Winnicki i Braun w Ministerstwie Zdrowia. Andrusiewicz: Biegali po pokojach, wyzywali pracowników

Małgorzata Puzyr
Małgorzata Puzyr
fot. Adam Jankowski
- Zostanie wystosowane pismo do pani marszałek Sejmu w sprawie tego, co panowie posłowie Braun i Winnicki robili w budynku Ministerstwa Zdrowia - poinformował na konferencji prasowej rzecznik resortu Wojciech Andrusiewicz.

Politycy Konfederacji - Grzegorz Braun i Robert Winnicki - w poniedziałek po godz. 8.00 rano stawili się w Ministerstwie Zdrowia z interwencją poselską. Posłowie chcieli zadać pytania dotyczące polityki rządu w sprawie walki z epidemią COVID-19.

Relacja z tego wydarzenia pojawiła się w mediach społecznościowych.

- Będziemy żądali przedstawienia faktów, liczb dotyczących zgonów osób zaszczepionych i niezaszczepionych, szczególnie w ostaniem okresie, ponieważ Ministerstwo Zdrowia podaje w tym zakresie sprzeczne i manipulacyjne dane - tłumaczył Robert Winnicki. - Będziemy domagali się podania podstaw, na podstawie których wydane zostały rozporządzenia o najnowszych obostrzeniach - dodawał.

Grzegorz Braun poinformował natomiast, że posłów interesują także dokumenty dotyczące koncernów farmaceutycznych. - Zapytamy o umowy, które zawiera Rzeczpospolita - nie wiadomo kto i w czym imieniu - z koncernami farmaceutycznymi - mówił.

Po godz. 9.00 okazało się, że minister Adam Niedzielski nie będzie rozmawiał z posłami Konfederacji.

Andrusiewicz: Skandaliczne zachowanie

Wydarzenia w budynku ministerstwa skomentował podczas konferencji prasowej wyraźnie zdenerwowany sytuacją rzecznik resortu Wojciech Andrusiewicz.

- Rano mieliśmy interwencję poselską. To było zachowanie skandaliczne posła Winnickiego i posła Brauna. Dzisiaj przynajmniej moje dobra osobiste zostały naruszone, zostałem nazwany przez posła Brauna bandytą - stwierdził.

- Nie robi na mnie wrażenia nazwanie mnie przez tego pana posła bandytą i nie będę występował na drogę prawna, żeby nie dawać mu możliwości popisywania się przed kamerami, ale powinniśmy wszyscy, gremialnie, obłożyć takie osoby infamią - podkreślił rzecznik MZ.

Polityk zapowiedział w tej sprawie pismo do marszałek Sejmu Elżbiety Witek. - Zostanie wystosowane pismo do pani marszałek Sejmu w sprawie tego, co panowie posłowie robili w budynku - poinformował.

- Biegali po wszystkich pokojach, zaglądali do wszystkich pracowników, jednocześnie krzycząc i kierując wyzwiska, takie jak w stosunku do mojej osoby - relacjonował. - Na drodze postępowania sejmowego my tego nie zostawimy - zapewnił.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 6

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

S
Soeft
Jakoś mnie nie dziwi, że urzędnicy umykają jak myszy przed kotem w obliczu trudnych pytań jakie dla nich naszykował Pan Poseł Braun.

Ja też miałbym do nich parę pytań dotyczących manipulacji statystykami w celu nakłaniania do przyjęcia podejrzanego preparatu firmy Pfizer.
G
Gość
Proszę uprzejmie wskazać jakąkolwiek inną chorobę przy której rządy wszystkich niemal krajów równie mocno troszczą się o swoich obywatel...

Pandemia skończy się wtedy, gdy motłoch i ćwierćgłówki zrozumieją, że z założenia ma się nigdy nie skończyć.
G
Gość
13 grudnia, 14:30, Jan Kowalski:

Braun i Winnicki zachowali się jak trzeba, a Andrusiewicz to rzeczywiście bandyta, prawdę powiedzieli.

13 grudnia, 16:22, Gość:

Piedrolisz przygłupie

Bolszewik Wania zwany Piedrolisz Przygłupoem zabrał głos... Kamufluje się ruski troll.

P
POmyje
13 grudnia, 16:41, aas:

To że taki ktoś jak tenże Braun jest zupełnie zrozumiałe ,gdyż kandydował z Podkarpacia,najbardziej zacofanego regionu kraju.Zidiocieli partyjniacy wstawili go na listę wyborczą.Hańba dla wszystkich Polaków.

debil

G
Gość
13 grudnia, 20:17, emeryt:

Niby poważny człowiek, widoczna siwizna a zachowuje się jak jakiś przygłup. Takimi akcjami nie dojdzie do władzy. Po prostu żal patrzeć na to jak się stacza i trwoni poparcie wyborców.

Bo to jest przygłup

J
Janusz I
Myślałem, że Winnicki jest mądrzejszy.
Wróć na i.pl Portal i.pl