Wałbrzych: Festiwal Kwiatów i Sztuki na zamku Książ (ZDJĘCIA, FILMY)

Elżbieta Węgrzyn
Dariusz Gdesz
W zamku Książ rozpoczyna się Festiwal Kwiatów i Sztuki. W tym roku potrwa cztery dni - do 3 maja. Atrakcje zaplanowano w godz. 10-18.

Dla dzieci konkursy, zabawy i przedstawienia teatralne. Dla znawców i wielbicieli militariów będą pokazy i zabawy rycerskie. Specjaliści od formowania drzewek bonsai wystawią w zamku piękne okazy. W trakcie trwania Festiwalu Kwiatów i Sztuki obowiązywać będą ceny biletów wstępu do zamku: normalny - 10 zł, ulgowy - 8 zł, łączony zamek Książ + Stado Ogierów normalny - 15 zł, ulgowy łączony 10 zł. Zwiedzanie tunelu - 8 zł.

ZOBACZ ZDJĘCIA Z IMPREZY

Natomiast w piątek i 1 maja Jedlina-Zdrój zaprasza na Międzynarodowy Festiwal Petanque, czyli grę w bule. W dwudniowych zawodach co roku uczestniczy ponad 200 zawodników, włącznie z mistrzami krajów biorących udział w zawodach. Turniej odbędzie się w jedlińskim kompleksie sportowo-rekreacyjnym. 1 maja o godz. 14 w Boguszowie-Gorcach będzie można wziąć udział w "Rodzinnej Majówce pod Dzikowcem". W jej programie znalazły się m.in. występy artystyczne młodzieży, koncert lokalnych artystów, zawody strzeleckie, zjazdy na linie oraz konkursy dla dzieci.

Ruch i rywalizacja na świeżym powietrzu zaplanowane zostały w Mieroszowie, gdzie 2 maja odbędzie się XIX Bieg Jeża. Zawody organizowane są o godz. 16 na tarasach wokół Parkowej Góry. W biegu będą mogli uczestniczyć dorośli i dzieci.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Wałbrzych: Festiwal Kwiatów i Sztuki na zamku Książ (ZDJĘCIA, FILMY) - Gazeta Wrocławska

Komentarze 11

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

M
Marta
absolutny skandal!!!! byle kwiaciarnia ma więcej kwiatów niż w całym zamku! Ludzi traktuje się jak bydło, które jest spędzane wzdłuż korytarzy i stoisk zarówno w zamku jak i na drodze dojścia. A tam wszystko co na odpustach. Zapiekanki, wata cukrowa, oscypki z Podhala i chleb ze smalcem.
biletów nie można zwrócić, bo je zabierają przy wejściu, matki z wózkami drepczą przed zamkiem, gdyż to niedostosowane dla tego typu zwiedzających. Ceny sadzonek o 40% droższe niż w Castoramie. Żenujące zwiędłe tylko gerbery w zamku... i tłumy, dzikie i chore! Brakowło sprzedaży trzody chlewnej...!
L
Lechitka
absolutny skandal!!!! byle kwiaciarnia ma więcej kwiatów niż w całym zamku! Ludzi traktuje się jak bydło, które jest spędzane wzdłuż korytarzy i stoisk zarówno w zamku jak i na drodze dojścia. A tam wszystko co na odpustach. Zapiekanki, wata cukrowa, oscypki z Podhala i chleb ze smalcem.
biletów nie można zwrócić, bo je zabierają przy wejściu, matki z wózkami drepczą przed zamkiem, gdyż to niedostosowane dla tego typu zwiedzających. Ceny sadzonek o 40% droższe niż w Castoramie. Żenujące zwiędłe tylko gerbery w zamku... i tłumy, dzikie i chore! Brakowło sprzedaży trzody chlewnej...!
L
Lechitka
absolutny skandal!!!! byle kwiaciarnia ma więcej kwiatów niż w całym zamku! Ludzi traktuje się jak bydło, które jest spędzane wzdłuż korytarzy i stoisk zarówno w zamku jak i na drodze dojścia. A tam wszystko co na odpustach. Zapiekanki, wata cukrowa, oscypki z Podhala i chleb ze smalcem.
biletów nie można zwrócić, bo je zabierają przy wejściu, matki z wózkami drepczą przed zamkiem, gdyż to niedostosowane dla tego typu zwiedzających. Ceny sadzonek o 40% droższe niż w Castoramie. Żenujące zwiędłe tylko gerbery w zamku... i tłumy, dzikie i chore! Brakowło sprzedaży trzody chlewnej...!
k
katarzyna
czegos takiego jeszcze nie widziałam facet kompletnie nie wedział po co tam był,co zdanie k...,popijajac najtansza Warką kpina za 25 zł
k
kruk
Byłem, widziałem i się wstydziłem....to był organizacyjny bubel połączony z agitacją wyborczą i próbą wyłudzania pieniędzy od wszystkich którzy przyjechali oglądać lub kupić kwiaty. Aby dostać się na wystawę wymuszano zwiedzanie zamku gdzie panowała duchota, tłok i ścisk. Nie można było dojść do wystawy kwiatów, mieszczącej się aż na dole, na tarasach. To był pospolity jarmark a nie wystawa o tematyce florystycznej. A jeszcze dwa lata temu było całkiem przyzwoicie. Straciłem kupę nerwów, kasy i raczej w przyszłym roku nie pojadę. Organizator wziął chyba doradców od marketingu rodem z hipemarketu......
D
DW
Impreza tragicznie słaba. Kompozycje słabe, brak im elegancji jak z wsiowego wesela. Żenująco słaba organizacja. Tysiące ludzi i tylko trzy kasy, śmiech na sali. Więcej straganów z bursztynkami i innym odpustowymi gównami aniżeli kwiatów. Jedynie ekspozycja drzewek bonsai mogła być ciekawa dla ludzi. Osobiście znalazłem tylko 3 może 4 sensowne. Ale nie będę akurat o to miał pretensji. Po prostu widziałem już na świecie ciekawsze wystawy tych drzewek. Ludziom dla których to nowość mogło się podobać. Generalnie uważam, że organizator postanowił zakpić z odwiedzających, kupujących bilet za 18 zł.
K
Kras
Do dyrekcji zamku - zwolni organizatora imprez - kompletnie niekompetentna osoba.
- dojazd i informacji o nim tragiczny - ale pomysłowe i godne pochwały autokary spod Auchan - fajny pomysł
Organizacja imprezy i jej nadzór - tragiczny:
- obsługa (ochrona, bileterzy, hostessy ) nie ma pojęcia co się dzieje na Zamku, gdzie odbywają się poszczególne wydarzenia/przedstawienia, nie mają pojęcia o topografii zamku i jego okolic, nie służy pomocą jak dojść w dane miejsce. Przy zakupie biletu każdy powinien dostać plan zamku wraz z harmonogramem imprez!!! TO PODSTAWA!!
- prezentacja wystaw kwiatów - straszna - rozumiem, że to był festiwal kwiatów, ale dane kompozycje powinny ozdabiać dane pomieszczenia zamkowe a nie zasłaniać wnętrze zamku i komnat - same kompozycje nic szczególnego. O wiele ciekawsze byłoby, gdyby cho w jednym pomieszczeniu Panie z danej kwiaciarni na żywo komponowały wiązanki i opowiadały jak to robi w domu, na co zwrócić uwagę, co robić aby wiązanka dłużej się trzymała. Dodatkowo można by sprzedawać powstałe wiązanki lub robić je na zamówienie - pomysł do rozważenia
- zbyt duża ilość straganów na korytarzach - przecież to zamek i dziesiątkami komnat - można udostępnić parę straganiarzom, dzięki temu ludzie mogą swobodnie chodzić a nie przeciskać się
- dostosowanie zamku pod rodziny z małymi dziećmi - ŻENUJĄCO TRAGICZNE!!! Zmuszanie rodziców do pozostawienia wózków i do dźwigania pociech na rękach po całym zamku i tarasach jest okrucieństwem!!! Proponuję aby osoby od tego pomysłu założyły na plecy placami z 10 kg obciążeniem ( bo tyle w sumie waży dziecko wraz z zapasowymi pieluszkami, butelką itp) i przejść się po zamku w żółwim tempie, przeciskając w tłumie - życzę udanego i przyjemnego zwiedzania. Po takim przeżyciu gwarantuję, że nigdy nie przyjedziecie ponownie w to miejsce z małym dzieckiem!!!
Sam przebieg imprez i nadzór nad występującymi pozostawia wiele do życzenia - program a jego realizacja rozminęły się mocno.
k
koko
nie zorganizowany wjazd wręcz zablokowany
G
Genowefa
Sławomir Jastrzębowski: Hańba! Korumpują za 10 złotych!
•Tagi:opinie, Piotr Kruczkowski, PO, polityka, Sławomir Jastrzębowski, wałbrzych
•Data publikacji: 30.04.2011 02:00
wydrukujaaa
Przesadzasz Platformo Obywatelska, przesadzasz! Kto to słyszał, żeby uczciwych ludzi korumpować za 10 złotych? Nie chcę się mieszać w niczyje wewnętrzne procedury, ale wydaje mi się, że liberałowie nie powinni korumpować praworządnych obywateli za mniej niż "stówę". Bo mniej, to dziadostwo, a co gorsza, może się wydać. O proszę! Wydało się!
Z
ZEZE
Z Wałbrzycha o wyborach
Opublikowano Kwiecień 30, 2011, autor: Teresa Stachurska
„… Podczas czwartkowej rozprawy Robert S. i Marcin B. (obaj mają już postawione prokuratorskie zarzuty udziału w korupcji wyborczej) zeznali, że kupowali głosy na kandydatów PO do rady miasta i powiatu, a także na urzędującego prezydenta Piotra Kruczkowskiego z PO. Pierwszy mówił, że robił to na zlecenie i za pieniądze otrzymane od byłego już szefa klubu PO w radzie miejskiej Stefanosa Ewangielu (który również ma prokuratorskie zarzuty). Podczas obu tur kupić miał kilkaset głosów. Za każdy płacił średnio po 20 zł, choć zdarzało się, że za głosowanie na wskazanych kandydatów oferował jedzenie i alkohol. Według zeznań Robert S. na zlecenie Ewangielu głosy skupowało jeszcze kilka innych osób.
- Przed lokalami wyborczymi czekaliśmy zaopatrzeni w puste kartki formatu A4 – zeznał Robert S. – Pierwsza nagoniona osoba dostawała pustą kartkę, którą miała wrzucić do urny, a nam wynieść swoją czystą kartę do głosowania. Każdy następny otrzymywał od nas kartę z już zaznaczonym nazwiskiem kandydata. W ten sposób byliśmy w stanie kontrolować, że kupiony głos trafiał do urny.
Sąd dał wiarę jego zeznaniom i postanowił unieważnić drugą turę wyborów prezydenckich, w której kandydat PO Piotr Kruczkowski pokonał bezpartyjnego Mirosława Lubińskiego różnicą zaledwie 325 głosów. Sędzia Jadwiga Wójcikiewicz podkreśliła, że na podstawie zeznań Roberta S. prowadząca równoległe śledztwo Prokuratura Okręgowa w Świdnicy zarzuty udziału w korupcji wyborczej postawiła już 11 osobom.
- Zgromadzony materiał dowodowy pozwala stwierdzić jednoznacznie, że podczas wyborów samorządowych w Wałbrzychu nie tylko doszło do handlu głosami, ale fakt ten miał wpływ na wynik wyborów – mówiła, uzasadniając decyzję. – Robert S. bardzo precyzyjnie zaprezentował cały korupcyjny mechanizm. W drugiej turze wyborów prezydenckich, kiedy grupa Roberta S. mogła kupić nawet 1000 głosów, różnica między kandydatami Piotrem Kruczkowski i Mirosławem Lubińskim wyniosła tylko 325… ”
B
Bogdan
wtorek, 26 kwietnia 2011 09:26


Remont Starej Kopalni i trzeciego piętra zamku Książ, poszerzenie specjalnej strefy ekonomicznej, aby mogła pomieścić nowy duży zakład pracy. Według władz Wałbrzycha te działania wpłyną w najbliższych latach na lepszy rozwój miasta.
Przeciwnego zdania jest grupa mieszkańców, która za pomocą wniosków i petycji kierowanych do wojewody, premiera i Parlamentu Europejskiego stara się zatrzymać działania gminy.


Na ostatniej sesji radni miejscy Wałbrzycha zgodzili się na zaciągniecie przez gminę kredytu w wysokości 28 mln zł. Pieniądze mają zostać przeznaczone na wkład własny do budowy Parku Wielokulturowego Stara Kopalnia i remontu zamku Książ. Obie inwestycje otrzymają dofinansowanie z Unii Europejskiej i z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

– Rewitalizacja Starej Kopalni to w perspektywie stworzenie kulturalnego i turystycznego centrum miasta, wielkiej atrakcji o znaczeniu ponadregionalnym. Remont trzeciego piętra zamku Książ wiąże się z powstaniem prestiżowego centrum kongresowego w Wałbrzychu. Każde z tych zadań otwiera nowe perspektywy rozwojowe miasta – zapewnia Andrzej Rąkowski z biura promocji miasta UM w Wałbrzychu.

Zaciągnięciu tak dużego kredytu sprzeciwia się grupie 44 mieszkańców Wałbrzycha, członków min. stowarzyszenia Rodziny i Turystyki, Aktywnej Grupy Lokatorów Mieszkań Zakładowych ZUS WAMAG SA, Inicjatora Referendum Wałbrzyskiego, Wałbrzyskiego Ruchu Bezrobotnych. W petycji skierowanej min. do Parlamentu Europejskiego i Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego wnioskują o cofnięcie unijnych funduszy na oba realizowane przez gminę projekty.

- Nie zgadzamy się na wydawanie publicznych i unijnych pieniędzy na inwestycje, które nie wynikają z zadań własnych gminy Wałbrzych, a które pogłębiają i tak znaczący dług miasta - mówi Grażyna Durkalec, inicjatorka petycji – domagamy się zablokowania tych środków i przekazaniu ich na bardziej potrzebne dla miasta cele, budowę obwodnicy i restrukturyzacje budynków komunalnych – dodaje.

Donosami zainteresował się departament odpowiedzialny za fundusze europejskie i na pewien czas wstrzymał przyznanie dotacji. Prezydent Piotr Kruczkowski podczas spotkania w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego z osobami nadzorującymi projekt i prostował informacje zawarte w petycji.

- Udało się wyjaśnić sprawę i dotacja została przywrócona. Takie donosy działają jedynie na szkodę miasta i mieszkańców - twierdzi Piotr Kruczkowski.

Stara Kopalnia i remont trzeciego piętra zamku Książ to nie jedyne inwestycje w Wałbrzychu, jakie ta grupa mieszkańców próbuje zatrzymać. W petycji do Parlamentu Europejskiego sprzeciwiają się powstaniu oddziału pulmonologicznego przy szpitalu im Sokołowskiego, argumentując, że taki obiekt nie jest potrzebny w sytuacji, gdy służba zdrowia przechodzi kryzys. We wniosku do wojewody dolnośląskiego Aleksandra Marka Skorupy i premiera Donalda Tuska apelują o uchylenie uchwały rasy miasta Wałbrzycha, o poszerzenie Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Według Grażyny Durkalec miasto przez taką decyzje pozbawia się wpływów z podatku od nieruchomości

- Z jednej strony podwyższa się podatki mieszkańcom Wałbrzycha, z drugiej włącza się tereny gminy do strefy ekonomicznej, aby nowy zakład z tych podatków zwolnić – mówi.

W miejscu gdzie strefa zostanie rozszerzona, inwestor z branży motoryzacyjnej planuje otworzyć nową fabrykę gdzie prace znaleźć będzie mogło 350 osób. – Bez powiększenia WSSE, inwestor nie zbudowałby zakładu ani w strefie, ani poza strefą w Wałbrzychu, lecz w innym mieście – twierdzi Andrzej Rąkowski.

Jak zapewnia Rafał Baniak wiceminister gospodarki, decyzja o zezwoleniu na rozszerzenie Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej zapadnie najpóźniej do wakacji.

kav
FOT. RYSZARD WYSZYŃSKI
Wróć na i.pl Portal i.pl