Tragedia koło Łowicza. Kajakarz utonął w Bzurze. Nie miał kapoka

Rafał Klepczarek
Mieszkaniec Łowicza zginął w Bzurze na samym początku amatorsko przygotowanego i przeprowadzonego indywidualnego spływu kajakowego.

Do tragicznego zdarzenia doszło w niedzielę, 5 czerwca w rejonie miejscowości Sobota (gm. Bielawy). Około godz. 13 dwóch mieszkańców Łowicza postanowiło popłynąć kajakiem w dół rzeki w kierunku miasta. Mężczyźni spuścili kajak za tamą w miejscu, w którym Bzura ma 3-4 metry głębokości. Jeden z nich znajdował się w kajaku, a drugi miał do niego dołączyć. Porwany przez rzeczny nurt kajak wywrócił się i siedzący w nim mężczyzna zniknął pod wodą.

Tragedia w Arturówku. Utonął młody mężczyzna

- Uczestnicy spływu popełnili dwa poważne błędy - informuje dowodzący akcją ratunkową Jacek Szeligowski, komendant powiatowy Państwowej Straży Pożarnej w Łowiczu. - Po pierwsze kajak został spuszczony pod kątem prostym do wartkiego nurtu rzeki, która porwała łódkę. Po drugie żaden z sąsiadów, którzy urządzili sobie tragiczny w skutkach spływ kajakowy, nie miał na sobie kapoku. Gdyby było inaczej, to 55-letni mieszkaniec Łowicza wyszedłby bez szwanku z kajakowej wywrotki.

Łowiczanin, który został na brzegu, postawił na nogi służby ratownicze. Na miejscu pojawili się druhowie z OSP w Bielawach i PSP w Łowiczu. Za pomocą łódki przeczesywali oni rzekę w okolicy sobockiej tamy. Bezowocne poszukiwania mieli wesprzeć nurkowie z OSP Ratownictwo Wodne z Łowicza oraz PSP RW z Tomaszowa Mazowieckiego. Gdy szykowali się do wejścia do rzeki, już działający strażacy natrafili na ciało 55-latka. Znajdowało się ono pod wodą kilka metrów od miejsca, w którym sąsiad widział go po raz ostatni.

Utonięcie pod Skierniewicami. Nurkowie wyłowili ciało 67-letniego wędkarza

Mimo tego, że kajakarz nie dawał oznak życia podjęto czynności restytutacyjne. Niestety okazały się one bezskuteczne i lekarz stwierdził zgon mieszkańca Łowicza.

- Badamy przyczyny i okoliczności tego tragicznego zdarzenia - informuje Urszula Szymczak, rzecznik łowickiej policji.

Wydarzenia tygodnia w Łódzkiem. Przegląd wydarzeń 23-29 maja 2016 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Tragedia koło Łowicza. Kajakarz utonął w Bzurze. Nie miał kapoka - Dziennik Łódzki

Komentarze 4

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

W
Wolniej a dokładniej
Gdyby spuścili kajak za tamą pewnie do niczego by nie doszło! Ale płynąc przez tamę gdzie nurt jest silny było to bardzo prawdopodobne że tak sytuacja może się wydarzyć.
Skąd te informacje że kajak był spuszczony za tamą???????
INFORMACJE NALEŻY ZBIERAĆ RZETELNE
b
belfer
Kogo? Czego? KAPOKA!
d
dEstrukcjA
Gdyby nie zadłużenie miasta, to ludzi byłoby stać na kapoki.
q
qwerty
1/2 informacji jest prawdziwa!!!!!!!!!!!!!
Wróć na i.pl Portal i.pl