Wybory 2024. Kandydaci na prezydenta Gliwic: Kajetan Gornig
W niedzielę, 7 kwietnia odbędą się wybory prezydentów, burmistrzów, wójtów każdego miasta i gminy w regionie. W Gliwicach o urząd prezydenta miasta ubiegać się będzie pięcioro kandydatów.
Kandydatów do fotela prezydenta Gliwic poprosiliśmy o odpowiedzi na pytania w naszej ankiecie - kandydat bez tajemnic. Wszyscy pretendenci do urzędu prezydenta Gliwic otrzymali identyczne pytania. Jakich odpowiedzi udzielił Kajetan Gornig?
Ankieta DZ: kandydat na prezydenta Gliwic bez tajemnic
Odpowiedzi na pytania, udzielone przez kandydata, przybliżają jego sylwetkę zarówno ze strony zawodowej, jak i prywatnej.
Imię i nazwisko: Kajetan Gornig
Wiek: 49 lat
Wykształcenie: wyższe
Komitet wyborczy KWW NOWY RATUSZ
Praca (kariera zawodowa): dyrektor szpitala
Rodzina: Tak, w tym dwoje dzieci
Hobby/zainteresowania/sposób spędzania wolnego czasu: historia starożytna, narty, rower, joga.
Miejsce zamieszkania: Gliwice
Posiadany samochód/samochody: skuter, samochód służbowy
Inne (informacje, ciekawostki, którym chce się pan/pani podzielić się z wyborcami/czytelnikami):
94 kg, 179 cm, niebieskie, siwe 😊
Od 5 do 7 najważniejszych punktów programu wyborczego, jak ma zmienić lub rozwijać się miasto, co jest najbardziej istotne:
Miasto Ogród
- 1. Zadbamy o zieleń
- 2. kupimy przesadzarkę do dużych drzew
- 3. Zbudujemy piękny ośrodek wypoczynkowy w Czechowicach
Komunikacja
- 1. zbudujemy parkingi w centrum i na osiedlach
- 2. postawimy ekrany akustyczne na DK 88 i obwodnicy
- 3. zbudujemy zadaszone i zamykane parkingi dla rowerów na osiedlach
Kultura i Oświata
- 1. żłobek i przedszkole na każdym osiedlu
- 2. zapewnimy działalność klubów seniora w dzielnicach
- 3. zadbamy o spalony teatr, przygotujemy nową ofertę kulturalną dla mieszkańców i turystów.
Dlaczego startuję?
Po pierwsze dlatego, że szczerze kocham Gliwice. Także dlatego, że Gliwice potrzebują nowego pomysłu na zarządzanie. Ostatnie lata wykazały, że wyczerpały się koncepcje, które były skuteczne dwadzieścia lat temu. Żyjemy już w innej, zmienionej rzeczywistości. Za sterowanie Gliwicami winny się brać młodsze roczniki. Moim zamiarem jest zachęcić i zmobilizować do aktywności w samorządzie następne pokolenia gliwiczan.
Jestem też zdania, że sprawne zarządzanie Gliwicami może się odbywać poza układami partyjnymi. Mamy w Gliwicach tylu fachowców z różnych dziedzin, że poradzimy sobie z urządzeniem miasta we własnym gronie. Nie potrzebne jest nam posiłkowanie się wsparciem celebrytów partyjnych mających o Gliwicach blade pojęcie. Bardzo bym już nie chciał aby w Gliwicach rządził stary układ władzy, zabetonowany i skupiony na utrzymaniu przywilejów dla wąskiej grupy etatowych lokalnych oligarchów.
Chcę miasta nowoczesnego ale z pełnym szacunkiem do jego ciekawej historii. Miasta opiekuńczego, otwartego na pomysły i koncepcje płynące od mieszkańców.
Miasta, w którym szanuje się zieleń i zwierzęta. W którym samorząd zajmuje się także drobnymi sprawami na osiedlach i w dzielnicach. Ewidentnie czuję oddech miasta. Znam i obcuję na co dzień z wieloma gliwiczanami. Kandyduję, jako reprezentant małych społeczności lokalnych i dzielnicowych. Kandyduję, aby ich głos był słyszalny w mieście. Kandyduję, aby oddać miasto ich mieszkańcom.
Nie przeocz
- Oto najbiedniejsze miasta w Śląskiem 2024! W tych miastach bieda aż piszczy? Sprawdź
- Bytom w dwudziestoleciu międzywojennym – tak miasto wyglądało przed II wojną światową
- Wielkanoc w Klubie Energy 2000. Dziewczyny szalały na parkiecie! Zobacz zdjęcia
- National Geographic wyróżnia Śląsk. "Tam bajka stała się prawdą". Zobaczcie!
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?