klasy na gaz. Pewnie w F1 Polaków mało bo co 2 wprowadził by taką racjonalizację
G
Gość
wykop rulez
Wróć na i.pl Portal i.pl