Tragiczny wypadek na "11" koło Koszalina. Nie żyją dwie osoby [NOWE FAKTY, ZDJĘCIA, WIDEO] 26.08.2019

28 sierpnia, 23:47, Justa 31:

I co mu z tej kary jak życia tym tragicznie zmarłym ludzia nie zwróci nikt.zostanie traulma do końca jego życia...szkoda chłopaka i szczere kondolencje dla rodziny osób które zginęły ?

To prawda też jestem ostrożny w szastaniu surowymi karami, ale "marzy mi się" jeśli można tak powiedzieć, że inni młodzi, ale i Ci trochę starsi również wezmą sobie do serca to jak łatwo można spieprzyć życie komuś, ale co najbardziej przemawia do świadomości również życie sobie. prosze sobie wyobrazić że teraz tak jak każdy z Was stoi, siedzi, leży, robi cokolwiek, zostawia to i idzie na rok do więzienia. Wszystkie plany biorą w łeb, Dzieci, jak ktoś ma, przez rok nie widzą ojca/matki, matki/ojcowie nie widzą synów/córki.

Mamy jedno życie, a czasami żyjemy tak jakby można było rozpocząć bez konsekwencji "level" od początku.

Uważajcie na siebie

26 sierpnia, 13:15, Paweł - Cewlino:

Mieszkam w Cewlinie, w wypadku zginęła moja sąsiadka (starsza pani) i jej syn. Mi tez nie podoba mi się letni najazd rejestracji PO, WW, WA itp... ale spójrzmy na te sytuację bez zbędnych emocji.

Do zdarzenia doszło podczas wykonywania przez osobówkę lewoskrętu na Cewlino od strony Manowa. Wtedy doszło do najechania na tył niebieskiej ciężarówki, która finalnie leży na ścieżce rowerowej (to pewnie nie byli turyści z Warszawy lub Poznania, stąd proponowałem mniej emocji). Dalej to już klasyka w takich sytuacjach auto wykonujące lewoskręt siłą uderzenia zostaje wepchnięte pod nadjeżdżający z przeciwka samochód (w tym wypadku niestety TIRa).

Zawsze gdy skręcam, wracając do domu od strony Manowa, więcej patrze w lusterko wsteczne niż przez przednią szybę. Po prostu się BOJĘ, że podzielę los moich sąsiadów. Oczywiście można psioczyć jak to kierowcy pędzą bezmyślnie, że można wolniej, itd... To miejsce jest tak ukształtowane, że kierowcy wjeżdżają na wzniesienie opuszczając Manowo i za zakrętem ukazuje im się dłuższa prosta. U wielu to wyzwala odruch... docisnąć.

Możemy oczywiście walczyć ze wszystkimi, możemy postawić ograniczenie do 40 i fotoradar w komplecie, ale to jest tak idiotyczne i prymitywne rozwiązanie, że aż spodziewam się, że zostanie przez GDDKiA wprowadzone.

Prawdziwe (może idealistyczne) rozwiązanie to takie, które pozwala przejechać miejsce niebezpieczne bez zmiany prędkości, i bez nadmiernego skupiania uwagi. Oczywiście ktoś powie tak się nie da... ale trzeba poprawiać bezpieczeństwo idąc w kierunku ułatwienia przejazdu miejsc niebezpiecznych (to działa dla wszystkich i ogranicza ryzyko że ktoś coś na drodze spieprzy), a nie idiotycznego ograniczania prędkości i oczekiwania, że wszyscy kierowcy dostosują się do tego i wykażą się szczególnymi umiejętnościami, refleksem, przewidywaniem.

Takie rozwiązanie niczego nie gwarantuje, zawsze może zdarzyć się idiota, ktoś kto się zamyśli, zagada przez telefon i on nas pozabija.

A teraz apel do GDDKiA: jedyne rozsądne rozwiązanie to pas do lewoskrętu od strony Manowa, do prawoskrętu od strony Koszalina, a może nawet do włączenia się do ruchu na DK11 dla wyjeżdżających z Cewlina w stronę Koszalina. Dokładnie ta sama sytuacja dotyczy skrzyżowania na wys. Bonina.

Na koniec, mam pytanie do kierownictwa GDDKiA - oddziału Szczecin. Czy Szanowny Pan Dyrektor Oddziału Łukasz Lender, oraz jego zastępcy: pan Grzegorz Dziedzina, pan Mariusz Mierzwa, pani Izabela Kwiecień oraz pan Robert Jurczak wraz z liczną grupą Naczelników rejonu Koszalin mogli by wspólnie ustalić stanowisko, lub zlecić takie ustalenie swoim podwładnym: Ile jeszcze musi zginąć ludzi na tych skrzyżowaniach, aby została podjęta decyzja o przebudowie ułatwiającej przejazd w tych miejscach. Proszę podać liczbę będziemy cierpliwie odliczać, wiedząc, że to jeszcze tylko kwestia 3, a może 6 czy 8 ofiar.

Pamiętam, że podobna sytuacja była na DK 6 na wys. Nowych Bielic.

Po tragicznym, śmiertelnym wypadku znalazła się puszka farby aby namalować dodatkowy pas do lewoskrętu na jezdni, a wcześniej prośby i petycje mieszkańców były, mówiąc wprost olewane.

Oczywiście rozumiem dokumenty, projekty, zgody, pozwolenia...

ale Panie Dyrektorze Lender, gdyby tam skręcała pana matka, żona, córka czy brat też by się pan bał tego miejsca jak ja.

26 sierpnia, 14:13, Gość:

W całości popieram, tylko trochę farby, nadużywa się jej przy zamalowywaniu prawych pasów ruchu na J. Pawła II i ostatnio genialnie na Władysława IV, jeszcze raz apeluję samochodów przybywa a pasów ruchu ubywa.

26 sierpnia, 19:45, Gość:

Mój Tato i moja Babcia.

Proszę przyjąć moje najszczersze wyrazy współczucia.

Czuję taką złość i jednocześnie bezsilność, że odpowiednie instytucje które są w stanie swoim działaniem zapewnić nam bezpieczeństwo, a tymczasem swoją bezczynnością narażają nas na ryzyko kalectwa, śmierci i przeżywania tragedii utraty osób bliskich.

Jeszcze raz bardzo Pani/Panu współczuję

26 sierpnia, 19:37, Gość:

Morderca powinien do końca życia siedzieć w więzieniu! !!!!Oby tak się stało

Brawo. Niech zgadnę - Jackowski z Człuchowa, nie on czasem coś trafi. Raczej wróżbita Maciej.

Już wiesz, że to morderca. A awaria samochodu, hamulców, zasłabnięcie czy choćby przeładowanie samochodu i komentarz pracodawcy " Przestań pierd... tylko wsiadaj i jedź bo jak nie to możesz spierd..." To są wersję wydarzeń niemożliwe? Mordercą byłby wtedy gdyby widział co robi i jeszcze dodał gazu żeby być skutecznym. Wtedy ale tylko wtedy, powinien zgnić w więzieniu.

Nie jestem wierzący ale "Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni"

26 sierpnia, 13:15, Paweł - Cewlino:

Mieszkam w Cewlinie, w wypadku zginęła moja sąsiadka (starsza pani) i jej syn. Mi tez nie podoba mi się letni najazd rejestracji PO, WW, WA itp... ale spójrzmy na te sytuację bez zbędnych emocji.

Do zdarzenia doszło podczas wykonywania przez osobówkę lewoskrętu na Cewlino od strony Manowa. Wtedy doszło do najechania na tył niebieskiej ciężarówki, która finalnie leży na ścieżce rowerowej (to pewnie nie byli turyści z Warszawy lub Poznania, stąd proponowałem mniej emocji). Dalej to już klasyka w takich sytuacjach auto wykonujące lewoskręt siłą uderzenia zostaje wepchnięte pod nadjeżdżający z przeciwka samochód (w tym wypadku niestety TIRa).

Zawsze gdy skręcam, wracając do domu od strony Manowa, więcej patrze w lusterko wsteczne niż przez przednią szybę. Po prostu się BOJĘ, że podzielę los moich sąsiadów. Oczywiście można psioczyć jak to kierowcy pędzą bezmyślnie, że można wolniej, itd... To miejsce jest tak ukształtowane, że kierowcy wjeżdżają na wzniesienie opuszczając Manowo i za zakrętem ukazuje im się dłuższa prosta. U wielu to wyzwala odruch... docisnąć.

Możemy oczywiście walczyć ze wszystkimi, możemy postawić ograniczenie do 40 i fotoradar w komplecie, ale to jest tak idiotyczne i prymitywne rozwiązanie, że aż spodziewam się, że zostanie przez GDDKiA wprowadzone.

Prawdziwe (może idealistyczne) rozwiązanie to takie, które pozwala przejechać miejsce niebezpieczne bez zmiany prędkości, i bez nadmiernego skupiania uwagi. Oczywiście ktoś powie tak się nie da... ale trzeba poprawiać bezpieczeństwo idąc w kierunku ułatwienia przejazdu miejsc niebezpiecznych (to działa dla wszystkich i ogranicza ryzyko że ktoś coś na drodze spieprzy), a nie idiotycznego ograniczania prędkości i oczekiwania, że wszyscy kierowcy dostosują się do tego i wykażą się szczególnymi umiejętnościami, refleksem, przewidywaniem.

