Zabił psa prądem. Sąd: Nie było szczególnego okrucieństwa

Michał Jędrkowiak
Sędzia Szymon Szmyt uznał, że zebrany materiał dowodowy nie pozwolił na jednoznaczne  stwierdzenie, że Łukasz J. zabijając psa swojego sąsiada działał ze szczególnym okrucieństwem
Sędzia Szymon Szmyt uznał, że zebrany materiał dowodowy nie pozwolił na jednoznaczne stwierdzenie, że Łukasz J. zabijając psa swojego sąsiada działał ze szczególnym okrucieństwem Michał Jędrkowiak
Sąd stwierdził, że w uśmierceniu prądem foksteriera Timona nie było szczególnego okrucieństwa. Łukasz J. dostał wyrok 8 miesięcy więzienia w zawieszeniu.

Sąd w Środzie Wlkp. wydał w poniedziałek wyrok w sprawie Łukasza J. To on w maju we wsi Pierzchno (gm. Kórnik) zabił psa Timona. Włożył czworonoga należącego do sąsiada do klatki, polał wodą i poraził prądem. Tuż po tym zdarzeniu zmarł jego ojciec, ale śmierć mężczyzny w ocenie śledczych nie miała bezpośredniego związku z całą sytuacją.

Czytaj: Kórnik: Zabili psa prądem. Jeden ze sprawców również nie żyje - miał rozrusznik serca

Sędzia Szymon Szmyt wymierzył Łukaszowi J. karę ośmiu miesięcy więzienia w zawieszeniu na trzy lata, nawiązkę w wysokości 2 tys. zł na rzecz schroniska w Gaju, grzywnę w wysokości 70 stawek dziennych po 20 złotych każda oraz zakaz posiadania psów przez trzy lata. Oskarżony nie przyszedł do sądu, ale wcześniej przyznał się do winy.

Mężczyzna był oskarżony przez średzką prokuraturę z artykułu, w którym nie ma mowy o szczególnym okrucieństwie. Od początku krótkiego procesu uwagę na to zwracała Straż Ochrony Zwierząt.

- Nadal podtrzymujemy, że było to działanie ze szczególnym okrucieństwem - przekonywał już po ogłoszeniu wyroku Tadeusz Perz z SOZ-u.

Według niego nie można stwierdzić z całą pewnością, że pies konał krótko. A tak przy wymierzaniu kary uznał sąd. Wersji o tym, że konającego psa było słychać przez kilkadziesiąt minut nie potwierdziła wezwana na świadka mieszkanka wioski. Mówiła, że pisk słyszała raptem przez kilkanaście sekund. To właśnie kwestię długości rażenia prądem sąd uznał za kluczową dla stwierdzenia, czy oskarżony działał ze szczególnym okrucieństwem. Gdyby tak było, wyrok mógłby być surowszy.

Sędzia Szymon Szmyt stwierdził, że to mało prawdopodobne, aby nieduży pies, jakim był foksterier Timon mógł przeżyć więcej niż jednokrotne porażenie prądem. Nie wynikało to, co prawda z zeznań biorących udział w procesie, a z doświadczenia sądu. Inne okoliczności w ocenie sędziego Szymona Szmyta także nie pozwoliły na uznanie, że Łukasz J. działał ze szczególnym okrucieństwem.

Straż Ochrony Zwierząt w tej sprawie jest formalnie pokrzywdzonym. - W gremium specjalistów przedyskutujemy tę sprawę i będziemy się zastanawiać nad apelacją - stwierdził po ogłoszeniu wyroku Tadeusz Perz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Zabił psa prądem. Sąd: Nie było szczególnego okrucieństwa - Głos Wielkopolski

Komentarze 142

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

J
Ja
Co za sędzia ciekawe co on ma w glowie i jak by jego pradem potraktowal ten co pieska zabil czy też by był taki wyrok
k
kriss
Nie bedzie zamkniety bedzie mial w zawieszeniu. Chyba ze powtorzy czynnosc jak po trzech latach zakazu skrzywdzi bestialkso kolejne zwierze. to sa fakty.
r
rea
i to jest wlasnie przesada czesc z takich osob znajduje sobie kolejne ofiary w ludziach tylko wtedy jest juz za pozno....
y
yyyyyyy
nic nie kumam co zlego jest w pomaganiu zwierzakom ktore sa wdzieczne dozgonnie za nasze dobre serce za milosc i towarzystwa. Kazde zwierze warto ratowac nawet z zagranicy. To piekny gest ktory daje wewnetrzny spokoj polecam
D
Dejzi
Czy jestvtubktos kto zna zycie realistyczne ? TAKI FACET JESTCZAGROZENIEM ROWNIEZ DLA LUDZI TO PIERWSZE OBJAWY WYZYWANIA SWOJEJ RODZINY A NAWET ZABOJSTWA KTO WIE ? TO SYMBOL ZLA WCIELONEGO ZERO UCZUC ZIMNE SERCE TAKIVTO POWINIEN MIEC CIEPLY KATEK W WIEZIENIU A MY CZUJEMY SIE BEZPIECZNIE. NIESTETY ZWIERZAKI TYLKO TRZY MIESIACE........
D
Dejzi
bedzie mial w zawieszenie jakby nic nigdy sie nie stalo....ot i tyle...
D
Dejzi
Bez jaj....to dobry wyrok? No dla Twojego koleki tak bo apelacja moglaby wsadzic go do paki. A ze za nasze podatki no coz lepiej jak na koscioly i zawsze mozna tam robic na siebie. surowa kara jest tu konieczna bo dlatego sytuacje wciaz sie powtarzaja w naszym kraju nikt sie nie boi krzywdzic zwierzat no bo co mi zrobia ?
D
Dejzi
Nie moge uwierzyc. Nie dosc ze kara w zawieszeniu to tylko dwa tys zl na schronisko ? Kiedys bylam swiadkiem jak ktos palil zywcem kota wezwalam policje i nie przyjechali. Pan Sedzie nie jest lepszy przykro mi to mowic ale to fakt ze winny isc do wiezienia. oburza mnie rowniez zakaz posiadania psa na trzy lata i co dalej pytam ? Kupi sobie pieska lub wezmie bezdomnego albo zaadoptuje i po prostu bestialsko pirazi pradem odbierze ostatnie tchnienie ? Ludzie prosze Was zgloscie apelacje to nie moze przejsc bo zacheci tylko mlodych do takixh czynow bo .... ha co mi zrobia do wiezienia nie pojde to chodzcie powyzywamy sie na zwierzakach sasiadow !!!
I
Ida
Panu sędziemu proponuję spotkania z psychiatrą w celu ustalenia, czy pan sędzia jest jeszcze w stanie odrodzić w sobie jakiekolwiek pozytywne uczucia (empatii, współczucia i dobroci). Jeśli nie jest w stanie, niech idzie zamiatać ulice, bo jego wyrok jest tylko zachętą dla wykolejeńców do krzywdzenia słabszych istot.
S
SANDRA
Jeśli zabicie prądem nie jest szczególnym okrucieństwem to ciekawe co musi się stać aby zostało zakwalifikowane za szczególne okrucieństwo?
g
gość
że nie jest groźny dla ludzi może zaczął od psa (to co zrobił było naprawdę okrutne) i dostał marne zawiasy to czy nie spróbuje tego na człowieku który mu nie przypadnie do gustu?
a
aaa
nie ma mózgu, to nie zrozumie tego wyroku. Jeśli jeszcze jakieś okruch mózgu zostały- zakoduj. Ten facet dla ludzi groźny nie jest, więc nie ma potrzeby zamykania go i karmienia za nasze podatki. Lepiej niech te pieniądze idą dla. np. rodziny w potrzebie niż młodego faceta, ktory zrobił coś potwornego zwierzakowi, ale może funkcjonować między ludźmi i pracować. Nie, to ja bym się wkurzyłą, gdyby tak marnowano publiczne pieniądze.
a
aaa
są gówniarzami całe życie, niestety. No, ale masz rację co do tego typka. Fanatyk...
a
aaa
Dobry wyrok: zawias, kasa, zakaz posiadanie. Co, na więzienie i karmiony z naszych podatków??? Myśl trochę, to naprawdę nie boli.
a
aaa
No tak, ortografia leży. Zamiast na lekcji, kotka głaskałeś pod szkołą. To widać.
Wróć na i.pl Portal i.pl