Ukraina oskarża Rosję o ostrzał rakietowy elektrowni jądrowej w Zaporożu

Andrzej Grochal
Andrzej Grochal
Szef MAEA: „Jakikolwiek ostrzał prowadzony z lub w kierunku kompleksu to igranie z ogniem”
Szef MAEA: „Jakikolwiek ostrzał prowadzony z lub w kierunku kompleksu to igranie z ogniem” Fot. PAP/EPA/RUSSIAN EMERGENCIES MINISTRY HANDOUT
Ukraina oskarżyła rosyjskie wojsko o wystrzelenie rakiet na elektrownię atomową w Enerhodarze. Atak rakietowy jeszcze bardziej podsycił obawy przed katastrofą nuklearną, przed którą przestrzegał szef Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej Rafael Mariano Grossi.

Był to już drugi atak rakietowy na cele znajdujące się w pobliżu największej elektrowni jądrowej na Ukrainie. Obie strony konfliktu przerzucają się odpowiedzialnością za ostrzał.

Tym razem rakiety wystrzelone uderzyły w pobliżu magazynu, w którym przechowywane są 174 beczki ze zużytym paliwem jądrowym – poinformował Energoatom, ukraińska firma państwowa zajmująca się energetyką jądrową. Eksplozje wybiły okna w niektórych częściach zakładu, a jeden pracownik trafił do szpitala z ranami odłamkami.

„Wygląda na to, że celowali konkretnie w pojemniki z przetworzonym paliwem, które są przechowywane na zewnątrz obok miejsca ostrzału” – podała firma w oświadczeniu na Telegramie.
Uszkodzeniu uległy m.in. trzy detektory monitorujące promieniowanie, co sprawia, że „terminowe wykrycie i reagowanie w przypadku pogorszenia sytuacji radiacyjnej lub wycieku promieniowania z beczek wypalonego paliwa jądrowego są obecnie niemożliwe” – oświadczył Energoatom. „Tym razem cudem uniknięto katastrofy nuklearnej, ale cuda nie mogą trwać wiecznie” – podkreślono w oświadczeniu.

Kijów oskarżył siły rosyjskie o przechowywanie ciężkiej broni i przeprowadzanie ataków z fabryki, którą Rosja przejęła na początku marca i nadal okupuje. Z kolei Moskwa twierdzi, że ukraińskie wojska obierają kompleks za cel.

Szef prorosyjskiej administracji regionalnej w Zaporożu Jewgienij Balicki powiedział w oświadczeniu w niedzielnym Telegramie, że siły ukraińskie zaatakowały obszar składowania wypalonego paliwa i uszkodziły budynki administracyjne.

Obawy o bezpieczeństwo elektrowni atomowej w Zaporożu narastają od czasu zajęcia miejsca przez siły rosyjskie, ale w piątek osiągnęły punkt zwrotny, kiedy ostrzał uszkodził linię energetyczną wysokiego napięcia i zmusił jeden z reaktorów do zatrzymania pracy.

Po ataku Energoatom powiedział, że rosyjski ostrzał artyleryjski uszkodził stację azotowo-tlenową i połączony budynek pomocniczy i że „nadal istnieje ryzyko wycieku wodoru i rozpylania substancji radioaktywnych, a zagrożenie pożarowe jest również wysokie”.

Z kolei dyrektor generalny Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA), Rafael Mariano Grossi, powiedział, że był zaniepokojony doniesieniami o zniszczeniach i zażądał, aby zespół ekspertów MAEA pilnie odwiedził fabrykę w celu oceny i zabezpieczenia kompleksu.

- Jestem bardzo zaniepokojony wczorajszym ostrzałem największej elektrowni jądrowej w Europie, który oznacza bardzo realne ryzyko katastrofy jądrowej, mogącej zagrozić zdrowiu publicznemu i środowisku na Ukrainie i poza nią – powiedział Grossi w oświadczeniu w sobotę.

- Akcje wojskowe zagrażające bezpieczeństwu elektrowni jądrowej w Zaporożu są całkowicie nie do przyjęcia i należy ich unikać za wszelką cenę – dodał.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, który oskarżył Rosję o wykorzystanie elektrowni atomowej w Zaporożu do siania terroru w Europie. Oświadczył, że rozmawiał z przewodniczącym Rady Europejskiej Charlesem Michelem o sytuacji w kompleksie.

„Rosyjski terror nuklearny wymaga silniejszej reakcji społeczności międzynarodowej – sankcji wobec rosyjskiego przemysłu jądrowego i paliwa jądrowego” – napisał na Twitterze Zełenski.

Również szef europejskiej dyplomacji, Josep Borrell, skrytykował postępowanie Rosji. „To poważne i nieodpowiedzialne naruszenie zasad bezpieczeństwa jądrowego i kolejny przykład lekceważenia przez Rosję norm międzynarodowych” – napisał na Twitterze Borrell.

Kilku zachodnich i ukraińskich urzędników uważa, że Rosja używa gigantycznego obiektu nuklearnego jako twierdzy, aby chronić swoje wojska i przeprowadzać ataki, ponieważ zakłada, że Kijów nie odpowie ogniem i nie zaryzykuje kryzysu.

Amerykański sekretarz stanu Antony Blinken oskarżył Moskwę o wykorzystywanie elektrowni do ochrony swoich sił, podczas gdy brytyjskie ministerstwo obrony stwierdziło w niedawnej ocenie bezpieczeństwa, że działania Rosji w kompleksie zagrażają jego bezpieczeństwu.

Źródło: CNN

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl