Zapadła decyzja: powstanie nowa wielka stocznia w Szczecinie

Marek Rudnicki
Powstał zalążek Szczecińskiego Konsorcjum Okrętowego z inicjatywy Szczecińskiego Parku Przemysłowego i firm, które działają na jego obszarze.
Powstał zalążek Szczecińskiego Konsorcjum Okrętowego z inicjatywy Szczecińskiego Parku Przemysłowego i firm, które działają na jego obszarze.
19 firm podpisało list intencyjny w celu utworzenia Szczecińskiego Konsorcjum Okrętowego. Inicjatorzy czekają do 30 kwietnia na inne firmy, które chciałyby przystąpić do konsorcjum.

Andrzej Strzeboński:

- Powstał zalążek Szczecińskiego Konsorcjum Okrętowego z inicjatywy Szczecińskiego Parku Przemysłowego i firm, które działają na jego obszarze - mówi Andrzej Strzebośńki, prezes SPP. Celem powołania konsorcjum jest skonsolidowanie branży dla osiągnięcia zdolności kontraktowania statków, które mogą i powinny być budowane w Szczecinie.

Wytyczono 16 kierunków działania, które można zawęzić do 4 obszarów.

Pierwszy obszar dotyczy infrastruktury stoczniowej.

- Jest i jest zdolna od jutra podjąć produkcję statków - mówi Strzeboński. - Nie od razu w takim wymiarze, jaki mieliśmy naście lat temu, bo trzeba do tego dochodzić. Infrastruktura stoczniowa przez ostatnie lata została okaleczona. Te rany zostały już zdefiniowane i będziemy je leczyć wypracowując na to środki, aby przywracać świetność zdolności wytwórczej Stoczni Szczecińskiej.

Kolejnymi obszarami są zasoby ludzkie, które nadal są w Szczecinie i w dużej części funkcjonują na obszarze SPP. Czwartym, bardzo istotnym jest zaplecze intelektualne.

- Obszar zaplecza intelektualnego, projektanci, technolodzy, kadra która by była zdolna uruchomić stocznie i jej produkcję - wyjaśnia Strzeboński. - Przez lata mówiono, że się rozjechali, że już ich nie ma. Właśnie wczoraj, gdy odbyło się spotkanie konsorcjantów, przybyli nań też projektanci stoczni. Mają dziś swoją firmę zatrudniającą około 40 osób. Są między innymi autorami projektu promu pasażerskiego przygotowywanego pod program dozbrojenia polskiej floty promowej w ramach grupy promowej. Oni będą zaczynem.

Zobacz również: Zobacz, gdzie ma się narodzić nowa wielka stocznia

Polecamy na gs24.pl:

Natalia Siwiec – modelka. Studiowała w Szczecinie. Jak sama mówi zakochała się w naszym mieście. Teraz wraca do Szczecina z ogromną sympatią, tym bardziej, że pochodzi stąd jej mąż.Natalia Siwiec o początkach swojej kariery. "Kompletnie nie wiedziałam, jak się zachować"Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news

Szczecinianie, których zna nawet cały świat [ZDJĘCIA]

Gs24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Zapadła decyzja: powstanie nowa wielka stocznia w Szczecinie - Głos Szczeciński

Komentarze 37

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

p
porta elektra

Zachłysnęli się wszyscy po reinkarnacji stoczni szczecińskiej, której nie będzie.Oczywiście powinno się wskrzesić wszystkie strategiczne podmioty w tym stocznie i huty.  Kilka firm a w zasadzie prezesów chce zarobić krocie w szybkim tempie nie mając zaplecza.Statek to nie tylko kadłub ale także wyposażenie i gwarancja serwisu po wybudowaniu.Kto to zrobi? 

w
wielki Szczecin

Wielka stocznia w Szczecinie nie oznacza zatrudnienie bezpośrednio 3-5 tys osób jak to było w poprzedniej epoce. Ile okręg szczeciński ma firm zatrudniających przy budowie, remontach czy serwisie statków? Kilkadziesiąt tych firm zatrudnia około tysiąca pracowników którzy spokojnie potrafią popchnąć produkcje w nowej stoczni.Ważne jest aby na nowo uruchomić szkołę kształcącą nowe pokolenie zawodów stoczniowych. 

G
Gość
W dniu 13.04.2016 o 08:20, 60+- napisał:

Jestem mgr inż. mechanikiem po politechnice, wydział budowy maszyn. Rok ukończenia 1981. Przez 22 lata pracowałem w przemysle metalowym na różnych stanowiskach i widzialem jak zmieniają się technologie produkcji. właśnie dlatego padały polskie firmy, bo nie miały szans z nowymi technologiami. Od 2003 roku zmieniłem zawód i wykształcenie, a pracuję w administracji. Pasja mechanika została we mnie i bardzo często odwiedzam prywatne metalowe firmy w regionie i to z różnych branż.To co się zmieniło po roku 2000 to kompletna rewolucja w przemyśle. Pracownicy też zmienili się diametralnie i niczym nie przypominają tych co to z palnikami latali po rusztowaniach, czy ręcznie kręcili korbami w tokarkach.Jeżeli ktoś twierdzi że na bazie upadłej stoczni i jej zdekapitalizowanych maszynach bez potężnej gruntownej i bardzo kosztownej modernizacji będzie budował tanio i solidnie statki robiąc na tym zysk, to ja podziwiem jego optymizm. Jeżeli mają swoje pieniądze, to niech ryzykują, ale bez rządowych dopłat i poręczeń.

To weź się Pan w garść i pomóż zbudować nowy przemysł bo pisać że nie ma szans każdy może,czemu w stoczniach były przestarzałe maszyny bo państwo dało na nowe ale po dotarciu szmalu do dyrektora to piniondz znikał i pojawiał sie ... w jego kieszeni! To układy wewnątrz rozwaliły stocznie bo ludzie na stanowiskach kradli pieniądze,sprzęt cokolwiek,wprowadzali nepotyzm i kolesiostwo co doprowadziło do narastania długu i zaniżenia rentowności,upadły bo ci ludzie nie potrafili się opamiętać z kradzieżami i innymi wybrykami bo myśleli że państwo znowu da kase a tu pyk... studnia wyschła a stocznie zamknęli bo generowała za duże wydatki... taka jest moja wersja 

G
Gość

Moi drodzy marudzący,czarno-widzący,chcący zarabiać miliony bez najmniejszego kiwnięcia palcem wskazującym,myślący że znają się na wszystkim kochani rodacy...
  Moim zdaniem jest to świetna idea jeśli chodzi o odbudowę i doskonały początek tego co ma się odrodzić, w końcu 19 prywatnych firm PRYWATNYCH ma zamiar osiągnąć zdolność kontraktową i stworzyć coś. W Polsce funkcjonuje ok.20-21 dużych zakładów przemysłu morskiego czyli ten przemysł jednak żyje trochę słabo bo pozostawione na pastwę losu samym sobie, w stosunku do zagranicznych zakładów które mimo unijnych nakazów i zakazów są dotowane tak zwanymi "diamentowymi kajakami" czyli gównianymi zlecaniami za które płaci zawyżoną kwotę. Polski przemysł mógłby być rentowny a przede wszystkim odbudowany,gdyby podlegał pełnym kontrolom niezależnych grup (niestety w tej gałęzi przemysłu pozytywna opinia DNV-GL,BV,TUV i innych audytorów zagranicznych jest na wagę złota,bo od tego zależy otrzymanie kontraktu).Ja trzymam kciuki i liczę że dotrze to wszystko do trójmiasta i tu też się zmieni choć w 10%. A wszystkich "stoczniofcuf" którzy myślą że jak pukali w klin przez 20lat to są osobami które pozjadały wszystkie rozumy w tym przemyśle to podziwiam siedźcie sobie dalej w dziuplach na zachodzie nie przyjeżdżajcie tu truć nam gitary,bo narzekaniem i wiecznymi pretensjami nic nie zbudujemy,choćbyście zarabiali 15 000/m-c to by dalej było mało. zachód zbudował dobry byt ciężką pracą (i wyzyskiem kolonii) Niemcy podniosły się z kryzysu po wojnie a były w podobnym łajnie po upadku muru co my teraz i żyją dlaczego bo nie siedzą na tyłku nie czytają gówien w internetach jak ja,tylko pracują a my chcemy siedzieć i od państwa dostać 5000 i narzekać że mało,niczym nie różnicie się od tych Arabów co robią zamieszanie tam...ufff ale wylałem frustracje haha Pozdrawiam

g
gość

Amnezja @-  nie tylko wie z tamtego czasu pamiętasz ale tez nie potrafisz samodzielnie  myśleć i co najważniejsze nie jesteś obiektywny , zasada elementarnej uczciwości jest tobie obca to taka cecha  potomka lumpeninteligencji  przypomni kto to wymuszał na śp. prezydencie podpisanie tego syfu = elity zwane POstkomuną  , i  miłośnicy  helmutowa.

matros@ jeśli nie wiesz co piszesz nie  wypowiadaj się to ze widziałeś dużo pustych pudełek to nie wszystko  idzie o to co to za pudełka i jakie jest ich wyposarzenie , fakty są jednoznaczne to są tylko półprodukty ( na second hand markiecire 15letnie produkty z Szczecina więcej kosztują jak 2 letnie z chin)

c
czesław
W dniu 12.04.2016 o 15:42, śp.Stalin napisał:

Gadka dla idiotów !!! kto kupi coś takiego jak na dalekim wschodzie robią taniej i dobrze !!!! durne chwyty PiS-bandy  CIEMNY LUD TO KUPI ????? pozyjemy zobaczymy

POwski matole,akurat pracuję na zachodzie w stoczni i jestem w temacie,jedynie Koreańskie stocznie i Włoskie są konkurencja,Chiny lężą,1,5 roku nie potrafili wyposażyć statku i został wyposażony w Norwegii,a jak powstanie stocznia to bardzo dużo jej byłych pracowników z tąd wyraża chęć powrotu

A
Amnezja
W dniu 14.04.2016 o 22:52, :) napisał:

Ciemnemu ludowi wcisneli ze odbudujom stocznie a to bedzie tylko skupisko firm ktore dziala tu juz od wielu lat tylko pod wspolna nazwa ,no ale ciemny lud to kupi bo wczesniej o tym nie wiedzial bo wmawiali ze "Stoczni nima " masakra co za manipulacja ,zenada, podobnie jak z zapowiadanym tunelem w Swinoujsciu finansowanym w 85 proc. z UE a zapowiadala ten "sukces" partia ktora byla przeciwna wejsciu do Ue i caly czas jest przeciw i chetna za wyjsciem,nie chce wyjechac ale musze ,to chyba jedyne wyjscie bo tu od pazdziernika 2015 codziennie sa takie cyrki ze zycia nie starczy zeby to ogarnac,zrozumiec i wyciagnac wnioski, masakra, ale winowajaca glowny jest jeden Żoliducze z Żoliborza .

 

Weż trzy głębokie wdechy i przypomnij kto podpisywał Traktat Lizboński i  kto był wtedy prezydentem ?

 

e
eM
W dniu 13.04.2016 o 08:20, 60+- napisał:

Jestem mgr inż. mechanikiem po politechnice, wydział budowy maszyn. Rok ukończenia 1981. Przez 22 lata pracowałem w przemysle metalowym na różnych stanowiskach i widzialem jak zmieniają się technologie produkcji. właśnie dlatego padały polskie firmy, bo nie miały szans z nowymi technologiami. Od 2003 roku zmieniłem zawód i wykształcenie, a pracuję w administracji. Pasja mechanika została we mnie i bardzo często odwiedzam prywatne metalowe firmy w regionie i to z różnych branż.To co się zmieniło po roku 2000 to kompletna rewolucja w przemyśle. Pracownicy też zmienili się diametralnie i niczym nie przypominają tych co to z palnikami latali po rusztowaniach, czy ręcznie kręcili korbami w tokarkach.Jeżeli ktoś twierdzi że na bazie upadłej stoczni i jej zdekapitalizowanych maszynach bez potężnej gruntownej i bardzo kosztownej modernizacji będzie budował tanio i solidnie statki robiąc na tym zysk, to ja podziwiem jego optymizm. Jeżeli mają swoje pieniądze, to niech ryzykują, ale bez rządowych dopłat i poręczeń.

Jak widać pracując w administracji można od rana pisać na forum.... Ciekawi mnie tylko czy jest to "budżetówka"

e
eM
W dniu 13.04.2016 o 08:20, 60+- napisał:

Jestem mgr inż. mechanikiem po politechnice, wydział budowy maszyn. Rok ukończenia 1981. Przez 22 lata pracowałem w przemysle metalowym na różnych stanowiskach i widzialem jak zmieniają się technologie produkcji. właśnie dlatego padały polskie firmy, bo nie miały szans z nowymi technologiami. Od 2003 roku zmieniłem zawód i wykształcenie, a pracuję w administracji. Pasja mechanika została we mnie i bardzo często odwiedzam prywatne metalowe firmy w regionie i to z różnych branż.To co się zmieniło po roku 2000 to kompletna rewolucja w przemyśle. Pracownicy też zmienili się diametralnie i niczym nie przypominają tych co to z palnikami latali po rusztowaniach, czy ręcznie kręcili korbami w tokarkach.Jeżeli ktoś twierdzi że na bazie upadłej stoczni i jej zdekapitalizowanych maszynach bez potężnej gruntownej i bardzo kosztownej modernizacji będzie budował tanio i solidnie statki robiąc na tym zysk, to ja podziwiem jego optymizm. Jeżeli mają swoje pieniądze, to niech ryzykują, ale bez rządowych dopłat i poręczeń.

