Xabi Alonso przerwał hegemonię Bayernu Monachium i zdobył mistrzostwo Niemiec. Co dalej z hiszpańskim szkoleniowcem? Ujawniono jego plany

Trzeba przyznać, że rewelacyjną pracę wykonał Xabi Alonso w Bayerze Leverkusen. Hiszpan dołączył do "Aptekarzy" dokładnie 5 października 2022 roku i od tamtego czasu uczynił klub wielkim. Drużyna hiszpańskiego szkoleniowca w trwającym sezonie nie przegrała jeszcze ani jednego meczu i jako jedyna ekipa w lidze dzierży miano tej niepokonanej. Tym samym hegemonia Bayernu Monachium, która trwa od 2013 roku dobiegła końca.

Przypomnijmy, że w poprzednim sezonie już Bawarczycy byli blisko utraty mistrzowskiego tytułu i psim swędem piłkarze Thomasa Tuchela wywalczyli swój dziesiąty tytuł z rzędu. Wszystko z powodu porażki w ostatniej kolejce Borussi Dortmund oraz zwycięstwa z FC Koln po akcji w ostatnich minutach meczu Jamala Musiali.

Niesamowita radość kibiców Bayeru Leverkusen po zdobyciu pierwszego w historii klubu mistrzostwa Niemiec:

Wracając do Bayeru - drużyna Alonso bije się jeszcze na dwóch pozostałych frontach w trwającej kampanii; Puchar Niemiec oraz Liga Europy. W jednych rozgrywkach awansowali już do wielkiego finału, a w drugich są na etapie ćwierćfinału. Szansa na potrójną koronę, więc jest całkiem spora, a co za tym idzie szkoleniowiec może się jeszcze bardziej może zapisać na kartach historii. Jednak co dalej? Trener już od jakiegoś czasu jest niezwykle łakomym kąskiem największych klubów w Europie...

Xabi Alonso zdecydował się pozostać na dłużej w Bayerze Leverkusen i spróbować swoich sił z tym klubem w elitarnej Lidze Mistrzów. Jak jednak donosi Nicolo Schira, włoski dziennikarz cel szkoleniowca ma być jeden - przejęcie w 2025 lub 2026 roku Realu Madryt i zastąpienie w drużynie ze stolicy Hiszpanii dotychczasowego trenera Carlo Ancelottiego.

Wcześniej mówiło się dużo o zainteresowaniu ligowego rywala, którego wyprzedza o 16 punktów w tabeli - Bayernu Monachium oraz angielskiego Liverpoolu, który szuka następcy Juergena Kloppa. Wygląda na to, że kluby będą musiały obejść się smakiem doświadczonego trenera. Ten w najbliższym czasie nigdzie się nie wybiera.

Nie Bayern, nie Liverpool. Hiszpan zostaje w Bayerze Leverkusen