Takie rozwiązanie niczego nie gwarantuje, zawsze może zdarzyć się idiota, ktoś kto się zamyśli, zagada przez telefon i on nas pozabija.

A teraz apel do GDDKiA: jedyne rozsądne rozwiązanie to pas do lewoskrętu od strony Manowa, do prawoskrętu od strony Koszalina, a może nawet do włączenia się do ruchu na DK11 dla wyjeżdżających z Cewlina w stronę Koszalina. Dokładnie ta sama sytuacja dotyczy skrzyżowania na wys. Bonina.

Na koniec, mam pytanie do kierownictwa GDDKiA - oddziału Szczecin. Czy Szanowny Pan Dyrektor Oddziału Łukasz Lender, oraz jego zastępcy: pan Grzegorz Dziedzina, pan Mariusz Mierzwa, pani Izabela Kwiecień oraz pan Robert Jurczak wraz z liczną grupą Naczelników rejonu Koszalin mogli by wspólnie ustalić stanowisko, lub zlecić takie ustalenie swoim podwładnym: Ile jeszcze musi zginąć ludzi na tych skrzyżowaniach, aby została podjęta decyzja o przebudowie ułatwiającej przejazd w tych miejscach. Proszę podać liczbę będziemy cierpliwie odliczać, wiedząc, że to jeszcze tylko kwestia 3, a może 6 czy 8 ofiar.

Pamiętam, że podobna sytuacja była na DK 6 na wys. Nowych Bielic.

Po tragicznym, śmiertelnym wypadku znalazła się puszka farby aby namalować dodatkowy pas do lewoskrętu na jezdni, a wcześniej prośby i petycje mieszkańców były, mówiąc wprost olewane.

Oczywiście rozumiem dokumenty, projekty, zgody, pozwolenia...

ale Panie Dyrektorze Lender, gdyby tam skręcała pana matka, żona, córka czy brat też by się pan bał tego miejsca jak ja.

26 sierpnia, 14:13, Gość:

W całości popieram, tylko trochę farby, nadużywa się jej przy zamalowywaniu prawych pasów ruchu na J. Pawła II i ostatnio genialnie na Władysława IV, jeszcze raz apeluję samochodów przybywa a pasów ruchu ubywa.

Mój Tato i moja Babcia.

26 sierpnia, 12:37, Gość:

W Niemczech limit punktów karnych to tylko 8 (osiem) punktów , a punkty się kasują po upływie 3- 10 lat !!! W Polsce 24 punty co roku . Efekty widać codziennie

26 sierpnia, 14:37, Gość:

Wreszcie prawdziwy głos rozsądku. Więc Panowie z GDDKIA do dzieła!!!

26 sierpnia, 15:14, Gość:

Przecież żaden rząd tego nie wprowadzi , bo boi się wyborców. Lepiej mieć władzę i koryto kosztem niewinnych ofiar morderców za kierownicą

26 sierpnia, 15:41, Gość:

Dobrze by było gdyby robiono takie drogi które nie miałyby skrzyżowań a który mi to drogami można by było wszędzie dojechać

26 sierpnia, 15:52, Gość:

Czy mi się wydaje czy delikatny posmak ironii poczułem.

A może ktoś z GDDKiA postanowił się uaktywnić.

Ludzie ! Czego Wy oczekujecie i na co liczycie. Nasze lokalne władze nie potrafią wybudować kilku metrów drogi na węźle Kijewo.PRAWDZIWY GOSPODARZ WYNAJĄŁBY INNĄ FIRMĘ A KOSZTAMI OBCIĄZYŁ GDDKIA I WYKONAWCE !!!

26 sierpnia, 12:37, Gość:

W Niemczech limit punktów karnych to tylko 8 (osiem) punktów , a punkty się kasują po upływie 3- 10 lat !!! W Polsce 24 punty co roku . Efekty widać codziennie

26 sierpnia, 14:37, Gość:

Wreszcie prawdziwy głos rozsądku. Więc Panowie z GDDKIA do dzieła!!!

26 sierpnia, 15:14, Gość:

Przecież żaden rząd tego nie wprowadzi , bo boi się wyborców. Lepiej mieć władzę i koryto kosztem niewinnych ofiar morderców za kierownicą

26 sierpnia, 15:41, Gość:

Dobrze by było gdyby robiono takie drogi które nie miałyby skrzyżowań a który mi to drogami można by było wszędzie dojechać

Czy mi się wydaje czy delikatny posmak ironii poczułem.

A może ktoś z GDDKiA postanowił się uaktywnić.