– Już w 2014 roku wiedzieliśmy, że będzie wojna i zaczęliśmy się do niej przygotowywać – mówi w rozmowie z Polskatimes.pl Iryna Czergawa z batalionu ratowników medycznych „Hospitaliers”. – Kiedyś oddział „szpitalników” liczył sześć osób. Teraz się rozwinęliśmy. Obecnie pracuje u nas ponad 60 załóg. Liczba ludzi w załodze jest zmienna. Czasem są to cztery, czasem pięć-sześć osób. Działamy na wszystkich frontach, gdzie toczą się walki. Pracujemy przeważnie w obwodzie charkowskim, ługańskim, zaporoskim i donieckim – dodaje Iryna Czergawa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji.
Zaloguj się lub załóż konto
Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.