Wybrani dostaną dopłatę do czynszu, bo Mieszkań Plus nie da się wybudować tanio

Zbigniew Biskupski AIP
Piotr Smolinski / Polska Press
Program Mieszkanie Plus, kluczowa część Narodowego Programu Mieszkaniowego, wymaga poważnej korekty. Niezbędne są dopłaty do czynszu z budżetu państwa.

Mimo przekazania gruntów z zasobów, którymi dysponuje państwo, mieszkań pod wynajem w ramach programu Mieszkanie Plus nie da się wybudować tak tanio, jak wcześniej sądzono. Dlatego działająca w kancelarii premiera Rada Mieszkalnictwa będzie rekomendować uzupełnienie programu Mieszkanie Plus o moduł dopłat do czynszu w mieszkaniach wybudowanych w ramach tego programu. Jak zapewnił minister inwestycji i rozwoju Jerzy Kwieciński, zasady wsparcia określi specjalnie uchwalona na tę okoliczność ustawa, analogicznie jak było to w przypadku programu Rodzina 500+.

W swoim expose zaraz na początku urzędowania premier Beata Szydło, deklarowała, że rząd zbuduje tanie mieszkania pod wynajem z czynszem w granicach 10-20 zł za metr kwadratowy. Jak łatwo policzyć, za wynajem np. 55-metrowego mieszkania rodzina powinna płacić miesięcznie nie więcej niż 550-1100 zł (plus dodatkowe 20 proc. w opcji z prawem do przejęcia własności po 30. latach).

Tymczasem TBS w Jarocinie, który kończy budowę pierwszych mieszkań w ramach rządowego programu, oferuje najem mieszkania o takiej powierzchni za kwotę ok 1 300 zł.

Od stycznia 2018 r. bezpośredni nadzór nad programiem Mieszkanie plus przejął premier Mateusz Morawiecki. Wspiera go specjalnie w tym celu powołana Rada Mieszkalnictwa.

Program Mieszkanie Plus to drugi sztandarowy projekt rządu, który wraz z programem Rodzina 500+ ma stworzyć fundament pod wygranie przez Prawo i Sprawiedliwość kolejnych wyborów. Zgodnie z założeniami rządu, realizacja programu Mieszkanie Plus ma na celu nie tylko wsparcie dla średniozamożnych rodzin, ale też danie silnego impulsu prorozwojowego dla lokalnej gospodarki. Dlatego od początku zakładano, że inwestycje w ramach programu Mieszkanie Plus realizowane będą na zasadach rynkowych. Z tym, że mieszkania, które powstaną we wskazanych przez poszczególne gminy lokalizacjach, będą się charakteryzować czynszami dostępnymi także dla słabiej uposażonych rodzin.

Twarde zderzenie z rynkiem

O ile jednak program Rodzina Plus jest już sukcesem niekwestionowanym nawet przez opozycję, o tyle z mieszkaniami jest o wiele trudniej. Okazuje się bowiem - co zresztą nie powinno być niespodzianką - że łatwo jest wydawać gotówkę w postaci zasiłków, natomiast prawdziwą weryfikacją możliwości i kompetencji jest program o charakterze rzeczowym - by tanie mieszkania na wynajem zapewnić potrzebującym, trzeba nie tylko mieć na program pieniądze, ale mieszkania te wybudować.

Praktyka pokazuje, że nie jest łatwo. Ani wybudować szybko, ani tanio. Rynek rzucił bowiem autorom projektu wyzwania, których być może nawet się nie spodziewali. Poza wszystkim bowiem autorom programu nie sprzyja ani boom na rynku komercyjnych nieruchomości mieszkaniowych, ani sytuacja w całej branży budowlanej.

Po kilkunastu miesiącach kryzysu ruszyły bowiem zamówienia publiczne dotyczące nie tylko budowy dróg i innych obiektów infrastrukturalnych, ale i wszelkich innych przedsięwzięć. Najlepiej świadczą o tym podane właśnie we wtorek 20 lutego dane Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) o produkcji budowlanej w styczniu br. W perspektywie rok do roku, a więc w porównaniu ze styczniem 2016 r., wzrosłą ona aż o 34,7 proc., podczas gdy przed rokiem, po dłuższym okresie nieustannego spadku, w styczniu 2016 r. po raz pierwszy branża budowlana była na niewielkim plusie -2 proc.

Czytaj też, klikając poniżej:

Zapewne te rynkowe wyzwania sprawiły, że z początkiem stycznia nadzór nad programem Mieszkanie Plus, koordynowanym wcześniej przez ministra infrastruktury i budownictwa, przejął osobiście premier Mateusz Morawiecki. W ramach swojej kancelarii powołał on Radę Mieszkalnictwa, w skład której, oprócz premiera, weszli m.in. minister inwestycji i rozwoju Jerzy Kwieciński oraz minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska.

Kto dostanie mieszkanie z Programu oraz lokalizacje budowanych już mieszkań - czytaj str. 2

Narodowy Program Meszkaniowy

Program Mieszkanie Plus jest główną częścią Narodowego Programu Mieszkaniowego, który wszedł w życie 27 września 2016 r. Ma on na celu stymulowanie branży budowlanej w celu osiągnięcia zwiększonego poziomu podaży mieszkań na wynajem. Zakłada uzyskanie poziomu 3 milionów mieszkań w okresie 10 najbliższych lat. Program zasięgiem obejmie całą Polskę, ze szczególnym uwzględnieniem dużych miast, a szczególne preferencje przewidziano dla rodzin z dziećmi.

Pakiet Mieszkanie Plus

Mieszkanie Plus jest nowym sposobem rządu na stworzenie zrównoważonego systemu mieszkaniowego w oparciu o długoterminowy najem z możliwością dochodzenia do własności. Docelowo rząd będzie wspierać program jedynie w minimalnym zakresie. Głównymi realizatorami pakietu Mieszkania Plus mają być podmioty prywatne. Wsparcie Państwa ograniczy się do udzielania finansowania zwrotnego jak również, w niektórych przypadkach, przekaże grunty pod inwestycje. Najważniejszym składnikiem rządowego wsparcia programu są grunty z zasobów gmin, Agencji i Spółek Skarbu Państwa.

Aktualnie listy intencyjne w sprawie budowy (w sumie ok. tys. lokali) mieszkań z regulowanym czynszem podpisało kilkadziesiąt gmin z całej polski. Ich wykaz jest na stronie www.kzn.org.pl/inwestycje/

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiał oryginalny: Wybrani dostaną dopłatę do czynszu, bo Mieszkań Plus nie da się wybudować tanio - Strefa Biznesu

Komentarze 12

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

S
Spec
Cyganie i górnicy.
A
Al-_X
Wiecie że MON poinformowało o tym że zabiorą każdemu z nas z portfeli 200 zł żeby zapłacić USA za to, że wojsko amerykańskie weźmie sobie polską ziemię dla swojej bazy wojskowej?
Właśnie tak - dofinansują "biednych" amerykanów na 2 miliardy złotych.
Niesamowicie jakie to my Polacy lizusy w stosunku do USA.
W
Włościanka
Bogatszym Polakom sypnie kilka plusów. Biedotę gnębi bezwstydnie! Jak można rozdawać bogatym za podatki biednych? Gdzie jest aneks? Oddajcie złodzieje oszczędności z książeczek mieszkaniowych!
W
Włościanka
Był komunistyczny i jest nadal. Bo przecież nic się nie zmieniło. Urosła tylko armia urzędników!
x
xxxxxxx
odpierdol sie od pieskow!!!!to ludzie sraja , sikaja i rzygaja na klatkach i nie tylko na placach zabaw takze!!!!!!!
x
xxxxxxx
odpierdol sie od pieskow!!!!to ludzie sraja , sikaja i rzygaja na klatkach i nie tylko na placach zabaw takze!!!!!!!
P
Pat
3000 zł! Teraz tyle jest ulgi na dziecko, tylko trzeba rozliczyć się z formularzem PIT ZC1B. nie chcialo mi sie w to wierzyc ale jednak to prawda
b
bbb
Widzieliście artykuły w gazetach o PIT ZC1B? podobno mozna dostać0 3000 zł ulgi na dziecko.
M
Mirena
Przedwczoraj uzupełniłam PIT ZC1B i dostałam 3000 zł ulgi na dziecko.
b
bbb
Wczoraj rozliczyłam całą rodzinę przez PIT ZC1B i dostałam 3000 zł ulgi na dziecko. a wlasciwie to na dwojke po 3 tysie na glowe.
u
umorzyć
umorzyć, całkowicie, wszelkie zaległości czynszowe, tym lokatorom, którzy regularnie walą kupy i robią siusiu na klatkach schodowych i tam rzygają! Robią to samo co ich pieski,
a te czynszu nie płacą.
G
Gość
Cytaty z sieci: „Premier powołał Radę Narodowego Instytutu Wolności. Jej zadaniem będzie wspieranie III sektora. Morawiecki: Wierzę, że nadacie sektorowi nowego ducha ... Gliński poinformował, że Narodowy Instytut Wolności zagospodaruje ok. 130 mln. zł środków, które - jak mówił - zostaną przeznaczone m.in. na rozwój wolontariatu, uniwersytetów ludowych, lokalnych mediów obywatelskich oraz harcerstwa, a także „innych inicjatyw oddolnych”.

I drugi: „W rządzie jest za dużo wiceministrów? Premier Morawiecki zlecił przegląd. "Na pewno będą skutki Chcemy budować skuteczną administrację." I to tyle same cytaty

Jest i refleksja: Czy ktoś jest w stanie zliczyć ile już mamy tych różnych „Narodowych Rad i Instytutów”? Czy ktoś, a przede wszystkim PiS i jego wódz, jest w stanie wyjaśnić, na co komu do szczęścia te „Rady”? Rosnące za PiSu w wiele większym tempie, jak było onegdaj za PRL! Jest to aspekt istotny, a nie błachy. Albowiem, jeżeli te wszystkie organy, no te Rady i Instytuty, bedą sobie w takim tempie rosnąć, jak rosną, wtedy Polska osiągnie swoisty rekord wzrostu stanu urzędników na jednego mieszkańca, miast konieczny wzrost mieszkań na jedną rodzinę. Ponadto, mieszkania mogą budować, i w tysiącach, nowo powołane Spółdzielnie Lokatorskie, a więc nie tylko cwani deweloperzy z zagranicy. PiS o tym ważnym nie pomyślał!
Jest na partyjnym rynku luka na rzecz tej partii, która weźmie za swe zadanie ochronę zasobów budżetu! Jednak czy taka się znajdzie? Być może, ale i ta szybko stanie się PiS-bis, czy PO-bis. Dlatego ja głosuję na SLD. Bo co jak co, ale ten miał z reguły większy szacunek do nie swojej kasy, niż ma dzisiaj POPIS!
Wróć na i.pl Portal i.pl