Wybory prezydenta Rzeszowa. Wyniki exit poll: Konrad Fijołek wygrywa w pierwszej turze

red
55,8 procent głosów - tyle otrzymał Konrad Fijołek wg. wyników exit poll. Sondaż przeprowadzono w trakcie dzisiejszych wyborów.

Sondaż exit poll został przeprowadzony przez Instytut Badań Samorządowych na zlecenie serwisu Lokalnapolityka.pl. Jeżeli jego wyniki się potwierdzą Konrad Fijołek już w pierwszej turze zostanie prezydentem Rzeszowa.

Wybory w Rzeszowie 2021. Wyniki sondażu exit poll (IBS):

  • Grzegorz BRAUN - 9,8 proc.
  • Konrad FIJOŁEK - 55,8 proc.
  • Ewa LENIART - 25,1 proc.
  • Marcin WARCHOŁ - 9,3 proc.
Trwają wybory prezydenta Rzeszowa. Tak głosują mieszkańcy.

Tak w wyborach głosowali mieszkańcy Rzeszowa. Zobaczcie zdję...

od 7 lat
Wideo

Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wybory prezydenta Rzeszowa. Wyniki exit poll: Konrad Fijołek wygrywa w pierwszej turze - Nowiny

Komentarze 12

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
14 czerwca, 5:31, Gość:

Warcholstwo poszło w PIS du do Leniart tej nawet nie pomogła praca za dawanie ciała w IPN

Jestes typowym wyborcom PO, byle obrazic

G
Gość
14 czerwca, 8:53, Gość:

covidowe obostrzenia , restrykcje i selekcje przyniosły efekt. Jeżeli PiS dalej będzie szedł tą drogą to 20% nie w każdych następnych wyborach nie uzyska.

Kandydat POKO dostał 10% mniej glosów niż w 2014.A o PiS bym był spokojny,mając nie demokratyczną opozycję będą u władzy jeszcze długo,bo ludzie kochają wolność,pozdrawiam

G
Gość

covidowe obostrzenia , restrykcje i selekcje przyniosły efekt. Jeżeli PiS dalej będzie szedł tą drogą to 20% nie w każdych następnych wyborach nie uzyska.

T
Tak

mało inteligenta morda,aż prosi się kułaka.

z
zob.

Kiedyś było w "Jackowie" San Francisko,teraz będzie tam ściernisko, za sprawą młodych gniewnych tęczowych lewaków.

G
Gość

Jak rzeszowiaki wybrały sobie na prezydenta lewicowego chama to ich sprawa

G
Gość

Umacnianie wpływów lewactwa to bardzo zła wiadomość dla Polaków !

G
Gość

Warcholstwo poszło w PIS du do Leniart tej nawet nie pomogła praca za dawanie ciała w IPN

I
Ivan Gorky

Brawo! Wiedziałem na kogo głosuję!~Reszta to oszuści i ameby!

D
Darek
13 czerwca, 16:45, Wyborca:

Niestety tak kończą kandydaci popierani przez poprzednich prezydentów. Dzięki temu że były SLD-owiec poparł prawicowca to już z daleka śmierdziało. Ale dobrze że pan Ferenc zrobił taka krzywdę panu Warchołowi.... Mieszkańcy Rzeszowa też pokazali że osoby funkcyjne mają robić to co robili to tej pory a nie skakać z kwiatka na kwiatek. Pan Braun niech dalej posluje, pan Warchoł niech dalej rządzi z Ziobrą w ministerstwie a pani Leniart namaszczona przez PiS niech dalej wojewoduje. Gratulacje panie Konradzie zwycięstwa. Młody przedydent młode otwarcie. Ciekawe czy PiS będzie chciał współpracować czy będzie kładł kłody pod nogi...???

Stawiam na kłody. Dla nich ktokolwiek inny to wróg, ewentualnie gorszy sort.

G
Głos Prawdy

III fala za nami. IV może przyjść we wrześniu. Tymczasem firmy na świecie zapowiadają powrót do biur. Czy to koniec pracy zdalnej? Absolutnie nie. Wszystko zależy od nas samych. W firmach, gdzie ludzie cierpią na syndrom sztokholmski i potulnie wrócą do dusznego biura na polecenie przełożonego, to faktycznie będzie problem. Ale jeśli ludzie przejmą inicjatywę i kopną swoich menedżerów w 4 litery, to praca zdalna zostanie z nami już na zawsze.

Zapoznajmy się z prasą zagraniczną.

Apple - krok w tył

Pracownicy technologicznego giganta Apple protestują. Nie chcą wracać do biura. W liście otwartym do zarządu firmy argumentują, że powrót do biur oznacza konieczność przeprowadzki i przysporzy wiele trudności. Znaczna część osób po wybuchu pandemii powróciła w rodzinne strony. Teraz znów musieliby wynajmować mieszkanie i codziennie stać w korkach. Praca zdalna ułatwiła też pracę osobom z niepełnosprawnościami - mogą pracować tak samo jak inni. Za pozostawieniem pracy zdalnej świadczą także wyniki finansowe oraz przeprowadzone badania. Wynika z nich, że pracownicy pracują tak samo efektywnie, a nawet wydajniej.

Google - krok w tył

W złą stronę idzie także Google. Powrót do biur zapowiedziano na wrzesień, kiedy wybuchnie IV fala zakażeń. Ci, którzy będą chcieli pracować z domu dłużej niż 2 tygodnie, muszą złożyć specjalny wniosek. Ponadto firma oczekuje, że pracownicy będą mieszkać blisko siedziby, czyli odpada wyjazd za granicę połączony z telepracą.

Microsoft - szacun

Wg ankiety przeprowadzonej przez Microsoft 73% pracowników chce pracować z domu po pandemii. Za co należy pochwalić firmę, to jeszcze przed pandemią pracownicy mogli pracować z każdego miejsca na ziemi.

Twitter, Spotify, Salesforce - szacun

Twitter jeszcze przed pandemią rozpoczął proces całkowitego przejścia na pracę zdalną. Tak samo Spotify. Travis Robinson, szef różnorodności, chce udowodnić, że nie trzeba wyjeżdżać do dużego miasta, aby znaleźć pracę. Przeprowadzono ankietę, z której wynika, że 61% osób woli pracować 100% czasu z domu.

W 2018 roku Jack Dorsey, prezes Twittera, w swoim e-mailu do pracowników zachęcał do pracy zdalnej, ponieważ sam doświadczył zwiększenie efektywności podczas wykonywania obowiązków w domu aniżeli w biurze.

Tą drogą poszła też firma Salesforce. Pracownicy mają wybór, czy chcą pracować 100% z domu, czy hybrydowo.

W
Wyborca

Niestety tak kończą kandydaci popierani przez poprzednich prezydentów. Dzięki temu że były SLD-owiec poparł prawicowca to już z daleka śmierdziało. Ale dobrze że pan Ferenc zrobił taka krzywdę panu Warchołowi.... Mieszkańcy Rzeszowa też pokazali że osoby funkcyjne mają robić to co robili to tej pory a nie skakać z kwiatka na kwiatek. Pan Braun niech dalej posluje, pan Warchoł niech dalej rządzi z Ziobrą w ministerstwie a pani Leniart namaszczona przez PiS niech dalej wojewoduje. Gratulacje panie Konradzie zwycięstwa. Młody przedydent młode otwarcie. Ciekawe czy PiS będzie chciał współpracować czy będzie kładł kłody pod nogi...???

Wróć na i.pl Portal i.pl