Taksówki kontra Uber: 11.09.2019 r. Uber obniża ceny: w Warszawie z 1,30 zł za kilometr do 1 zł. Tak tanio jeszcze nie było!

Zbigniew Biskupski
Zbigniew Biskupski
Oprócz mieszkańców Warszawy, na nowym cenniku skorzystają także kierowcy korzystający z aplikacji.
Oprócz mieszkańców Warszawy, na nowym cenniku skorzystają także kierowcy korzystający z aplikacji. Marek Szawdyn / Polska Press
Dla przykładu przejazd Uberem z Dworca Centralnego na Lotnisko Chopina kosztuje od dziś 18,60 zł, a nie 20,70 zł jak było wcześniej. Uber, czyli najpopularniejsza w Polsce platforma do zamawiania przejazdów, wprowadza nowy cennik w Warszawie. Opłata minimalna za przejazd została obniżona z 10 zł na 8 zł, opłata podstawowa z 4 zł na 3 zł, a za każdy przejechany kilometr użytkownicy zapłacą złotówkę, czyli o 30 groszy mniej niż wcześniej.

Oprócz mieszkańców Warszawy, na nowym cenniku skorzystają także kierowcy korzystający z aplikacji.

Uber na każdą kieszeń

Zmiana polityki cenowej Ubera to kolejny krok w kierunku większego udostępnienia platformy mieszkańcom polskich miast, którzy już teraz korzystają z niej częściej niż z innych aplikacji. Jak wynika z badań firm Selectivv i ORB International, Uber jest dziś w wielu polskich miastach najpopularniejszą aplikacją do przemieszczania się, a w samej tylko Warszawie korzysta z niego co trzeci mieszkaniec stolicy. Najnowsza zmiana cennika ma sprawić, że jeszcze więcej osób zdecyduje się zostawić własne auta w domu i wypróbować przejazdy z Uberem.

Uber od samego początku oferował bezpieczne i komfortowe przejazdy w atrakcyjnych cenach. W ostatnim czasie firma skupiła się na rozwijaniu funkcji związanych z bezpieczeństwem. To dzięki nim Uber stał się dziś synonimem bezpiecznych przejazdów w polskich miastach, wyznaczając nowe standardy na rynku platform do mobilności miejskiej. Teraz przyszedł czas na przegląd polityki cenowej. Nowy cennik w Warszawie to nie tylko ukłon w stronę naszych dotychczasowych użytkowników, lecz także zachęta dla nowych.

Po pierwsze: bezpieczeństwo

Popularność Ubera to jednak nie tylko efekt polityki cenowej firmy, lecz także możliwości drzemiących w samej aplikacji. W ostatnich miesiącach firma wdrożyła szereg funkcji, dotyczących bezpieczeństwa pasażerów i kierowców. Dziś w aplikacji Uber mamy możliwość m.in. udostępnienia naszej trasy wybranym znajomym w czasie rzeczywistym, otrzymujemy szczegółowe informacje o kierowcy i jego aucie oraz możemy łatwo się z nim skontaktować. Kilkoma kliknięciami rozdzielimy także rachunek pomiędzy wielu pasażerów, dodamy przystanki na naszej drodze czy wreszcie: jednym przyciskiem wezwiemy służby ratunkowe i pomoc na miejsce, w którym doszło do kolizji czy wypadku.

Przyszłość: integracja z nowymi środkami transportu

Uber nie ukrywa, że jego długofalową ambicją jest stworzenie aplikacji typu all-in-one, która byłaby pomostem między różnymi formami transportu dostępnymi dla mieszkańców miast. Innymi słowy: za pomocą aplikacji Uber w niedalekiej przyszłości zamówimy nie tylko bezpieczny i komfortowy przejazd autem, lecz również wynajmiemy hulajnogę, rower czy skuter elektryczny, a także zapłacimy za bilety komunikacji miejskiej. To właśnie oznacza “jeden przystanek dla wszystkich form mobilności miejskiej”.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiał oryginalny: Taksówki kontra Uber: 11.09.2019 r. Uber obniża ceny: w Warszawie z 1,30 zł za kilometr do 1 zł. Tak tanio jeszcze nie było! - Strefa Biznesu

Komentarze 54

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Niedługo ludzie w ogóle złotówkami nie będą jeździć bo opti taxi czy wymieniony w artykule drugi przewoźnik mają konkurencyjne ceny. A nikt przepłacać nie chce
G
Gość
Tylko trzeba znać język ukraiński...
k
kopi
Zawsze unikałem przejazdów taksówkami bo bałem sie wysokosci rachunku. Dla przykładu przejazd w nocy z centrum warszawy do legionowa wyszedł w taxi 160 zł. Innym razem jechałem Uberem za 33 zł. Nie mam pojecia czy taksowkarz mnie oszukał, czy takie sa wysokie stawki. Teraz jeżdże tylko uberem, z gory znam cene i to jest dla mnie ważne.
P
Polak
8 września, 17:03, Łukasz:

Autor artykułu niezłą kasę przytulił za ten idiotyczny tekst. Kierowcy też skorzystają na obniżce? Kierowcy, ci normalni, mają już Ubera tam gdzie słońce nie dochodzi. Teraz jeżdżą tylko debile albo ci co mają nóż na gardle bo umowa z parterem obowiązuje. Uber synonimem bezpieczeństwa? 3 lata temu tak. Ale teraz? W życiu bym nie pozwolił żonie skorzystać z Ubera czy Bolta. 70% kierowców nie powinna siadać za kierownicę. Uber zamiast zawalczyć o klienta jakością i zacząć weryfikować kierowców, woli pojechać w dół z cenami. Tylko że ludzie już nie patrzą tylko na cenę. To nie te czasy, gdy do wyboru był Uber za 25 zł lub taksówka na 80. Teraz taksówka w standardowej nie była wiele droższa niż Uber. No teraz znowu jest :-). Nie piszę tego jako taksówkarz. Jeszcze dwa dni temu jeździłem w Uberze. To co zrobili ze stawkami to plucie w twarz kierowcom. Kto będzie za te pieniądze woził ludzi? Przy poprzednich stawkach trzeba było zrobić tygodniowo ok 2 tysięcy km żeby była w miarę sensowna tygodniówka. Teraz to już wolontariat bo zarobi się na samochód i paliwo. Teraz odejdą normalni, uczciwi kierowcy. W Uberze zostanie sama podwozowa patologia. Wtedy odejdą też pasażerowie. Oczywiście nie wszyscy. Zostanie jakaś grupa. Taka, której przedstawicieli czasem się woziło 1,5 km na stację paliw po piwo. I patologia będzie woziła patologię. Tym będzie Uber. Na początku synonim bezpieczeństwa i świetnej usługi w cenie dla każdego, teraz Uber zostanie synonimem g...a. Taksówkarze mieli rację, bo już dawno mówili że tym się to skończy. Już od dawna nosiłem się z zamiarem wyrobienia licencji. Czekałem po tym, co wymyślili nasi rządzący. Teraz Uber pomógł mu podjąć decyzję, żeby nie czekać na styczeń, tylko od razu to zrobić. Jedno dobre zrobił Uber - sprawił że poziom usług taksówkarzy wzrósł i przestali oni naciągać ludzi, bo ci są bardziej świadomi. Pewnie że zdarzają się tacy którzy pompują licznik, ale to już margines. Taki margines jak normalny kierowca w Uberze.

Jestem.kierowca Ubera i Bolta, a zarazem logistykiem (z wyksztalcenia) i popieram tekst kolegi. Tam sie nie da zarobic, chyba ze bedziemy mieli 1 zl za km, ale beda tzw mnozniki w 90% to wtedy bedzie godziwa stawka aby oplacic kierowce, podatki i zarobic na eksploatacje i amortyzacje. Niestety wiekszość osób, które zakupilo samochody nie mialo pojęcia o prowadzeniu firmy transportowej i Uber to wykorzystal. Niestety Ci frajerzy maja leasingi ktore musza splacac. Gratuluje osoba zarzadzajacym w Uberze - zmierzaja do bankructwa... Czekam tylko na styczen i bye bye ide do Taxi. Zycze wszystkim sukcesow w biznesie

A
Adam
To chyba tekst sponsorowany. Bezpieczeństwo w Uberze. Raz tym wynalazkiem jechałem i nigdy więcej. Patologia i dramat pod każdym względem. Nie polecam.
G
Gość
Raz mnie taksówkarz dookoła przewiózł, zrobiłam oczy jak 5 złotych jak mi powiedział ile mam zapłacić.. Teraz już tylko opti taxi jeżdżę tam się pojawia cena za przejazd.
C
Co za debil
9 września, 09:23, kazdy taksiaż to pedofil:

Jebać złotówy!!!

Brawo matole. Za takie komentarze od kogoś oberwiesz w końcu, bo w sieci wcale nie jesteś anonimowy.

