Wrocławska gwara. Tylko rodowity mieszkaniec stolicy Dolnego Śląska zrozumie te zwroty. Znasz je?

Gwara to nic innego jak termin określający odmiany języka odrębne od odmiany ogólnej. Zazwyczaj odnosi się do konkretnego terenu i określonej grupy mieszkańców. Czy we Wrocławiu mamy swoją gwarę? Nie, ale na pewno mamy określenia charakterystyczne jedynie dla stolicy Dolnego Śląska.

Czytaj też: 50 wyjątkowych zdjęć Wrocławia z lat 90. Tak wtedy wyglądaliśmy. Wspomnienia nasuwają się same!

- We Wrocławiu mieszkam od końca lat 40. To był tygiel, a na ulicach dało się słyszeć tak gwary jak i określenia z całego kraju. Dziś to wszystko się już ujednoliciło, choć jak mówię o placu 1 Maja to moje wnuki nie mają pojęcia o co chodzi - śmieje się Eugeniusz Zakrzewski, wrocławianin.

Prawdziwa gwara charakteryzują m.in.:

• odrębności fleksyjne,
• fonetyczne,
• leksykalne.

Zobacz też:

Sympatykom komunikacji miejskiej Wrocław kojarzy się z niebieskimi tramwajami, łasuchom z knyszą, a studentom z Pasażem Niepolda. Wszystkie te miejsca i określenia sprawiają, że pewne zwroty zrozumie tylko rodowity wrocławianin.

Kliknij w przycisk poniżej i przejdź do galerii z charakterystycznymi określeniami prosto z Wrocławia >>