Tragedia pod Koluszkami: potrącił córkę i zabił jej koleżankę - przyznał się do winy

Wiesław Pierzchała
Wiesław Pierzchała
archiwum Dziennika Łódzkiego
Mieszkaniec Będzelina pod Koluszkami, który po pijanemu potrącił autem swoją 9-letnią córkę i zabił jej 10-letnią koleżankę, w poniedziałek podczas przesłuchania przyznał się do winy.

Tragedia ta wstrząsnęła mieszkańcami powiatu łódzkiego wschodniego. Śledczy ustalili, że 44-latek po potrąceniu dziewczyn zatrzymał się 30 metrów dalej. Wysiadł z auta i pieszo wrócił do domu. Był tak pijany, że przewracał się po drodze. Świadkowie zaalarmowali policjantów z Koluszek. Do Będzelina przyjechały trzy radiowozy. Stróże prawa zatrzymali w domu kompletnie pijanego gospodarza, który nie posiadał prawa jazdy. Miał prawie 3 prom. alkoholu w organizmie. Nie stawiał oporu. Został zakuty w kajdanki i przewieziony do komendy w Koluszkach, w której trzeźwiał.

Tragiczny wypadek w Będzelinie koło Koluszek. Samochód wjechał w dwie dziewczynki siedzące na poboczu

Tragiczny wypadek w Będzelinie koło Koluszek. Samochód wjech...

W poniedziałek, 13 sierpnia, został przesłuchany przez Prokuraturę Rejonową w Brzezinach. Zapytany o moment tragedii zasłonił się niepamięcią. Usłyszał zarzuty dotyczące spowodowania po pijanemu wypadku ze skutkiem śmiertelnym i ucieczki z miejsca tragedii. Prokuratura wystąpiła z wnioskiem o areszt, który we wtorek rozpatrzy Sąd Rejonowy w Brzezinach.

Mężczyzna przyznał się do winy. Wyjaśnił, że po pracy z dwoma kolegami wypił dwa litry wódki i po cztery piwa. W tym stanie wsiadł do opla astry i pojechał do domu. Po drodze staranował siedzące nad rowem dziewczyny. We wtorek sąd zadecyduje o jego aresztowaniu. Grozi mu do 12 lat więzienia.

Do koszmarnego wypadku doszło w niedzielę przed godz. 18 na ul. Strażackiej. Nad rowem przydrożnym siedziały dwie koleżanki, które umówiły się na jazdę na rolkach. Młodsza mieszkała w Będzelinie, a starsza przyjechał tu z Łodzi z rodzicami na działkę letniskową. Nagle na drodze pojawił się opel astra. Jechał nim ojciec 9-latki, który w pobliżu wykonywał prace remontowe i wracał do domu. Nagle stracił panowanie nad kierownicą, zjechał na drugi pas jezdni i wpadł na dziewczyny. Starsza zginęła na miejscu, zaś młodsza została ranna i trafiła do szpitala Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi. Jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Zobacz też:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Tragedia pod Koluszkami: potrącił córkę i zabił jej koleżankę - przyznał się do winy - Dziennik Łódzki

Komentarze 10

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

p
pedalot
Pedalarz kiedyś wpadnie pod kamaza. Ale to piąte zero w srebrnym ałudi 0:32 miało tyle miejsca by się zatrzymać przed żółtym. Pedalarz zdechnie pod kamazem, ale kutasiński z ałudi kogoś zabije.
K
Krzych
Zgoda polegała na tym, że taka sytuacja na pewno była od lat. Nie uwierzę, że ten człowiek raz pojechał pijany. Na pewno ludzie dookoła wiedzieli o tym. Nikt nie zadzwonił na policję, nikt nic nie zrobił.

Rozumiem, że popierasz siedzenie cicho jak sąsiad pijany wsiada do samochodu? No to gratuluję. Pewnie zmienisz zdanie jak to będzie twoje dziecko.
^
??? Zdumiewające!
Ł
ŁodzianinPK
...a może ze trzy słowa na temat filmiku pod artykułem....
+++
Gdyby chodził do kościoła to by wiedział.
Zalewających pałę w każdy weekend proszę o powstrzymanie się od komentarzy.
G
Gość
a dopiero później zabieraj głos w Internecie. Analfabeci rozmnażają się logarytmicznie.
A
Alex
Jak zwykle: wszyscy dookoła się na to zgadzali, jak ktoś dzwonił po policję, to słyszał, że jest kapusiem. A teraz płacz, żale będą wylewać w telewizji, że nikt nie wiedział i że to taki dobry człowiek był.

Do tego ten komentarz dostanie pełno łapek w dół, jak zwykle gdy się krytykuje jazdę niezgodnie z przepisami, parkowanie na chodnikach czy jazdę pod wpływem.

Ludzie, co z wami jest?
p
pedalot
w tej wiosce wiedziano, że kutasiarz lubi pochlać i w tym stanie kierować. Zapewne nie był to pierwszy raz, gdy ten chuj to robił. Ale nikt nie poinformował policji, bo to przecież konfidencja.
J
Justyna
Boże jak można być takim idiota żeby wsiadaj w takim stanie do auta ...... dlaczego nie zginol on tylko niewinne dziecko i co dostanie wyrok w zawieszeniu???? Dla mnie bezwzględnie powinna być dla takich ...... kara ale Śmierci!!!!!!
m
mietek
to nie jest dobra lokalizacja, zwłaszcza jeśli się ma dzieci...
Wróć na i.pl Portal i.pl