Toruń. Lustracja byłego rektora UMK. W najbliższych dniach ważny świadek będzie przesłuchiwany w USA

Małgorzata Oberlan
Małgorzata Oberlan
Prof. Andrzej Jamiołkowski, były rektor UMK w Toruniu (z prawej strony), ma proces lustracyjny w toku. Prokuratura IPN zarzuca mu, że zataił fakt współpracy ze służbami jako TW "Edmund". Od lutego br. nie odbyła się w tym procesie żadna rozprawa.
Prof. Andrzej Jamiołkowski, były rektor UMK w Toruniu (z prawej strony), ma proces lustracyjny w toku. Prokuratura IPN zarzuca mu, że zataił fakt współpracy ze służbami jako TW "Edmund". Od lutego br. nie odbyła się w tym procesie żadna rozprawa. UMK/archiwum Polska Press (wszystkie fot.)
Od półtora roku przed Sądem Okręgowym w Toruniu trwa proces lustracyjny prof. Andrzeja Jamiołkowskiego, byłego rektora UMK. Według prokuratury IPN, dopuścił się on kłamstwa lustracyjnego, bo zataił współpracę z esbecją jako tajny współpracownik "Edmund". W najbliższych dniach przesłuchiwany będzie w USA ważny świadek.

Czy Skyway jest nas w stanie jeszcze czymś zaskoczyć?

od 16 lat

Dr. hab. Andrzej Jamiołkowski, profesor UMK, pełnił funkcję rektora przez trzy kadencje - w latach 1993-1999 oraz 2005-2008. Karierę naukową robił na toruńskim uniwersytecie od roku 1973. Według Oddziałowego Biura Lustracyjnego Instytutu Pamięci Narodowej w Gdańsku w roku 2008 złożył niezgodne z prawdą oświadczenie lustracyjne.

Miał zataić, że w czasach PRL-u współpracował ze służbą bezpieczeństwa jako TW "Edmund". Zachować się miała jego teczka personalna; ma być też przynajmniej jeden ważny świadek podejrzewanej współpracy. Naukowiec do winy się nie przyznaje.

Od lutego nie odbyła się żadna rozprawa w tym procesie. Dlaczego? Teraz pomagają Amerykanie

Proces naukowca ruszył w styczniu 2022 roku. Mediom były rektor przekazał, że nie kryje personaliów ani wizerunku. Na sali Sądu Okręgowego w Toruniu złożył wyjaśnienia. Towarzyszył mu obrońca - adwokat Jan Kwietnicki, dziekan Okręgowej Rady Adwokackiej w Toruniu i doświadczony prawnik.

Ostatnia rozprawa w tym procesie odbyła się 23 lutego. Wówczas sędzia Izabela Skórzyńska nie wyznaczyła daty kolejnej rozprawy, tylko odroczyła ją "na termin z urzędu". Kiedy sprawa w sądzie w Toruniu wróci na wokandę?

W poniedziałek, 12 czerwca, Sąd Okręgowy w Toruniu przekazał "Nowościom", że przerwa to skutek pewnych komplikacji natury życiowej. Okazuje się, że ważny w całej sprawie świadek mieszka w USA. Nie jest w stanie przybyć na przesłuchanie do Torunia. Sąd zwrócił się zatem o pomoc do Departamentu Pomocy Prawnej w Stanach Zjednoczonych.

- W ramach pomocy prawnej ten świadek zostanie przesłuchany w USA, w połowie czerwca. Po tym przesłuchaniu sąd będzie mógł wyznaczyć termin kolejnej rozprawy - przekazano nam w Sądzie Okręgowym w Toruniu.

Dodajmy, że w toku całego procesu udało się już przesłuchać około 10 świadków. Obecna przerwa nie jest pierwszą. W tym procesie była już wcześniej kilkumiesięczną przerwa - od zimy do czerwca ubiegłego roku. Terminy wówczas znoszono. Potem jednak toczył się już rytmicznie. Zatrzymał się w lutym br., z uwagi na wspomnianego świadka przebywającego w USA.

Były rektor UMK w Toruniu kontakty z SB miał, ale do tajnej współpracy się nie przyznaje

Prof. Andrzej Jamiołkowski do zarzutu zatajenia tajnej współpracy z SB się nie przyznaje. W okresie objętym zarzutami był prorektorem ds. nauki i kontaktów z zagranicą. Jak wyjaśniał, w czasach PRL-u pomagał w wyjazdach naukowcom. Zobowiązany też był do raportowania o tychże wyjazdach. Kontakty z przedstawicielami służb miał, ale - jak podkreślał - nie współpracował z nimi jako TW. Spotkania z funkcjonariuszami służb, jak wyjaśniał dziś były rektor UMK, nie były tajne. Dochodzić do nich miało nie tylko na komendzie MO, ale i np. przed blokiem, czyli w przestrzeni publicznej. Naukowiec miał nie kryć tego, że takie spotkania miały miejsce.

Polecamy

- W czasach PRL-u profesor miał kontakty z przedstawicielami służby bezpieczeństwa, ale miał je praktycznie każdy pełniący jakieś kierownicze stanowisko na każdej uczelni. Nie były to jednak kontakty wyczerpujące ustawową definicję świadomej i tajnej współpracy, czego postaramy się przed sądem dowieść - przekazał "Nowościom" adwokat Jan Kwietnicki.

Prokuratura IPN jest jednak przekonana, że zgromadziła mocny materiał dowodowy. Toruński sąd potwierdzał nam, że w przypadku prof. Andrzeja Jamiołkowskiego wniosek o lustrację jest bardzo obszerny oraz poparty dużą ilością dokumentów zgłoszonych w charakterze dowodów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Toruń. Lustracja byłego rektora UMK. W najbliższych dniach ważny świadek będzie przesłuchiwany w USA - Nowości Dziennik Toruński

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl