Wypadek autobusu pod Wrocławiem. 14 osób rannych

Malwina Gadawa, SZ
Wypadek autobusu pod Wrocławiem. W niedzielę na drodze między Smardzowem i Świętą Katarzyną w gminie Siechnice autobus podmiejski 900 L wjechał do rowu. 14 osób zostało rannych.

Do wypadku doszło ok. godz. 18. Autobus linii 900 L jechał z Wrocławia do Siechnic trasą przez Żerniki Wrocławskie. Na odcinku między Smardzowem i Świętą Katarzyną pojazd wpadł do rowu.

66-letni kierowca pochodzący z Wrocławia stracił panowanie nad pojazdem i na łuku drogi wjechał do rowu. W wyniku wypadku 14 osób zostało rannych, większość odniosła lekkie obrażenia. Dwie osoby trafiły do szpitala, jedną z nich - 42-letnią kobietę w ciężkim stanie - zabrał helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Ma urazy kończyn dolnych i uraz głowy.

- Kierowca był trzeźwy. Według wstępnych ustaleń przyczyną wypadku mogła być awaria układu kierowniczego. Sprawa jednak będzie jeszcze badana przez biegłych - informuje Łukasz Dutkowiak z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.

Awaria układu kierowniczego to tylko jedna z wersji. Możliwe, że kierowca przekroczył dozwoloną prędkość.

Według świadków jechał bowiem dość szybko. Wypadł z jezdni na łuku, a następnie wjechał w betonowy przepust prowadzący na pole. W czasie zdarzenia w okolicy nie było innego pojazdu na drodze.

Droga między Żernikami Wrocławskimi i Świętą Katarzyną była zablokowana przez kilka godzin. DLA podstawiła autobus zastępczy. Linie 900 L i 900 P w tym czasie jeździły objazdem z pominięciem Smardzowa, ze Świętej Katarzyny obwodnicą do Żernik Wrocławskich.

Na miejscu oprócz pogotowia ratunkowego i policji działało 5 zastępów straży pożarnej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Wypadek autobusu pod Wrocławiem. 14 osób rannych - Gazeta Wrocławska

Komentarze 112

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

P
Paulina
W kwestii uzyskania odszkodowania z czystym sumieniem mogę polecić Pana Michała Surmę, sama miałam tego typu zdarzenie i byłam w 100% zadowolona z jego pomocy. Podaję jego numer telefonu: 730 595 962.
K
Kaaaa
I mam nadzieje ze odszkodowania nie doataniesz. I inni bez biletu. Moze wreszcie sie nauczycie kupowac bilety. Nie jest winny tylko ten co bierze...ale rowniez ten co daje. Nawet pod tym wzgledem mi was nie z**.
A
Anna uczestniczka wypadku
Proszę wszystkich uczestników wypadku pod Smardzowem o kontakt [email protected]. Każdy umył ręce , a my potłuczeni cierpimy.
M
MPK
Wrocławskim MPK powinna się od dawna zająć prokuratura. Kierowcy autobusów stwarzają coraz większe niebezpieczeństwo na ulicach miasta i jest to efekt poltyki kadrowej i całkowitego braku nadzoru nad kierowcami. Jeśli kierowca regularnie przekracza dozwoloną prędkość i nic się nie dzieje to oznacza że nikt nie kontroluje rejestrów z jazdy. Prędzej czy później dojdzie w tym mieście do wielkiej tragedii.
G
Goli
Dokładnie tak jak Pan pisze.
k
kierowca
wchodzicie jakbyscie sie zesrali i czekacie nie wiem na co,zamiast dynamicznie wsiadać,a co do ruszania to n aco oni maja czekac az usiadziecie? czy jak ?

Łapki służą do trzymania poręczy a nie smartfona i zakupów.

jak wsiadacie to się gapicie na lewo i prawo jak cielaki.

Każdy chce być w domu na czas,na pociąg zdążyć itd,a kierowca chce odpocząć,zjeść,zrobić siusiu itd
P
Pasażerka
Dajesz dwójaki i nie upominasz się o bilet to tak sprzedają...
J
Joanna
Autobusy Sevibus zawsze czyste,zadbane,nic z nich nie wycieka z okolic klapy silnika,oraz mają w środku kosze na śmieci,a w DLA to obraz nędzy i rozpaczy,brud brud,dbud.
d
driver
... to i 5000 na rękę będzie mało, a 2 zł zamiar biletu to pokusa nie do opanowania.
A
Ania
Kasiu,na wstępie życzę Ci powrotu do zdrowia.

Co do DLA to pojedz sobiejak wyzdrowiejesz na zajezdnię autobusową DLA-ul.Długosza,obok Lidla,to co zobaczysz to horror-cmentarz-szrot autobusów,większość stoi zardzewiała i jest niesprawna,to co się dziwisz jak i czym nas wożą !

To jest cmentarz autobusowy,ale biuro wynajęte w biurowcu i zadbane,więc pozostawiam to bez komentarza... tak samo jak warsztat w jakimś namiocie.

Ps. szkoda,że nie odleciał jak byłe ostatnie wichury :-)
M
Michał
Oni skąpią na części do autobusów,na ubezpieczenie dla kierowców,na umowy o pracę dla kierowców itd.