Jak widać pracując w administracji można od rana pisać na forum.... Ciekawi mnie tylko czy jest to "budżetówka"

m
matros

Bhaha, powodzenia :-) W Chinach zastanawiają się nad likwidacją stoczni bo nie ma dla nich roboty, w Korei nad konsolidacją również z tej samej przyczyny, wszyscy armatorzy budujący obecnie statki albo rezygnują z budowy mając taką opcję w kontakcie ze stoczniami albo opóźniają dostawy statków (takie MSC ma np. wybudowane gotowych 6-7 megakontenerów czekających na dostawę w jednej ze stoczni w Szanghaju), na kotwicach od Singapuru po Pusan "pustaków" od pytonga i ciut ciut, off-shore w kryzysie ze względu na ceny ropy i ich statki też stoją na "sznurkach" a GENIUSZE Z PISUARÓW INWESTUJĄ W STOCZNIĘ!!! Bhahahahaha :-)

 

:)

Ciemnemu ludowi wcisneli ze odbudujom stocznie a to bedzie tylko skupisko firm ktore dziala tu juz od wielu lat tylko pod wspolna nazwa ,no ale ciemny lud to kupi bo wczesniej o tym nie wiedzial bo wmawiali ze "Stoczni nima " masakra co za manipulacja ,zenada, podobnie jak z zapowiadanym tunelem w Swinoujsciu finansowanym w 85 proc. z UE a zapowiadala ten "sukces" partia ktora byla przeciwna wejsciu do Ue i caly czas jest przeciw i chetna za wyjsciem,nie chce wyjechac ale musze ,to chyba jedyne wyjscie bo tu od pazdziernika 2015 codziennie sa takie cyrki ze zycia nie starczy zeby to ogarnac,zrozumiec i wyciagnac wnioski, masakra, ale winowajaca glowny jest jeden Żoliducze z Żoliborza .

60+-
W dniu 13.04.2016 o 17:02, .R.I.P. napisał:

Ty wytłumacz jedno pytanie po co, po 4 czerwca 1989 zlikwidowano , wyniszczono i wyburzono fabryki ,zakłady pracy ,stocznie ,huty itd czekam na twoją wypowiedź !

Za odprawy jakie dostali pracownicy Stoczni Nowa, oraz wielu innych zakładów pracy, ci zwolnieni z nich ludzie mogli sobie te zakłady wykupić i jeszcze by im forsy na materiały do produkcji zostało. Ja wiem za ile poszedł zakład w którym ja pracowałem, za śmieszną kasę. Padł bo kooperował z jedną z kolebek solidarności, a odbiorca nie zapłacił za półroczne dostawy.

Zakłady również padały, bo ludzie woleli zachodni chłam zamiast polskich towarów. Ja widziałem w latach 80-tych przed FSO w Warszawie parking, to tam żadnego poloneza ani fiata nie było, tylko niemiecki szroty. To skoro pracownicy nie jeździli swoimi samochodami, to kto je miał kupować?. Jak można się ścigać z tokarką CNC lub palnikiem laserowym mając starego TUDa, lub palniki acetylenowe?. Pomijam jakość i dokładność obrabianych powierzchni. To zakłady przeżarły w latach 70-tych i 80-tych środki na inwestycje poprzez inflacje i ciągłe związkowe żądamy....

346
W dniu 12.04.2016 o 15:36, Gość napisał:

postawia następną Biedronkę albo TBS-y . Największa stocznia ,  raczej największe nikłei płonne nadzieje nadzieje.  Stocznia to już było i to się już nie wrati Panie Havranek.A chyba ,że będzie budowany podobno , nowy   podwodno nawodny szybowiec dla mynystra macierewicza a on  w roli jako zywa  tołpeda

A ty z PO czy z Nowoczesnej?  Oni plują na kraj, a ty tak z gorliwości? Byle napluć? Koryto odjechało i to się już nie wrati!

5rrrr

Skąd pochodziło wyposażenie na statki (kadłuby) budowane w Szczecinie? Głównie z Niemiec i Norwegii. Niemcy byliby głupcami gdyby nie chcieli stoczni w Szczecinie. My nie wyposażymy tych statków w polskie urządzenia.

E
Ewaryst

Bardzo dobrze, że będą nowe miejsca pracy, a ci którzy wyjechali za granicę za chlebem powrócą do kraju. 

Wróć na i.pl Portal i.pl