B
BiedaUber
Widzę bieda-klientela Ubera już się udziela. Czytając takie wpisy, to człowiekowi aż wstyd, że jest Polakiem. Wychodzi na to, że spora część społeczeństwa sprzedałaby własne rodziny, byleby było taniej. Człowiek nawet średnio inteligentny wie, że wraz ze spadkiem zarobków spada również efektywność pracownika. A wozenie ludzi to nie jest wykladanie towaru w sklepie: tu odpowiadasz za bezpieczeństwo innych. Teraz to nie dość, że Ukrainiec będzie jeździł z kupionym prawem jazdy, to jeszcze będzie wiecznie przemęczony, bo będzie musiał więcej robić. Chcecie ryzykować swoje życie dla kilku złotych? Proszę bardzo, ale nie twierdźcie, że robicie dobrze.
U
UBER do luftu!
Pewnie będę korzystał z UBERa tylko pod jednym warunkiem! Niech zabezpiecza swoje serwery z danymi osobowymi klientów. Bo ostatnio często wyciekają im dane osobowe (imię, nazwisko, numer telefonu oraz dokładne trasy przejazdowe a także ile co wydał na te przejazdy). Dlatego wolę zwykłe TAXI.
G
Gość
Zastanowcie się co dalej dzieje się z waszymi pieniędzmi. Zlotówa spłaca kredyt, da żonie na fryzjera, dzieciom kupi buty. Z ubera 25% leci do Stanów, trochę na "życie" w polszy 12-tu w jednym pokoju, a reszta na Ukrainę. Kierowcy to też konsumenci, zasobność ich portfela przekłada się na ich zakupy. Nie wszyscy możemy mieć państwowe pensje (zresztą te są z podatków). Uber miał rację bytu gdy jeździł nim student czy emeryt własnym autem kilka godzin. Gdy na rynek weszły floty, auta w leasingu, kierowcy z agencji pracy to powstała patologia. Nie da się po takich stawkach utrzymać auta i przynieść do domu przyzwoitych pieniędzy. Wasze oszczędności biorą się z oszczędności na pensjach kierowców. A to są czyiś klienci, oni też muszą zacząć oszczędzać i ktoś kto do tej pory na nich zarabiał też odczuwa spadek popytu.
L
Likon
Nawet cena mnie nie skusi. Korzystałem raz i nigdy więcej. Jak muszę po stolicy się przemieszczać to tylko z optitaxi, cena może trochę wyższa, ale i tak jest dobrze. Szybko podjeżdżają i jadą najkrótszą drogą.
G
Gość
Od 10 lat jeździłem na taxi odkąd Uber bpowstal i taxi fy obecny bolt postanowiłem kupić kolejny samochód i wstąpiłem szeregi ubiera i bolt jestem zadowolony ponieważ szybko zwrócił się koszt auta i zarobki są dobre kosztem godzin pracy myślę że idzie się tam gdzie ciągły zysk i praca niż stanie na słupie za kurs za godzinę za 50 zł

???
G
Gość
Ładnie to brzmi z perspektywy pasażera. Ale ktokolwiek pomyślał o opłacalności pracy kierowców?
b
bb
8 września, 17:03, Łukasz:

Autor artykułu niezłą kasę przytulił za ten idiotyczny tekst. Kierowcy też skorzystają na obniżce? Kierowcy, ci normalni, mają już Ubera tam gdzie słońce nie dochodzi. Teraz jeżdżą tylko debile albo ci co mają nóż na gardle bo umowa z parterem obowiązuje. Uber synonimem bezpieczeństwa? 3 lata temu tak. Ale teraz? W życiu bym nie pozwolił żonie skorzystać z Ubera czy Bolta. 70% kierowców nie powinna siadać za kierownicę. Uber zamiast zawalczyć o klienta jakością i zacząć weryfikować kierowców, woli pojechać w dół z cenami. Tylko że ludzie już nie patrzą tylko na cenę. To nie te czasy, gdy do wyboru był Uber za 25 zł lub taksówka na 80. Teraz taksówka w standardowej nie była wiele droższa niż Uber. No teraz znowu jest :-). Nie piszę tego jako taksówkarz. Jeszcze dwa dni temu jeździłem w Uberze. To co zrobili ze stawkami to plucie w twarz kierowcom. Kto będzie za te pieniądze woził ludzi? Przy poprzednich stawkach trzeba było zrobić tygodniowo ok 2 tysięcy km żeby była w miarę sensowna tygodniówka. Teraz to już wolontariat bo zarobi się na samochód i paliwo. Teraz odejdą normalni, uczciwi kierowcy. W Uberze zostanie sama podwozowa patologia. Wtedy odejdą też pasażerowie. Oczywiście nie wszyscy. Zostanie jakaś grupa. Taka, której przedstawicieli czasem się woziło 1,5 km na stację paliw po piwo. I patologia będzie woziła patologię. Tym będzie Uber. Na początku synonim bezpieczeństwa i świetnej usługi w cenie dla każdego, teraz Uber zostanie synonimem g...a. Taksówkarze mieli rację, bo już dawno mówili że tym się to skończy. Już od dawna nosiłem się z zamiarem wyrobienia licencji. Czekałem po tym, co wymyślili nasi rządzący. Teraz Uber pomógł mu podjąć decyzję, żeby nie czekać na styczeń, tylko od razu to zrobić. Jedno dobre zrobił Uber - sprawił że poziom usług taksówkarzy wzrósł i przestali oni naciągać ludzi, bo ci są bardziej świadomi. Pewnie że zdarzają się tacy którzy pompują licznik, ale to już margines. Taki margines jak normalny kierowca w Uberze.

Normalny kraj, normalni ludzie nie zaakceptują ,,Ubera,,. Nie normalni-patologiczni zaakceptują. ,,Uber,, to patologia !. To zagrożenie,brak bezpieczeństwa, ryzyko finansowe i nie tylko etc.

Z
Zoltar
No to teraz kolej na kierowców U i Bo .Czy nadal chcą pracować dla tej korporacji, która zabiera im 25% i 20% odpowiednio? Teraz będzie jeszcze gorzej. Czy klienci chcą nadal jeździć z kierowcą który nie ma uprawnień lub nie można się z nim po prostu dogadać? Zobaczymy co czas pokaże.
Wróć na i.pl Portal i.pl