Wybory samorządowe zostaną przesunięte na wiosnę 2019 roku? O rozważenie zmiany terminu szef sejmowej komisji zapytał PKW

Marcin Darda
Marcin Darda
Nie jest wykluczone, że nowe władze samorządowe wybierzemy wiosną przyszłego roku, a nie jesienią 2018 r.
Nie jest wykluczone, że nowe władze samorządowe wybierzemy wiosną przyszłego roku, a nie jesienią 2018 r. Anna Kaczmarz/archiwum Polska Press
„Czy nie należy rozważyć możliwości wydłużenia obecnej kadencji samorządu i przesunięcia terminów wyborów na wiosnę 2019 roku? To jedno z pytań, które zadał poseł Andrzej Maciejewski (Kukiz'15), szef komisji samorządu terytorialnego i polityki regionalnej Wojciechowi Hermelińskiemu, szefowi Państwowej Komisji Wyborczej.

Skąd wątpliwości posła Kukiz’15? Ano stąd, że jeszcze w marcu, gdy na obradach komisji gościł m.in. przewodniczący PKW Wojciech Hermeliński oraz nowa szefowa Krajowego Biura Wyborczego Magdalena Pietrzak. Z dość burzliwej dyskusji wyszło, że dostosowywanie rzeczywistości do znowelizowanego kodeksu wyborczego, który działa od końca stycznia, (a został zaprojektowany przez sejmową większość PiS - red.) może okazać się porażką m.in. ze względu na niewystarczającą ilość czasu. Wybory samorządowe ogłasza się na trzy miesiące przed końcem kadencji, trzeba to zatem zrobić między 15 lipca a 15 sierpnia, by odbyły się w listopadzie.

W każdym razie 11 kwietnia poseł Maciejewski wysłał pilne pytania do Hermelińskiego, w których prosi o jego opinie na temat tego, czy nowe przepisy gwarantują prawidłowe przeprowadzenie wyborów, czy nie ma konieczności kolejnej nowelizacji kodeksu i właśnie o termin wyborów, czy nie należałoby rozważyć przełożenia ich na wiosnę 2019 r.

W piśmie z 20 kwietnia do posła Maciejewskiego przewodniczący PKW odpowiada dość obszernie, co nie daje spokoju PKW.

Chodzi m.in. kwestię urzędników wyborczych. Powinno ich ponad 4,5 tys., a do 18 kwietnia zgłosiło się niespełna 3 tys. Teraz, do 2 maja, w nadzwyczajnym trybie rekrutują ich marszałkowie, burmistrzowie i starostowie, ale niechęć do stawania do rekrutacji zdaniem PKW wynika z faktu, iż nowe przepisy zabraniają urzędnikom wyborczym pracy w gminie w której są zatrudnieni i w gminie, w której mieszkają, a kolejny powód, to dość niskie zarobki. PKW sugeruje zmianę, polegającym m.in. na tym, by mogli oni zarabiać choćby w „dużo niższym wymiarze”, nie tylko w okresach od zarządzenia wyborów do ich zakończenia, ale przez cały rok, a można by im wówczas nadać również inne zadania. Inna sugerowana przez PKW zmiana polega na zwiększeniu wachlarza instytucji, z których mogą się wywodzić urzędnicy wyborczy. Dziś mogą rekrutować się tylko z instytucji rządowych i samorządowych, a można by ten wachlarz rozszerzyć o samorządy zawodowe, jak aplikanci adwokaccy, radcowscy, czy asystenci sądowi. Według PKW ten wąski wachlarz też ma wpływ na brak zainteresowania stanowiskami urzędników wyborczych.

Druga rzecz to obwodowe komisje wyborcze. Od wyborów samorządowych ma być dwie na każdy obwód: jedna do obsługi wyborców, druga do liczenia głosów. Oznacza to podwojenie składów komisji do ogólnego stanu 495 tys. członków. PKW informuje, że „istnieje zagrożenie nieskompletowania składów komisji”.

Do korespondencji dołączono też opinię Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych, który twierdzi, iż wymóg transmisji i nagrywania prac komisji obwodowych „może prowadzić do ingerencji w prywatność osób oddających głosy i tę prywatność naruszać”, poza tym może też naruszać tajność głosowania. Zapis o wymogu transmisji PKW wskazuje jako ten, który trzeba znowelizować.

Poseł Maciejewski uważa, że wybory trzeba przesunąć na wiosnę 2019 r.

- Za przesunięciem wyborów samorządowych na wiosnę 2019 r. jestem od dawna, bo samorządowcy będą wykorzystywać 100 rocznicę odzyskania niepodległości do wypromowania się. Moje stanowisko w tej sprawie wzmocniło się po tym, gdy poznałem stan przygotowań do wyborów samorządowych po znowelizowaniu Kodeksu wyborczego. Uważam, że nie ma szans, by przygotować wybory samorządowe na listopad w taki sposób, by jednocześnie wyborca miał gwarancję, że zostały przeprowadzone prawidłowo, nawet wówczas, gdyby doszło do nowelizacji niektórych bardzo wątpliwych prawnie przepisów wprowadzonych w styczniu do Kodeksu. Swoje uwagi i opinie PKW przekazałem marszałkowi Sejmu Markowi Kuchcińskiemu. Teraz nie pozostaje nic innego, jak poczekać co w tej sprawie zrobi marszałek i PiS - mówi poseł.

PKW w kwestii przesunięcia terminu wyborów odpowiada, iż to nie jej kompetencja. To prerogatywa Sejmu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Wybory samorządowe zostaną przesunięte na wiosnę 2019 roku? O rozważenie zmiany terminu szef sejmowej komisji zapytał PKW - Plus Dziennik Łódzki

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl