Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Warto zadbać o oznakowanie domu. Aby ratownicy nie musieli błądzić

Piotr Polechoński
Piotr Polechoński
W przypadku nowych nieruchomości stosowne oznaczenie należy zainstalować w terminie 30 dni od otrzymania zawiadomienia o ustaleniu tego numeru.
W przypadku nowych nieruchomości stosowne oznaczenie należy zainstalować w terminie 30 dni od otrzymania zawiadomienia o ustaleniu tego numeru. archiwum gs24.pl/zdjęcie ilustracyjne
Źle oznaczone nieruchomości to zmora zespołów ratowniczych. Kierowcy karetek pogotowia często błądzą, poszukując domu, gdzie ktoś potrzebuje pomocy. A czasem bój toczy się o ludzkie życie. Wtedy minuty, a nawet sekundy mają znaczenie - zgodnie twierdzą ratownicy.

Od stycznia w całym kraju strażnicy miejscy i gminni sprawdzają, czy właściciele nieruchomości przestrzegają obowiązku umieszczenia tablic z numerem domu. Kary za ich brak są wysokie.

Kobylanka to jedna z największych sypialni Szczecina, będąca częścią obszaru metropolitalnego. To gmina, gdzie nowe osiedla powstają niczym grzyby po deszczu. W znacznej części za pieniądze indywidualnych inwestorów. I to oni, właściciele domów jednorodzinnych niezbyt mocno przejmują się obowiązkiem oznaczenia nieruchomości. Trudno w tym przypadku o miarodajne statystyki, ale najprawdopodobniej ponad 30 procent z nich ten nakaz, wynikający z Prawa geodezyjnego i kartograficznego, łamie.

Przykładem może być osiedle położone nieopodal przystanku kolejowego w Miedwiecku. Nie wszyscy właściciele w widocznym miejscu umieścili tablicę z nazwą ulicy i przyporządkowanym do nieruchomości numerem. Kilka lat temu ratownicy medyczni nerwowo krążyli po szutrowej drodze, szukając domu, którego właściciel walczył o życie. Potem jeszcze raz doszło do podobnej, choć już nie tak dramatycznej sytuacji.

- Brak takich tabliczek na domach to poważny problem - mówi Marcin Plonder, ratownik ze Stacji Pogotowia Ratunkowego w Koszalinie. - Raczej nie dotyczy on większych miast, a terenów podmiejskich. Najczęściej niedawno zbudowanych domów, przy nowych ulicach. Zdarza się, że takiej tabliczki z numerem nie ma lub jest zasłonięta przez gałęzie czy krzaki. Albo ktoś wykazał się takim lenistwem, że napisał numer długopisem na kartce, a kartkę wstawił w okno. A ona w tym oknie jest ledwo widoczna - wymienia ratownik.

Efekt? Oczywisty i groźny dla tych, którzy o tym obowiązku zapomnieli.

- Były przypadki, że błądziliśmy po okolicy, zanim trafiliśmy pod właściwy adres - kontynuuje ratownik. - Szybko dojeżdżamy na daną ulicę, która się okazuje drogą prywatną, przy której stoją cztery domy obok siebie i żaden nie ma numeru. I zanim zorientujemy się, w którym domu ktoś potrzebuje pomocy, to mijają cenne minuty. Czasem jest to kilkanaście sekund, czasem kilka minut, a tutaj czas ma olbrzymie znaczenie. Pamiętam, jak kiedyś pewnej pani zdążyliśmy pomóc w ostatniej chwili… Powód oczywiście był taki, że dom nie miał tabliczki z numerem. Ja wiem, że dla wielu mieszkańców, szczególnie dla tych, którzy się dopiero wprowadzili, to drobna rzecz, o której zapominają, ale zapewniam, że to zaniedbanie może kosztować zdrowie lub nawet życie - przestrzega Marcin Plonder.

Adres jest, tablicy brak

W jednym z największych zakładów grawerskich na Pomorzu słyszymy, że tablic czy też szyldów adresowych klienci zamawiają tyle samo od wielu lat. Głównie z tworzyw sztucznych. Mniej z niezwykle trwałej emalii. Koszt średni wynosi od 250 do 500 złotych. Im większa tablica (zawierająca więcej znaków), tym droższa.

Ale - jak zwraca uwagę właściciel firmy grawerskiej - w ciągu ostatnich kilkunastu lat powstało kilka razy więcej prywatnych domów niż 20-30 lat temu. - Liczba zamówień znacząco jednak nie wzrosła - dodaje. Owszem można kupić literki czy cyfry w hipermarkecie budowlanym, ale wcale nie są one tańsze niż w naszych zakładach. Wniosek jest taki, że właściciele średnio przejmują się przepisami, a ich egzekwowanie przychodzi samorządom z wielkim trudem.

Sprawa ta jest na tyle poważna, że od początku roku w wielu miastach i gminach na terenie całego kraju rozpoczęto intensywne kontrole domów i tego, czy są we właściwy sposób oznaczone. Przeprowadzanie takich kontroli jest w gestii straży miejskiej i gminnej, zajmują się też tym dzielnicowi. Zgodnie z prawem umieszczenie tabliczki z nazwą ulicy i numerem domu to obowiązek wszystkich właścicieli nieruchomości.

Jak prawidłowo oznaczyć budynek mieszkalny?

- Numer domu powinien być umieszczony na ścianie frontowej lub na ogrodzeniu. W przypadku nowych nieruchomości stosowane oznaczenie należy zainstalować w terminie 30 dni od otrzymania zawiadomienia o ustaleniu tego numeru - mówi Piotr Simiński, komendant Straży Miejskiej w Koszalinie. - W Koszalinie takich interwencji za dużo nie mamy, to raczej problem nowego budownictwa w mniejszych gminach. Ale oczywiście sytuację monitorujemy. Gdy właściciel złamał przepisy i nie reaguje na nasze uwagi, kolejna interwencja kończy się mandatem w wysokości 250 zł.

Wystarczy pogrozić palcem

Straż gminna w podkoszalińskim Manowie ma więcej pracy z niesubordynowanymi właścicielami.

- Nie są to częste przypadki, ale się zdarzają i najczęściej dotyczą nowych domów - mówi Tomasz Mingoć, komendant Straży Gminnej w Manowie. - Bardzo rzadko nasze interwencje kończą się mandatem, wystarczy pouczenie i wytłumaczenie, że brak takiego numeru może być kłopotliwy nie tylko dla kuriera, listonosza, ale też dla śpieszących z pomocą i interwencją ratowników pogotowia, policjantów z patrolu czy strażaków jadących do pożaru.

W tym samym duchu wypowiadają się policjanci.

- Brak numeru lub jego złe umieszczenie potrafi zaważyć na skuteczności interwencji, gdy ważny jest czas, więc to nie są żarty - mówi aspirant Izabela Sreberska z Komendy Miejskiej Policji w Koszalinie. - Są interwencje, choć nie ma ich dużo, gdy patrol ma kłopot z trafieniem pod właściwy adres, bo jest problem z numeracją domu. Z ramienia policji egzekwowaniem właściwej numeracji zajmują się dzielnicowi, którzy najlepiej znają podległy im teren. I robią to, reagując na otrzymany sygnał lub przeprowadzając cykliczne kontrole.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński