Poczta w Katowicach w XIX wieku
Gmach Cesarskiego Urzędu Poczty (niem. Kaiserliches Postamt), został wzniesiony na działce zakupionej od miasta Katowice. Działka o powierzchni prawie 2,5 tys. m kw. została zakupiona w 1891 roku za cenę 57 tys. marek. Projekt gmachu powstał w Berlinie.
Budowa budynku poczty rozpoczęła się w czerwcu 1892 roku. Pocztę uroczyście otwarto na początku grudnia 1893 roku.
Gmach poczty architektonicznie charakteryzował się formą neorenesansową z wieżyczką i elewacją w kolorze rdzawym. W 1904 roku oddano do użytku tylne skrzydło gmachu, a także nadbudowano jedno piętro do starego gmachu. Zlikwidowano wówczas także wieżę z telegrafem.
Poczta w Katowicach w XX wieku
W 1913 roku gmach poczty został przebudowany, nadano mu wówczas cechy modernistyczne. Obiekt w tym czasie należał do Urzędu Pocztowego Rzeszy.
W okresie międzywojennym w budynku mieściła się jedna z ośmiu polskich Dyrekcji Okręgu Poczt i Telegrafów, Urząd Pocztowo-Telekomunikacyjny Katowice 1 i Rejonowy Urząd Telefoniczno-Telegraficzny. W latach 1930–1932 najwyższe piętra gmachu przebudowano pod pomieszczenia centrali telefonicznej, na parterze wybito dwa nowe okna, zaś na pierwszym i trzecim piętrze po jednym. W 1937 roku gmach poczty przebudowano do współczesnej formy w stylu modernistycznym.
ZOBACZCIE JAK WYGLĄDAŁ GMACH POCZTY GŁÓWNEJ W KATOWICACH
Poczta Główna w Katowicach pod koniec XX i w XXI wieku
Przez 130 lat mieszkańcy Katowic korzystali z tego budynku. Nadawano tu telegramy, paczki i listy. Odbierano przychodzącą korespondencję. Przez wiele lat w drugiej połowie XX wieku mieściły się tu charakterystyczne rozmównice (kabiny) telefoniczne, z których można było prowadzić zamawiane wcześniej rozmowy międzymiastowe i zagraniczne.
Wielu mieszkańców miasta wspomina długie kolejki do pocztowych okienek. W określone dni miesiąca, kiedy wypadały płatności zaliczek na podatek PIT lub VAT albo wpłaty do ZUS interesanci przychodzili tu nawet w bardzo późnych godzinach wieczornych. Przez szereg lat katowicka Poczta Główna była (i jeszcze nadal jest) placówką całodobową). W nocnych kolejkach można tu było spotkać pracowników biur rachunkowych i kancelarii prawnych wysyłających stosy list poleconych.
W ostatnich latach pocztowe okienka zamieniły się w sklepy 1001 drobiazgów. Poza usługami pocztowymi oferowały zakup książek, zabawek, galanterii a nawet słodyczy.
Strefa Biznesu: Dzień Matki. Jak kobiety radzą sobie na rynku pracy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?