Nowa wojewoda, nowy pomorski kurator oświaty
W piątek, 22 grudnia miała miejsce konferencja prasowa z udziałem wojewody pomorskiej, posłów Koalicji Obywatelskiej i Trzeciej Drogi, ale również samorządowców pomorskich z Aleksandrą Dulkiewicz na czele.
- To spotkanie jest po to, aby zakomunikować parę informacji, ale żeby też pokazać, że będę współpracować z pomorskim zespołem parlamentarnym - mówiła Beata Rutkiewicz, nowa wojewoda pomorska. - Będę współpracować z całym województwem pomorskim, ze wszystkimi samorządowcami i ten gabinet będzie otwarty dla wszystkich i ze wszystkimi będziemy rozmawiać. Te drzwi naprawdę zostały otwarte, tak samo jak zawisły flagi Unii Europejskiej - podkreślała.
W trakcie konferencji została poruszona także kwestia jednej z pierwszych decyzji nowej wojewody - powołanie nowego pomorskiego kuratora oświaty.
- Przez panią minister Barbarę Nowacką została odwołana dotychczasowa kurator. Z dzisiejszym dniem został powołany pan Grzegorz Kryger. Już zajął się pracą i jest w kuratorium - mówiła Beata Rutkiewicz. Zapowiedziała też, że następna jej decyzja będzie dotyczyć pomorskiego wojewódzkiego konserwatora zabytków.
Dzień konferencji prasowej zbiegł się również w czasie z innym wydarzeniem. Pod rektoratem Uniwersytetu Gdańskiego wojewoda pomorska wraz z przedstawicielami gdańskiego samorządu zapaliła znicze ku pamięci ofiar ataku na terenie uniwersytetu w Pradze.
Nowa komisarz Sopotu i nadchodzące zmiany
W konferencji udział brała także m.in. Agnieszka Pomaska, posłanka Koalicji Obywatelskiej. Parlamentarzystka mówiła o zmianach metaforycznych, ale też i tych bardziej konkretnych.
- Mamy nowego kuratora oświaty, który będzie musiał posprzątać po pani kurator Bielang, która była nominacją polityczną, która do współpracy nie była gotowa - mówiła Agnieszka Pomaska. - Druga wiadomość jest taka, że kończymy z nominacjami politycznymi, jeśli chodzi o komisarzy. Magdalena Joachim będzie nie tylko kandydatką na prezydentkę Sopotu, ale dzisiaj wypełnia już obowiązki prezydenta, więc macie Państwo gwarancję, że także Sopot jest w dobrych i możliwie najlepszych rękach - podkreślała.
Także i Magdalena Czarzyńska-Jachim, powołana na komisarza Sopotu, miała okazję do wypowiedzi. Była wiceprezydent miasta otrzymała tę posadę decyzją premiera Donalda Tuska na wniosek właśnie Beaty Rutkiewicz.
- Możemy wrócić do pracy. Mieliśmy dwa miesiące zawieszenia, nie tylko w skali kraju, ale także w Sopocie - mówiła komisarz Sopotu. - Jestem przekonana, że pani wojewoda będzie stać na straży prawdziwej decentralizacji, czyli takiej decentralizacji, kiedy za zadaniami będą szły konkretne środki i wsparcie. W Sopocie zabieramy się od razu do roboty - dodawała.
W związku z powołaniem wojewody, kuratora i wszechobecnych zmian o sytuacji parę zdań dodała również prezydent Gdańska, Aleksandra Dulkiewicz.
- W Gdańsku rządzą teraz trzy kobiety: przewodnicząca Rady Miasta, wojewoda i ja - mówiła żartobliwie prezydent Gdańska. - Pani Beata Rutkiewicz jest doświadczonym samorządowcem. I to, czego samorządowcom brakowało w tym miejscu, to zrozumienia, dialogu i równego traktowania wszystkich samorządów. Wiem, że Beata Rutkiewicz jest gwarancją tych rzeczy - podkreślała.
CZYTAJ TEŻ: Magdalena Czarzyńska-Jachim została nowym komisarzem Sopotu
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?