Ołeksij Arestowycz dodał, że w wyniku połączenia się jednostek Pułk Azow otrzymał "znaczne posiłki", a 36. Brygada dała obrońcom Mariupola "drugą szansę".
Połączone oddziały mają stanowić znaczące wzmocnienie obrony Mariupola.
"Ogólnie system obrony miasta umocnił się. Tak dzieje się, gdy oficerowie nie tracą głowy, ale pewnie utrzymują kontrolę nad jednostkami. Armia wie co robi" - czytamy we wpisie Arestowycza na Facebooku.
Położony na południowym-wschodzie Ukrainy Mariupol jest nadal oblegany przez siły rosyjskie, które kontynuują ostrzał rakietowy i artyleryjski. Świadkowie relacjonują, że mieszkańcy miasta są pozbawieni dostępu do wody i jedzenia. Władze Mariupola donoszą o nawet 20 tysiącach zabitych cywilach.
Portret Karola III celem aktywistów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Trwa pogrzeb żołnierza zabitego na granicy. Przybyli prezydent i szef MON - ZDJĘCIA
- Chajzer zawalczy we freak fightach? Pomyśleć, że poszło o jego... kebaba!
- Robert Lewandowski może nie zagrać na Euro? Był członek sztabu reprezentacji wyjaśnia
- QUIZ 1 z 10 Na tych pytaniach wykładali się zawodnicy. Ale ty?