Za byle kolizję otarcie każą kierowców karą 500zł a od niedawna nawet za uszkodzenie pojazdu zabierają z pensji kierowcą,więc za wiele bym się nie spodziewała.
Jak osobiście pojedziesz to Ci kasę za taryfę oddadzą zapewne,ale podstawić nawet auto osobowe z kierowcą i pozbierać numery telefonów do poszkodowanych to już ich to przerasta.

Więc droga pasażerko,mogę. ci tylko współczuć i życzyć szybkiego powrotu do zdrowia.

W zarządzie DLA liczy się grosz do grosza i jest kokosza,bo za 3km ponad rozkład jak byś chciała podjechać na CPN do toalety by Cię obciążyli.
Im nawet szkoda kasy na toi toi a kierowcy jak galeria zamknięta srają po krzakach na fosie taka to firma nie wspominając o Sevibus i reszcie firm.

Na waszym miejscu naslalbym na kontrole różne instytucje i żądał zmian rozkładów na ludzkie z przerwami oraz napisał do prokuratury w tej sprawie,jakie były w dni robocze wakacyjne rozkłady na szybko zmienione,a jakie pozostały w weekendy,gdzie ludzi multum na zakupy jedzie po 10 rano a czasy okrojone na maksa.
Proponuje się zapoznać z komentarzami o tej firmie co kierownictwo wyrabia z kierowcami i to u nich potwierdzić, a później do prokuratury itd.
Oni nie są winni takiej sytuacji w firmie,oni chcą tylko sprawne pojazdy,godziny pracy na chleb i przerwy na odpoczynek zgodnie z czasem pracy kierowców i ustawą o czasie pracy.

Wszystkiemu winne przetargi gdzie tylko cena się liczy za km itp. A wozy bez klimatyzacji,najtańsze składaki,bo autobusy SOR to są skladaki z Czech się liczy i nic więcej.

Kupili by Mercedesy,Many i inne ale cena cena w tym kraju rządzi i samozatrudnienie,gdzie kierowca sam za siebie płaci i pracuje ile wlezie by godnie żyć.

Życzę powrotu do zdrowia i nic więcej nie jest ważne w tym momencie !!!
U
Uczestniczka wypadku
Cyt. ze strony DLA "W dniu 20 sierpnia 2017 r. około godziny 17:45 doszło do wypadku autobusu Dolnośląskich Linii Autobusowych Sp. z o.o. na trasie Galeria Dominikańska - Siechnice (linia 900L na odcinku Smardzów - Św. Katarzyna), który z nieustalonych dotąd przyczyn zjechał na pobocze jezdni i uderzył w betonową osłonę.
Zdarzenie maiło miejsce w okolicach miejscowości Smardzów k. Wrocławia. Przyczyny wypadku są ustalane przez Policję. Autobus, który uczestniczył w wypadku posiadał wszystkie wymagane prawem badania techniczne, a jego stan techniczny przed wypadkiem nie budził zastrzeżeń.

Zarząd Spółki głęboko współczuje osobom, które ucierpiały w wyniku wypadku.

Co Wasza spółka zrobiła dla nas poszkodowanych? Pogotowia porozwoziły nas po wielu szpitalach, czekaliśmy na SOR-ach przez wiele godzin. Po udzieleniu nam pomocy i wypisaniu ze szpitala o drugiej w nocy obolali wracaliśmy za własne pieniądze taksówkami do domów. Kto z Was Panowie Prezesi zainteresował się losem rannych? Wstyd !!!

Zarząd

Dolnośląskich Linii Autobusowych
K
Kasia
witam..to ja Kasia uczestniczka wypadku. ..to mnie zabrali helikopterem...tak cud ze żyje. ..biorąc pod uwagę fakt gdzie siedziałam. ..obok kierowcy tam gdzie najbardziej uszkodzone ...pisze tu bo chcę przede wszystkim PODZIĘKOWAĆ TYM KTÓRZY NAM POMOGLI ŚWIADKOM...A JA W SZCZEGÓLNOŚCI PANI W BIAŁEJ BLUZCE I CZARNYCH WŁOSACH. ..ORAZ PANU W SPODNIACH MORO KTÓRY WRACAŁ Z RYB ....MYŚLAŁAM ŻE UMIERAM...DZIĘKUJĘ ZA POMOC ...tyle pamiętam
.
m
medyk
uważaj co mowisz, bo złe życzenia szybko wracają do życzącego. Nawet się nie obejrzysz, a będziesz leżał połamany i prosił się o wszystko. Zrozumiesz wtedy co znaczy byc polamanym. A moze bedziesz mial takie polamanie z komplikacjami i amputacja. Ojojoj, jak mi ciebie żal :-)
N
Natalia
Wystarczy być w środku- już jesteś ubezpieczony. Proponuję się dowiedzieć. To nie kupienie biletu uprawnia mnie do odszkodowania. Jeśli jedziesz taksówką nie dostajesz paragonu od razu. Jeśli jedziesz autem z bratem/siostra lub kimś innym i JEST ON SPRAWCĄ jakiegoś wypadku to Tobie i tak należy się odszkodowanie z jego ubezpieczenia OC. Wystarczy znaleźć się w pojeździe który bierze udział w wypadku. Odszkodowania nie wypłaca firma DLA tylko firma w której mają ubezpieczenie. Żądanie biletu jest w tym przypadku nieuzasadnione. I upewnij się czy w tych autobusach w ogóle jest monitoring.
Wróć na i.pl Portal i.pl