Tajemnica królowej Elżbiety wyszła na jaw. Tak pilnowała, by nie doszło do wpadki

Minął rok od śmierci królowej Elżbiety. Przy okazji rocznicy, wiele osób ze środowiska najdłużej panującej monarchini w Zjednoczonym Królestwie, dzieli się swoimi wspomnieniami związanymi ze zmarłą. W ostatnim czasie swoje wspomnienia przekazał jeden z duchownych, który spędzał z nią ostatnie chwile. Na podobny ruch zdecydowała się Carrie Johnson.

Brytyjka jest żoną byłego premiera Wielkiej Brytanii - Borisa Johnsona. Para wzięła ślub w tajemnicy 29 maja 2021 roku.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

Bycie bliską rodziną ważnej osoby w Zjednoczonym Królestwie sprawiało, że Carrie miała przyjemność obcować z rodziną królewską, także Elżbietą II.

Dzięki temu miała okazję poznać pewną modową tajemnicę królowej, którą teraz udostępniła na swoich mediach społecznościowych.

Na Instagramie Johnson pojawiło się sentymentalne zdjęcie podstawiające odręcznie napisaną notatkę, którą miała pozostawić królowa na jej poduszce podczas wizyty w rezydencji królewskiej w szkockim Balmoral.

"Zatrzymałam ten list, który został na mojej poduszce, kiedy zatrzymaliśmy się w Balmoral. Jakie to szczęście, że mogłam ją spotkać i trochę porozmawiać. Mieliśmy szczęście, że była naszą królową" - napisała.

Notatka to tak naprawdę krótka wiadomość, ale bardzo wymowna: "Proszę pani, Jej Wysokość będzie miała na sobie dziś wieczorem na kolację lodowatoniebieską sukienkę koktajlową".

Wiadomość nie została przekazana jednak w celu pochwalenia się swoją kreacją na uroczystość. Królowa w ten sposób chciała zapobiec potencjalnemu konfliktowi stylizacji i uniknąć modo-dyplomatycznego faux pas. Notatka oznaczała bowiem, że kolor niebieski został zarezerwowany przez Elżbietę II i żona premiera powinna wybrać inny kolor kreacji na spotkanie.

rs