Szukają niemieckich ciężarówek ukrytych pod ziemią

Rafał Święcki
W Kamiennej Górze zaczęto odwierty w poszukiwaniu sztolni w której miał zostać ukryty wojskowy, niemiecki transport w czasów II wojny światowej. Poszukiwacze z Towarzystwa Poszukiwań Argonauta z Podkowy Leśnej, z którymi współpracuje urząd miejski w Kamiennej Górze próbują dostać się do wnętrza podziemi przy użyciu ręcznej wiertni.

Prace zaczęły się około godziny 9. Około godziny 11:30 udało się dowiercić do głębokości około 3 metrów. Tu diamentowe wiertło trafiło już na twardą skałę. Poszukiwacze planują wiercić do głębokości około 5 metrów. Z wcześniejszych badań, przeprowadzonych georadarem, wynika że na tej głębokości jest interesująca anomalia geologiczna, mogąca świadczyć o pustej przestrzeni pod ziemią. Jeśli uda się na nią natrafić, do otworu zostanie opuszczona kamera inspekcyjna. Wówczas dowiemy się co znajduje się w środku.

Plan poszukiwań zakłada zbadanie terenu w kilku miejscach. Jeśli pierwsze trafienie okaże się skutecznie, nie będą konieczne dodatkowe odwierty.

Zobacz też: Wreszcie dowiemy się, czy istnieje złoty pociąg

Zawiadomienie o ukrytym transporcie, wpłynęło do kamiennogórskiego magistratu kilka miesięcy temu. Pragnący zachować anonimowość mieszkaniec Kamiennej Góry zgłosił wówczas, że zna miejsce ukrycia ciężarówek z nieznanym ładunkiem. O niemieckim transporcie miał się rzekomo dowiedzieć od niemieckiego żołnierza, który brał udział w ich ukrywaniu i maskowaniu wejścia. Niemiec miał mu o tym opowiedzieć ponad 60 lat temu.

Kamiennogórzanin postanowił podzielić się swoją wiedzą, gdy rozpętała się medialna burza wokół wałbrzyskiego „złotego pociągu”. Według niego wlot do podziemi ma znajdować się na w rejonie osiedla Antonówka w Kamiennej Górze.

Na terenie Antonówki w czasie wojny istniała fabryka amunicji. Zakład zajmował 70 hektarów. Niemcy drążyli tam też sztolnie. W fabryce pracowały tysiące jeńców wojennych. Po wojnie teren ten znajdował się pod nadzorem wojsk radzieckich. Z fabryki wywieziono wówczas całe wyposażenie i maszyny. Polską ludność cywilną wpuszczono tam dopiero w latach 50. XX w. Rosjanie odchodząc, zalali podziemia, a wejścia do nich wysadzili.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Szukają niemieckich ciężarówek ukrytych pod ziemią - Gazeta Wrocławska

Komentarze 27

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

l
lol
jesteś tu w Polsce jako gość i uszanuj jej goscinę a swoje try zuby zostaw z banderą na ukrainie
z
zed
Trzeba kopać!
A
Aneta
Na Dolnym Śląsku na południu mówią, że w niemal co drugiej wsi został ukryty niemiecki samochód, pociąg, czołg i coś tam jeszcze ze skarbami. A skarbem jest oczywiście złoto. Mówi się, że powojenni mieszkańcy o tym opowiadali a nawet, że Niemcy pozostawili "strażników" tych skarbów. A Rosjanie i Żydzi już ogłosili, że to co jest ukryte przez Niemców w Polsce to do nich należy.
Naiwniacy - poszukiwacze skarbów nie istniejących.
E
Eurofighter

Jo na moim Terynie tys cos zech juz cos nieroz znolos. Cale szczynsciy w polskiy Lapska to sie nie dostalo!

N
Nierus

Tu sie niemcow nie ma co pytac, tylko ruskich trzeba sie spytac, gdzie jest to, co tam bylo.

d
działkowicz
zapraszam poszukiwaczy, liczę tanio bo 10 tysięcy za metr kwadratowy.
Ryjcie do woli, byleście płacili
;)))))))
G
Gość
Frajerzy to najlepsi klienci a słowo złoto to klucz do sukcesu.
Zastanawiamy się czy aby nie sypnąć kilku złotych monet do jakiejś dziury, wydatek kilku tysięcy przekujemy na zysk kilkudziesięciu a może i kilkuset tysiaków zysku ze sprzedaży obwoźnej łopat, wykrywaczy, kombinezonów, latarek i innych zabawek.
W razie potrzeby zwiększymy ofertę o wiertnice, koparki, kamery i georadary.

Nie ma nacji głupszej i bardziej naiwnej niż Polacy....
s
studniarz
amatorzy, oby sie nie wwiercili w jakiś zapalnik, pewnie wykrywacza porządnego nie mają a nawypożyczenie georadaru kasy brakuje

Niemcy byli mistrzami maskowania i minowania skrytek.
Jestem już emerytem i zdążyłem znaleźć kilka takich zaminowanych obiektów w samym Wrocławiu.
W jednym przypadku zaryzykowałem, nie wezwałem saperów i opłaciło się. Ewangelicy za naczynia i księgi liturgiczne zapłacili spore znaleźne. Z obrazów zostały przegniłe ramy. Na pamiątkę dostałem też kilka rzymskich monet ( z brązu ) i barokowy lichtarz z mosiądzu .
To był fragment zbiorów z Muzeum Dolnego Śląska, najprawdopodobniej zadołowany przez Niemca zatrudnionego przy wywozie zbiorów
t
to Izrael podziękuje
bo Polacy przed i w czasie wojny byli gołodupcami.
Nieliczne złoto z polski zostało wywiezione pociągiem, w tym samym czasie co odpływały do Anglii polskie okręty.
Przynajmniej ocalały. To co cenne i pozostało w kraju na czas okupacji, zostało wymienione na żywność, wolność i nieliczną broń dla AK.

W grę wchodzą najwyżej dokumenty potwierdzające zbrodnie niemieckie i zgniłe strzępy dzieł sztuki. No chyba że rudy uranu, ale to łatwo od dawna sprawdzić satelitami
G
Gość
za kilka dni w Kijowie będą ruskie tanki a do Lwowa wjedzie Kaczor na białej kobyle.
A potem Ukraińcy będą tyrać na polskich panów za chleb z musztardą

Ty się nie mądrz bo skończysz w obozie dla internowanych, historia lubi sie powtarzać
;))
a
andrzej tyran
....ino wungiel bardziej kalorycny.
o
oo
Pozwolenie na odwierty?
S
SERGIEJ
MARZY SIĘ WAM POLACZKI ZŁOTY POCIĄG, CIĘŻARÓWKI, A ROBIĆ NIE MA KOMU I MY UKRAIŃCY ZA WAS ZAPIER##LAMY, A PÓŹNIEJ PŁACZ, ŻE WAM PRACĘ ZABIERAMY
G
Gość
W dniu 12.08.2016 o 17:46, Gość napisał:

1 wierci, 1 fotografuje, a  ..... 8  przyglada sie i pilnuje - robota po polsku:8 kierownikow, a 2 praownikow

A wszystko to przez zachłanność i chęć łatwego zysku .

G
Gość

1 wierci, 1 fotografuje, a  ..... 8  przyglada sie i pilnuje - robota po polsku:8 kierownikow, a 2 praownikow

Wróć na i.pl Portal i.pl