Ustawa o szkolnictwie wyższym. "Konstytucja Dla Nauki" to sztandarowy projekt Jarosława Gowina. Ryszard Terlecki: Nie ma na nią zgody

Jakub Oworuszko AIP
Adam Guz
- Nie ma zgody na tę ustawę - przyznał wicemarszałek Sejmu i przewodniczący klubu parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość Ryszard Terlecki pytany o przygotowaną w MNiSW rewolucyjną ustawę o szkolnictwie wyższym.

- Są w tym projekcie elementy, które uważam za nie do przyjęcia. Mam na myśli pomysł, by jakieś rady biznesowo-samorządowe rządziły uczelniami. Podobnie nie można zgodzić się na oddanie całej władzy rektorom. Poza tym polskie szkolnictwo wyższe rzeczywiście wymaga podniesienia poziomu kształcenia i badań, ale tego nie można zrobić kosztem młodzieży, której nie stać na to, by studiować w dużych miastach - przekonuje w wywiadzie dla "Sieci" Ryszard Terlecki.

CZYTAJ TAKŻE: Konstytucja dla Nauki: Wysokie stypendia dla doktorantów, dezubekizacja uczelni... Jakie zmiany wprowadzi nowa ustawa o szkolnictwie wyższym

Jak dodaje, "minister Gowin w paru sprawach już ustąpił, ale to, co zostało, nie może być przyjęte".

Terlecki zaznaczył, że w tej formie ustawa "nie przejdzie". - Trzeba szukać kompromisu, ale nie na tych warunkach, które są dziś proponowane". - Wszystko można poprawić, ale to nie może być ustawa napisana za pieniądze przez jakąś zewnętrzną firmę - podsumowuje szef klubu PiS.

Na odpowiedź Jarosława Gowina nie trzeba było długo czekać. "Czyżby ktoś chciał rozbić Zjednoczoną Prawicę nieprzemyślanymi wypowiedziami? Mało mamy problemów? Naprawdę?" - napisał na Twitterze Gowin, który jest szefem Porozumienia wchodzącego w skład obozu rządzącego.

"Konstytucja Dla Nauki" to sztandarowy projekt Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Prace nad nim trwały blisko dwa lata. Jak przekonuje resort, cała reforma ma za zadanie uwolnić potencjał i możliwości polskiej nauki, a także znacząco podnieść jakość kształcenia studentów i doktorantów.

- Przewidujemy, że prace rządowe zakończą się pod koniec lutego i w marcu Sejm już będzie mógł procedować naszą ustawę. Chcielibyśmy, aby prace zakończyły się pod koniec kwietnia, tak by w maju ustawa trafiła na biurko pana Prezydenta - mówił styczniu w rozmowie z Agencją Informacyjną Polska Press wiceminister nauki i szkolnictwa wyższego Piotr Müller.

gazetakrakowska.pl/x-news

POLECAMY:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 2

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
G osc
Amerykanie mawiaja,ze nauka nie wykorzystywana w zyciu,jest nauka bezurzyteczna.
Uczelnie powinny byc inkubatorem nowych pomyslow,patentow,firm z now how itd
Uczelnia tez powinna miec udzialy w takich firmach., podobnie jak profesorowie ktorzy beda opiekunami takich przedsiewziec.
G
Gość
To coś, co szacowny Prezes przyjął pod dach PiS - de facto odstające od samego początku od PiSu, nie znajdujące się w PiS - pozostałoby już dawno rozwiązane przez PiS. Czystki w strukturach PiS należałoby poczynić jeszcze przed wyborami samorządowymi. Zjednoczona Prawica vel jakieś Porozumienie Gowin niech sobie sama zadba o własny elektorat, i oczywiście, jeśli takowy gdziekolwiek wynajdzie! Natomiast PiS nie musi uczestniczyć w tym marnym biznesie. Ba, z którego mieć nic nie będzie i oprócz kłopotów.

I poniższy krótki wciąg z publikacji w sieci można uznać jako swoisty apel, aby PiS przebudził się z letargu.
Stanisław Janecki, znany i uznany publicysta: (...) Czy część zwolenników dobrej zmiany zainfekował groźny wirus nielojalności wobec własnego państwa?... To, że groźny wirus nielojalności wobec własnego państwa zainfekował opozycję oraz zawodowych donosicieli z mediów, uczelni, instytucji kultury czy niezrzeszonych twórców już dawno przestało dziwić. Choć to oczywiście obrzydliwe ... Dziwi, że ten wirus zainfekował część ludzi ze służby publicznej oraz sympatyków (przynajmniej deklaratywnie) dobrej zmiany. Tym bardziej dziwi, że to ich zachowanie nie tylko rzuca się w oczy, lecz może zostać wykorzystane przeciwko Polsce w kampaniach, które przecież tylko się wyciszyły, ale nie wygasły ... Zadziwiające jest
jeszcze to, że ci katoni ostatniej minuty czerpią jakąś masochistyczną przyjemność z tego, co robią ... Część pewnie ma jakieś prywatne interesy, część kompleksy, inni nie wytrzymują napięcia lub chcą się komuś podlizać. Coś jest nie tak z polskimi elitami, także tymi identyfikującymi się z obozem dobrej zmiany... I nie zachęcam w ten sposób do żadnej cenzury, autocenzury czy ograniczenia wolności słowa. Zachęcam wyłącznie do odpowiedzialności i przestrzegania „patriotycznego minimum” (...) Całość w sieci!
PS. A na są dwa ministerstwa od szkolnictwa? Jeżeli wystarczyłoby jedno, czyli MEN! Departament Nauki,
obecnie w MSWiN, można przetransportować do MKiDN i pod auspicje prof. Glińskiego, jest naukowcem.
Wróć na i.pl Portal i.pl