Wypadek w Tenczynie [09.06.18]. Znamy prawdopodobną przyczynę wypadku w Tenczynie [ZDJĘCIA, WIDEO]

Redakcja
Wypadek w Tenczynie na zakopiance: znamy prawdopodobną przyczynę wypadku w Tenczynie
Wypadek w Tenczynie na zakopiance: znamy prawdopodobną przyczynę wypadku w Tenczynie Wojciech Matusik
Prawdopodobną przyczyną dramatycznego wypadku w Tenczynie na zakopiance była nieudana próba ominięcia samochodu osobowego przez któryś z pojazdów - informuje Sebastian Gleń z małopolskiej policji. Piątkowy wypadek w Tenczynie na zakopiance to największa katastrofa drogowa na małopolskich drogach od lat. Według najnowszych informacji - obecnie hospitalizowanych jest 18 osób, a jedna jest w stanie ciężkim.

Źródło: TVN24, x-news

Wypadek na zakopiance w Tenczynie: największa katastrofa od lat

Do wypadku doszło o godz. 10.55 na drodze krajowej nr 7, między Lubniem a Rabką Zdrojem w Tenczynie. Z opinii świadków wynika, że jeden z kierowców nagle zjechał na przeciwległy pas.

- Autokar zderzył się czołowo z samochodem ciężarowym. Dokładne przyczyny zdarzenia będziemy ustalać dopiero, gdy zakończy się akcja ratunkowa - poinformował rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji, Sebastian Gleń.

CZYTAJ WIĘCEJ:


Minister uhonoruje Dominika. "Wybił szybę i wyprowadził kolegów z autokaru"

**

Straż, policja i wojsko ratowały dzieci na zakopianceWypadek na zakopiance. Co wiemy? [NOWE FAKTY, ZDJĘCIA]Poważny wypadek na zakopiance, prawie 50 osób rannych [ZAPIS RELACJI NA ŻYWO]Kraków ruszył z pomocą rannym w wypadku na zakopiance

Jak wieczorem poinformowała Joanna Paździo, Rzecznik Prasowy Wojewody Małopolskiego - Poszkodowani w wypadku doznali szeroko rozumianych urazów, takich jak złamania kości, kręgów, stłuczenia, rany, obrażenia powierzchowne, jakie są najczęściej spotykane w wypadkach komunikacyjnych.

Jedna osoba jest w stanie ciężkim. W większości Ci poszkodowani, którzy zostali hospitalizowani, są w stanie dobrym i znajdują się w Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Krakowie, Szpitalu w Nowym Targu, w Górnośląskim Centrum Medycznym w Katowicach, w CUMRiK w Krakowie, w Szpitalu w Suchej Beskidzkiej, w Szpitalu im. Żeromskiego w Krakowie, w Szpitalu w Limanowej. Obecnie w sumie hospitalizowanych jest 18 osób.

Wypadek w Tenczynie na zakopiance. Tir zderzył się z autobusem pełnym dzieci

Wypadek w Tenczynie na zakopiance. Tir zderzył się z autobus...

Wypadek na zakopiance w Tenczynie: dramatyczne relacje świadków

Jako pierwsza na miejscu zdarzenia pojawiła się jednostka OSP w Lubniu - Przyjechaliśmy jako pierwsi w sześć osób. Zaczęliśmy ratować tych zakleszczonych w pojazdach. Zakleszczony był kierowca samochodu osobowego, kierowca autobusu i samochodu ciężarowego - mówił komendant z OSP w Lubniu. Jak dodaje najpoważniej poszkodowani zostali kierowcy, nauczycielka, a także dwójka dzieci.

Według relacji świadków chwilę po wypadku było słychać przeraźliwe krzyki dzieci. Kierowca ciężarówki był cały zakrwawiony, to był tragiczny widok. Według nieoficjalnych relacji wynika, że po zderzeniu, z baku tira wylewała się ropa, pojawił się też ogień, jednak szybko został ugaszony.

Zdjęcia z miejscu wypadku w Tenczynie na zakopiance są dramatyczne.

Wypadek w Tenczynie na zakopiance. Akcja ratunkowa

Jako pierwsi na pomoc poszkodowanym ruszyli mieszkańcy pobliskich domów, których zaalarmował przeraźliwy huk. Na miejscu tragedii szybko pojawiły się służby ratunkowe.

W akcji ratowniczej uczestniczyło 14 zastępów straży pożarnej, w tym 8 PSP. Pracowało także 8 zespołów ratownictwa medycznego, 4 śmigłowce Lotniczego Pogotowia Ratunkowego oraz helikopter wojskowy.

Ministerstwo Obrony Narodowej poinformowało na Facebooku, że Wojsko Polskie pomaga poszkodowanym w wypadku w Tenczynie. "Śmigłowiec Mi-8 z 3 Grupy Poszukiwawczo-Ratowniczej transportuje siedmioro poszkodowanych dzieci i jednego dorosłego do szpitala w Krakowie" - napisano na twitterowym profilu resortu obrony.

Wypadek w Tenczynie. Szkolny autokar zderzył się z ciężarówką i samochodem. Co wiemy do tej pory?

Wypadek w Tenczynie. Szkolny autokar zderzył się z ciężarówk...

Śmigłowiec ten przetransportował rannych do Szpitala im. Rydygiera w Krakowie. – To pierwszy przypadek w historii, kiedy wojskowy śmigłowiec służby ratowniczej uczestniczył w cywilnej akcji na lądzie. Wcześniej zdarzało się tylko podejmowanie chorych czy rannych np. z promów – mówi ppłk Piotr Walatek z Dowództwa Operacyjnego. O pomoc wojska poprosiło LPR, kiedy okazało się, że zaangażowanie jego śmigłowców w akcję w Tenczynie, sprawi, iż bez zabezpieczenia lotnictwa sanitarnego pozostałaby znaczna część Polski.

Życzenia powrotu do zdrowia dla poszkodowanych w wypadku w Tenczynie złożył premier Mateusz Morawiecki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Komentarze 44

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

M
MOBIl 1
Czemu nigdzie nie ma napisane kto prowadził mercedesa? Co ukrywa Polska Policja???
777 DRUGA BRAZYLIA
POLSKIE DROGI

ANTYPOKOO (gość) 09.06.18, 09:28:41

Zgłoś naruszenie treści
Zgadzasz się z opinią.
/ +16

MIMO MILIARDOWYCH INWESTYCJI, TO POLE WALKI, GŁUPICH LUDZI, KTÓRZY DOSTALI UPRAWNIENIA BY PROWADZIĆ POJAZD!!BRAK KAR, POLICJI I SZACUNKU DO SIEBIE, POWODUJE TAKIE ZDARZENIA!!
I
II
Bełkot..
p
patriot
Ze zdjęć jasno widać, bez najmniejszych wątpliwości jaki był przebieg wypadku. Są świadkowie, odczyty tachografów, a policja i co najciekawsze dziennikarze nic nie wiedzą. ŻENADA. Ktoś już najwyraźniej zapomniał, że Polacy to nie "paruski" motłoch.
Mercedes, wbrew przepisom zaczął wyprzedzać autobus na podwójnej ciągłej. Kierowca ciężarówki postanowił "nauczyć" go przepisów i PRZYSPIESZYŁ. Mercedes, zjeżdżając zbyt gwałtownie na swój pas stracił panowanie nad kierownicą i uderzył w tylne koła (napędowe) ciężarówki. Uderzenie ściągnęło ciężarówkę na przeciwległy pas i zdemolowało lewy przód mercedesa. Prędkość ciężarówki była tak duża, że po uderzeniu w autobus jeszcze przeciągnęła go kilka metrów wstecz, o czym świadczy ziemia na poboczu ściągnięta przez podwozie autobusu - widać to wyraźnie na zdjęciach. Uważam, że po stronie kierowcy ciężarówki jest 30% winy. Kierowca autobusu zaczął hamować jeszcze w trakcie wyprzedzania przez mercedesa. Gdyby nie to, byłaby cała masa ofiar śmiertelnych.
p
proj
tir jechał w przeciwną stronę do autobusu i mercedesa
p
proj
dokładnie. Wyprzedził autobus blokując pas dla tira który chcąc uniknąć zderzenia gwałtownie skręcił w lewo
Gdyby autobus wyprzedzal mercedesa to by ich odrzucilo w drugą stronę
M
Mieszkaniec
Takiej tragedii mieszkańcy nie pamiętają? Pamiętają, pamiętają. Bo było to relatywnie niedawno, choć oczywiście malutkiego Amadeuszka jeszcze nie było na świecie, dlatego to on sam napisał jakoby mieszkańcy nie pamiętali. Na tej samej drodze w sąsiedniej wsi rozbił się bus i zginęło 5 posłów na Sejm RP.
o
olo
i zobaczymy jak to wpłynie na tych cweli co wyprzedzają na podwójnej ciągłej itp. itd.
K
KRK
winny jest pijany Stasek, bo przeprowadzał krowy przez ulicę...
h
henrk
czyżby kierowcą osobówki był ktoś z rodziny PiS, że jego udział w wypadku nagle wykluczono ?
Aż dziwne, że kierowca zawodowy, dla własnego bezpieczeństwa nie ma zainstalowanej kamerki.
h
henrk
czyżby kierowcą osobówki był ktoś z rodziny PiS, że jego udział w wypadku nagle wykluczono ?
Aż dziwne, że kierowca zawodowy, dla własnego bezpieczeństwa nie ma zainstalowanej kamerki.
D
Dziadek
Wypadek jak to wypadek sa swiadkowie i widzieli ze jest wypadek.wezwali sluzby na wypadek by pomuc w wypadku bo jak sie zdazy wypadek to na wypadek trzeba jechac a wypadek jak to wypadek zdaza sie czesto
G
Gość
pojazd omijany stoi, a więc nie jest uczestnikiem ruchu i nie może być winowajcą
r
rrr
Co jeszcze nie zrozumiales "czego nie kumasz" ???
G
Gość
ale nie wiadomo który. Czy był to TIR, czy autobus? Zderzyli się czołowo, ale nie wiadomo, na którym pasie, bo obaj wjechali do skarpy. Wyjątkowo skomplikowany wypadek. Potrzebny tu geniusz Antoniego.
Wróć na i.pl Portal i.pl