Waldemar O. nie doczekał kolejnego procesu. Jeden z zabójców ks. Popiełuszki nie żyje

wixad
W lutym 1985 w Toruniu Waldemar Chmielewski został uznany za współwinnego zabójstwa  ks. Jerzego. Prowadzony pod dyktando władz proces toruński trwał zaledwie 3 miesiące. Waldemar Chmielewski otrzymał najniższą karę z wszystkich oskarżonych.
W lutym 1985 w Toruniu Waldemar Chmielewski został uznany za współwinnego zabójstwa ks. Jerzego. Prowadzony pod dyktando władz proces toruński trwał zaledwie 3 miesiące. Waldemar Chmielewski otrzymał najniższą karę z wszystkich oskarżonych. Przemyslaw Swiderski
Nie żyje Waldemar Chmielewski, jeden z oprawców ks. Jerzego Popiełuszki - funkcjonariusz SB skazany w głośnym toruńskim procesie. Informacja pojawiła się w związku z formalnościami sądowymi w procesie dotyczącym prowokacji w mieszkaniu księdza.

O śmierci Chmielewskiego jako pierwszy poinformował tygodnik „Do Rzeczy”. Sprawa wyszła na jaw przy okazji sądowych perturbacji związanych ze sprawą prowokacji, jakiej funkcjonariusze komunistycznej bezpieki dopuścili się w 1983 roku na ks. Jerzym Popiełuszce, kapelanie warszawskiej „Solidarności”. W mieszkaniu duchownego znaleziono wówczas ulotki, dynamit i amunicję. Materiały zostały wcześniej podrzucone do mieszkania księdza przez esbeków.

Wśród oskarżonych w tej sprawie znaleźli się ci sami funkcjonariusze, którzy rok później dopuścili się bestialskiego mordu na księdzu, jednak z przyczyn proceduralnych sprawa przez parę lat nie mogła trafić na wokandę. Waldemar Chmielewski w sprawie prowokacji przy ul. Chłodnej nie przyznał się do niczego, odmówił składania wyjaśnień.

W lutym 1985 w Toruniu Waldemar Chmielewski został uznany za współwinnego zabójstwa  ks. Jerzego. Prowadzony pod dyktando władz proces toruński trwał
W lutym 1985 w Toruniu Waldemar Chmielewski został uznany za współwinnego zabójstwa ks. Jerzego. Prowadzony pod dyktando władz proces toruński trwał zaledwie 3 miesiące. Waldemar Chmielewski otrzymał najniższą karę z wszystkich oskarżonych. Paweł Dubiel

Prawdziwy mord, fikcyjne kary

Waldemar Chmielewski był synem oficera SB, a córką esbeka była również jego żona. Po służbie w ZOMO ukończył Wyższą Szkołę MO i Akademię Spraw Wewnętrznych. Niedługo przed zabójstwem księdza Popiełuszki obronił pracę magisterską pt. "Kardynał Wyszyński - wybrane zagadnienia z działalności polityczno-społecznej". W Służbie Bezpieczeństwa awansował do stopnia porucznika. Był pracownikiem Samodzielnej Grupy "D" Departamentu IV MSW. W lutym 1985 w Toruniu został uznany za współwinnego zabójstwa ks. Jerzego. Prowadzony pod dyktando władz proces toruński trwał zaledwie 3 miesiące. Waldemar Chmielewski otrzymał najniższą karę z wszystkich oskarżonych.

- 7 lutego 1985 roku oskarżonych uznano za winnych i skazano. W "pierwszym rzucie" kary były dosyć wysokie. Główny sprawca Grzegorz Piotrowski dostał 25 lat więzienia, Leszek Pękala - 15 lat, Waldemar Chmielewski - 14 lat – relacjonował na naszych łamach Patryk Pleskot z IPN. - Ich przełożony Adam Pietruszka został skazany na 25 lat pozbawienia wolności. Zaledwie kilkanaście miesięcy później mamy jednak do czynienia z amnestią zorganizowaną przez Czesława Kiszczaka. W teorii miała obejmować opozycjonistów i więźniów politycznych. Kuriozalną sytuacją stało się jednak to, że trzech sprawców również zostało pod tę amnestię podciągniętych. Piotrowskiemu zmniejszono karę po raz pierwszy i z 25 lat zniesiono ją do 15 lat pozbawienia wolności, Pietruszce obniżono wyrok do 10 lat, Pękali do 6, a Chmielewskiemu do zaledwie 4,5 roku.

Morderca z nową tożsamością

Chmielewski wyszedł na wolność w 1989 roku, niedługo później zmienił tożsamość, przyjmując panieńskie nazwisko żony. Zachował jednak czujność, nie odbierając nawet domofonu. Pracował jako zaopatrzeniowiec, a później prowadził własną działalność gospodarczą.

Chmielewski - jak podaje „DoRzeczy” - zmarł 5 września ubiegłego roku w wieku 68 lat. Został pochowany na jednym z warszawskich cmentarzy po świeckiej ceremonii.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Waldemar O. nie doczekał kolejnego procesu. Jeden z zabójców ks. Popiełuszki nie żyje - Gazeta Pomorska

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl