Wypadek w Sycynie. Zginęła kobieta potrącona przez samochód

lub
materiał policji
Na drodze krajowej K-2 w miejscowości Sycyna w pow. bialskim kierowca samochodu osobowego potrącił przechodzącą przez jezdnię pieszą. Kobieta zmarła na miejscu zdarzenia.

- Do wypadku doszło we wtorek po południu na drodze krajowej K-2 w miejscowości Sycyna. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący samochodem osobowym marki VW Passat, 52-letni mieszkaniec powiatu radzyńskiego potrącił przechodzącą przez jezdnię pieszą - mówi st. asp. Barbara Salczyńska - Pyrchla z bialskiej policji. - W chwili zdarzenia mężczyzna był trzeźwy, potwierdziło to przeprowadzone przez policjantów badanie. Piesza, 66-letnia mieszkanka Białej Podlaskiej zmarła na miejscu zdarzenia.

Policjanci pod nadzorem prokuratora ustalają dokładne okoliczności tego tragicznego.

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Wypadek w Sycynie. Zginęła kobieta potrącona przez samochód - Kurier Lubelski

Komentarze 1

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

A
Administrator
To jest wątek dotyczący artykułu Wypadek w Sycynie. Zginęła kobieta potrącona przez samochód
a
as123
Przestańcie jako główne kryterium brać pod uwagę trzeźwość. To prędkość jest głównym winnym wypadków. Nikt w tym kraju nie jeździ 50/h po mieście. Niewielu jeździ 90 na krajówkach. To jest główna przyczyna. Oczywiście nie znaczy to, że należy pobłażać pijanym. Można tylko wywnioskować - pijany nie był - to ok. A to, że jechał np. 120 to schodzi na drugi plan
Wróć na i.pl Portal i.pl